Co skreśla kobietę w oczach faceta ?

[Storożak]

mark123, Pewnie tak, ale na początku związku nie zdajesz sobię z tego sprawy. Taka księżniczka jest delikatna, kobieca, ideał :)

[inbvo]

W moim wypadku może nie skreśla to kobiety ale wpływa negatywnie na ocenę:

 

- DDA/DDD / mówcie co chcecie ale pochodzenie ma znaczenie. OK, niby można z tego wyjść długoletnią psychoterapią, OK - to nie jej wina, że jest jaka jest ale po co TY masz się z tym męczyć. Wolę dziewczynę ze zdrowej, poukładanej rodziny. Do tego dochodzą bordery, osobowości psychopatyczne itp.

Na początku nie skreślałem ludzi za zaburzenia, ale teraz widzę że z niektórymi kontakt może się skończyć tylko tragedią. A borderów i poważnie zaburzonych osób mi bardzo szkoda. Trudno takim ludziom sobie ułożyć życie. Terapia...pokazuje problemy w innym świetle, ale nie mówi jak je pokonywać. Usłyszysz czemu jesteś agresywny, lękliwy itd. ale nikt Ci nie powie co z tym robić. Trzebaby opracowac drugą część terapii polegającą na wcielaniu samoświadomości w życiu.

 

Na koniec wysuwam tezę śmiała i kontrowersyjną. Zaburzenia i jazdy to jedno. Ale wiele osób zaburzonych (nie ukrywam że zwłaszcza mam borderów na mysli) jest tak przesiąkniętych nienawiścią do ludzi i świata, że może tylko niszczyć. Są po prostu okrutni, psychopatyczni. Kto wie, może miłośc uleczyłaby ich z tego (jeśli wcześniej nie zagryzą tego kto ich kocha). Mam nadzieje ze nikogo nie urazilem.

[nieboszczyk]

wiek

choroby przewlekłe i śmiertelne,inwalidztwa

materializm

nos jak kartofel i szpary między zębami

puszystość

wielodzietność

niedotykalskość

brak piersi

płaska pupa

[Storożak]

nieboszczyk, modelki szukasz

 

inbvo, a terapia poznawczo-behawioralna? Tak tylko pyta, nie mam doświadczeń w tym temacie, ale podobno w zaburzeniach osobowości najlepsza.

[nieboszczyk]

nieboszczyk, modelki szukasz

 

to nie ja szukam modelki tylko 98% facetów z populacji.ileż to mężów odeszło od swoich żon po mastektomii bo nie chcą mieszkać z workiem pod jednym dachem?

[inbvo]

inbvo, a terapia poznawczo-behawioralna? Tak tylko pyta, nie mam doświadczeń w tym temacie, ale podobno w zaburzeniach osobowości najlepsza.

być może terapia w tym nurcie zawiera ten element. nie przechodziłem niestety więc nie wiem. ;p

[warrior11]

Nie skreślam żadnej kobiety,bo każda kobieta ma coś ciekawego do odkrycia..ale raczej odpycha mnie,gdy widzę,że kobieta jest głupia,zepsuta i pusta

[nieboszczyk]

głupie zepsute i puste są materialistki.ich uroda tak blednie że odpycha.

[Storożak]

Materializm to choroba XXI wieku...

[Werty]

Kto wie, może miłośc uleczyłaby ich z tego (jeśli wcześniej nie zagryzą tego kto ich kocha). Mam nadzieje ze nikogo nie urazilem.

 

Możliwe, że to da się zrobić, ale do tanga trzeba dwojga. Jeżeli hipotetyczna borderka podejmuje trud terapii, leczenia i własnej codziennej pracy nad sobą, to pewnie jest możliwość, aby to "działało".

Ja jednak po doświadczeniach związanych z nimi sam nie wchodziłbym więcej w żadną relację z borderką. Przede wszystkim dlatego, że dla większości mężczyzn jest to po prostu nie do wytrzymania. Borderki mają bardzo ograniczoną empatię, są zupełnie niewyrozumiałe, agresywne, mają niezwykle wielkie oczekiwania, którym jest ciężko (niemożliwe?) sprostać. Nie jest są to typowe rozpuszczone "księżniczki", ale jest to coś znacznie gorszego...

Nie można powiedzieć, że im nie należy się miłość i zrozumienie, ale jest to jazda bez trzymanki - po prostu.

 

Nie można ich stygmatyzować w końcu jest to niezawinione przez nie zaburzenie. Mimo moich uprzedzeń (podkreślam wynikających z bolesnych doświadczeń) doskonale zdaję sobie sprawę z tego, że nie można ich przekreślać całkowicie. Mają swoje uczucia i pragnienia, aczkolwiek... One nie są dla mnie i dlatego z miejsca mówię jak Inbvo, że to nie moja "bajka".

No i mówię wprost, że taka relacja to "bajka" dla zwolenników mocnych wrażeń

[wiejskifilozof]

A czy mężczyzna ateista,może mieć dziewczynę katoliczkę ?

[Storożak]

detektywmonk, a co za problem??

[Pieprz]

Właśnie, większość katolików jest nimi tylko z nazwy i tak.

[wiejskifilozof]

A ślub ? A wychowywanie dzieci ? On chce tylko cywilny,ona z księdzem.Co robić ?

[Storożak]

detektywmonk, jest coś takiego jak ślub jednostronny. Moja ciotka taki brała, bo on niewierzący a ona teoretycznie tak.

[mark123]

A czy mężczyzna ateista,może mieć dziewczynę katoliczkę ?

Może mieć dziewczynę każdej wiary, za wyjątkiem tych, w których wiara sama w sobie zabrania związku z ateistami/innowiercami.

[wiejskifilozof]

Czyli można

[carlosbueno]

A czy mężczyzna ateista,może mieć dziewczynę katoliczkę ?

pewnie, zwłaszcza że 1/3 Polaków i Polek nie zna znaczenia słowa ateista.

[refren]

Może mieć nawet żonę katoliczkę, znam taki przypadek, a szykuje mi się drugi taki wśród znajomych.

[kupmitrumne]

Co do religii katolickiej , "większość" jest wierząca nie praktykująca

[jetodik]

trudno mówić o jakichś konkretnych cechach, gdyż w zależności od połączenia z innymi cechami mają one różny wpływ.

głupota i powierzchowność, które wymieniłem w pierwszym odruchu, też same w sobie nie dyskwalifikują panny, raczej ich konsekwencje, które zazwyczaj stanowią u kobiet negatywny stosunek wobec mojej osoby - to by była dopiero ta konkretna dyskwalifikująca cecha, obok wyglądu nietrafiającego w gust. do tego wszystkiego dodałbym jeszcze kłopotliwość.

[Arasha]

A czy mężczyzna ateista,może mieć dziewczynę katoliczkę ?

A masz jakąś konkretną na oku ?

 

-- 21 lis 2014, 18:26 --

 

jetodik, co masz na myśli, pisząc - kłopotliwość ?

[jetodik]

Arasha, kłopotliwość w sensie zachowania panny sprawiającego nieprzyjemności.

przykładowo wyobraź sobie faceta, który robiłby Ci niespodzianki i spraszał wspólnych znajomych bez zapowiedzi (a Ty jesteś nietowarzyska), albo narzucał co chwila coś czego nie lubisz, albo zaciągał na Ciebie kredyty itd.

[Arasha]

jetodik, no tak, tego rzeczywiście bym nie chciała Ale drobne niespodzianki mile widziane

[autodestrukcja2]

Męska wersja mnie mówi że będąc mężczyzną nie lubiłabym lasek głupich, zależnych, niedojrzałych i leniwych. o. mam bardzo dobrze rozwiniętego animusa - nie lubię kobiet w mojej rodzinie. ale Freuda też w sumie nie lubię... wszystko bez sensu...