Skocz do zawartości
Nerwica.com

dobry wieczór.


Infinity5

Rekomendowane odpowiedzi

Witam szanowne forum. Planuję bywać tu w miarę często, na tyle na ile pozwoli mi czas.

Mam 26 lat, za sobą trudne doświadczenia rodzinne i interpersonalne. Miałam już nieprzyjemność zapoznać się na własnej skórze z newicą natręctw, uogólnionym zaburzeniem lękowym, i depresją. Nawracające zaburzenia adaptacyjne, tak brzmi oficjalna diagnoza mojej obecnej pani doktor. W tej chwili sytuacja jest stabilna od ponad roku.

 

Na co dzień pracuję jako koordynator w poradni psychologicznej, oraz prowadzę grupy terapeutyczne dla osób z trudnościami interpersonalnymi.

Kończę psychologię kliniczną, następnie wybieram się do szkoły psychoterapii.

 

Do założenia tu konta zbierałam się już jakiś czas.

Być może będę mogła komuś pomóc, jak również nauczyć się czegoś nowego.

 

Ściskam wszystkich. :105:

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Cześć... niezwykle nurtuje mnie jak jesteś w stanie unieść to wszystko? Zapytam wprost czy nie masz żadnych obiekcji aby pomagać innym , jednocześnie samemu zmagając się z pewnymi zaburzeniami ? Jestem pod wrażeniem...ale czy dzięki temu jesteś dobrym specjalistą?

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Cześć... niezwykle nurtuje mnie jak jesteś w stanie unieść to wszystko? Zapytam wprost czy nie masz żadnych obiekcji aby pomagać innym , jednocześnie samemu zmagając się z pewnymi zaburzeniami ? Jestem pod wrażeniem...ale czy dzięki temu jesteś dobrym specjalistą?

 

Czasam sama się zastanawiam ;)

 

Wiesz, pomaganie ludziom jest moją pasją. Powołaniem. Nie chcę robić w życiu niczego innego. Jestem tej drogi całkowicie pewna. Dlatego swoje doświadczenia staram się traktować jako atut. Dzięki temu gdy ktoś coś żywo przeżywa, opowiada o czymś emocjonującym - jestem w stanie naprawdę poczuć, co ta osoba do mnie mówi. Oczywiście zdaję sobie z tego sprawę, że niektóre schematy mogą rzutować na mój odbiór sytuacji, dlatego szkoła psychoterapii jest tu niezbędna. W ramach takiej szkoły, trzeba przejść obowiązkową terapię własną, prowadzoną przez superwizora.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Witaj Infinity5!

 

Trzymam kciuki za tę psychologię kliniczną i podziwiam, że zdecydowałaś się iść tą drogą. A jeśli ktoś zapyta Cię, jak dajesz radę pomagać innym, skoro sama masz problemy, to pamiętaj, że każdy psycholog/terapeuta to też człowiek z większymi czy mniejszymi problemami. Nie jesteśmy "tabula rasa" i o ile własne schematy, nieprzepracowane lęki i traumy mogą przeszkadzać w pracy, o tyle własna psychoterapia plus praca pod superwizją minimalizuje ryzyko. A czasem osobiste doświadczenie życiowe, osobiste przeżycia są pomocne, bo uwiarygadniają nasze słowa w oczach klientów/pacjentów... Pozdrawiam i życzę powodzenia!

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Gratuluję poradzenia sobie z samą sobą ;)

 

Chciałem zapytać, czy znasz jakiś pomysł na permanentny brak motywacji? Dlaczego pytam. Intelektualnie jestem w stanie bez problemów przyswoić każdy materiał, natomiast brak jakiejkolwiek motywacji prowadzi mnie nieuchronnie do klęski, bo jednocześnie uniemożliwia koncentrację...

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Gratuluję poradzenia sobie z samą sobą ;)

 

Chciałem zapytać, czy znasz jakiś pomysł na permanentny brak motywacji? Dlaczego pytam. Intelektualnie jestem w stanie bez problemów przyswoić każdy materiał, natomiast brak jakiejkolwiek motywacji prowadzi mnie nieuchronnie do klęski, bo jednocześnie uniemożliwia koncentrację...

 

Cześć :) Chciałbyś zdradzić, czego to dotyczy? Czy chodzi o Twoją pracę, czy o naukę? Czy zauważyłeś takie same problemy w przypadku rzeczy które Cię bardzo interesują? To ważne, bo brak motywacji ma zwykle jakieś podłoże, rzadko kiedy jest problemem osobowości...

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
×