Skocz do zawartości
Nerwica.com

niepokoj


Loca

Rekomendowane odpowiedzi

Postaram sie Wam przyblizyc moja historie, nawet cos po czesci tu pisalam.

Jestem z facetem..gdzie odkrylam, ze uwielbia porno..potrafi z nudow ogladac caly dzien. Kiedy mi powiedzial, gdybym wiedzial, ze tego nie zaakceptujesz, nie bylbym z toba....no i sie zaczelo.

Ukrywanie, podchody.

On mowil, nie ogladam...a wychofzilo co innego.

Czulam sie oszukiwana i taka nie kochana i nie pozadana... Bo jeszcze okazalo sie, ze woli oghladac baby w wieku 40/50 lat...

Choc on ma 45...a ja duzo mniej..

No i zaczelo sie....

Moze to glupie, ale mnie yo boli, ze jeszcze on mowi, ze nie....

Wierzcie lub nie, ale chyba nerwicy przez niego sie nabawilam... Jak tylko o tym mysle serucho bum.bum, tylko to mi glowe zamieszcza.

Obawiam sie, ze jak nie zerwe z nim to sie wykoncze...

Najgorsze jest to, ze mireszkamy razem..i on doklada sie do rachunkow, czynszu... Glupie, ale tylko to mnie z nim wiaze, bo sama nie dalabym rady...

 

Tyle, ze ja chodze jak zbity pies...

Ostatnio mial moj tablet...i tylko w incognito byl...ale ja nic nie robilesm..nie wiem jak

 

Ale przy mnie w poswpiechu pare miesiecy temu potrafil zamknac strone

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Porno samo w sobie nie jest złe, w tym przypadku zły jest brak zaufania i szczerości. Próbowałaś porozmawiać z nim? Powiedzieć mu co czujesz? Często wielkim błędem jest rozkazywanie "nie oglądaj tego" lub stawianie partnera już w świetle czynu dokonanego "czemu to oglądałeś?". Może jest jakaś możliwość dojścia do kompromisu? Nie wiem czy jest sens od razu się kłócić, w związku najważniejsze jest zrozumienie siebie nawzajem. Ale czy Ty chcesz tego kompromisu? Z jednej strony mówisz o nim tak jakby był tylko osobą, która pomaga Ci utrzymywać mieszkanie, z drugiej... Jednak jesteś zazdrosna (nie oszukujmy się, jest to pewien rodzaj zazdrości, z tego co widzę, traktujesz to trochę jak zdradę), chcesz być kochana przez niego. Powinnaś odpowiedzieć sobie na pytanie - kochasz go?

A to, że dostałaś w policzek to już mniej delikatna sprawa.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Może spróbujcie jakoś urozmaicić stosunek, może brakuje mu czegoś, ale jeśli dochodziło do rękoczynów, to szczerze mówiąc nie jestem pewny czy to ma jakikolwiek sens. Dbając o zdrowie fizyczne, radziłbym zgłosić to, że Ciebie uderzył. Nie pójdzie siedzieć, a będzie się bał uderzyć ponownie, bo będzie miał zawiasy, lub zwykłe ostrzeżenie. Zastanów się czy chcesz wiązać swoją przyszłość z tym człowiekiem. Jeśli tak, to może nie obyć się bez terapii dla par.

Najczęściej w takich sprawach wina jest obustronna, a problem mają obie osoby (Tobie się nie podoba, że on ogląda porno, jemu się nie podoba, że Ty mu tego zabraniasz) ale uciekanie do agresji tak czy siak, jest nie do usprawiedliwienia.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

W tej chwili może nie jest to mocne uderzenie, ale za jakiś czas może to się trochę pogorszyć. Radziłbym jak najszybciej załatwić tą sprawę zgłaszając się na policję, ale oczywiście zdaję sobie sprawę z tego, że to nie jest proste, bo coś do niego czujesz i tak dalej. I tak jak mówiłem, dobrze zrobiłaby wspólna terapia, tylko teraz pytanie, czy on chce tej terapii. Jest jeszcze opcja rozmowy z jego rodziną.. Czy oni wiedzą co się dzieje między wami?

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Ja te problemy mam juz od dawna, porozmawiac z nim sie nie daje..on nie widzi problemu, to ja mam fobie i odrazu ma taka agresje, ze az sie boje.

Jak to mowil czlowiek sie nie zmienia...i pewnie tak jest

On chce wszystko zwalic na mnie, ze sobie cos ubzduralam, ba nawet jak kiedys udowodnilam, do konca stwierdzal, ze on nic nie oglada.

Ale nawet zwykle zycie..wszystko musi byc tak jak on chce

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
×