Skocz do zawartości
Nerwica.com

Anty i proklerykalni.


wiejskifilozof

Rekomendowane odpowiedzi

Dziwnie zadane pytanie w stosunku do tytułu tematu. Można być wierzącym a antyklerykalnym. Jednego drugiego nie skreśla. Bo czemu by miało? Ktoś jest przeciwny temu, co głoszą księża i to oznacza, że mija się ze swoją wiarą?

 

Detektywa nie zrozumiesz :D.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Ja jestem od zawsze wierzący, ale nie praktykuję od kilku lat. Powodów jest wiele. Na przykład - księża uczą czegoś, o czym nie mają zielonego pojęcia - między innymi kazania dla rodziców, jacy mają być i jak wychowywać (a te kazania brzmią jak brednie). Są przeciwni aborcji nawet w przypadku, gdy dziecko jest efektem gwałtu. Kiedyś usłyszałem w kościele, że taka matka powinna urodzić, a jeżeli ma problemy materialne - iść do domu samotnej matki z dzieckiem (pfff, przez jakiegoś psychola ma obrócić swoje życie do góry nogami i za kogoś pokutować?). To tylko dwa z wielu powodów.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Nikomu już się nie chce wywoływać flejmu?

Szkoda zdrowia na tłuczenie komuś swoich przekonań do głowy, bo nikt nikogo nie przekona, a zdrowie większość i tak ma już mocno nadwyrężone ;)

 

-- 27 gru 2014, 16:14 --

 

cyklopka, a skąd możesz wiedzieć, że ktoś nie jest od Ciebie bardziej :roll: ?

A myślałam, że to nowy konkurs, to się zgłosiłam :lol:

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Arasha, a skąd możesz wiedzieć czy dana wypowiedź (moja czy kogokolwiek) jest w 100% z przekonania, ironiczna, sarkastyczna, bezmyślna czy dla beki? :blabla:

Oczywiście, że nie mogę. Ale tak samo Ty nie możesz również wiedzieć, w jakim tonie jest moja riposta :lol:

 

-- 27 gru 2014, 16:27 --

 

Po prostu maciek, jakie to zmiany miały miejsce w mijającym roku ( taki off - top ) ? Jestem strasznie ciekawa 8)

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Nikomu już się nie chce wywoływać flejmu?

Szkoda zdrowia na tłuczenie komuś swoich przekonań do głowy, bo nikt nikogo nie przekona, a zdrowie większość i tak ma już mocno nadwyrężone ;)

 

Przecież nie chodzi o przekonanie kogoś a możliwość pokłócenia się. Naprawdę ktoś myślał, że w dyskusjach na forum chodzi o przekonanie do swoich racji? :D

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
×