Skocz do zawartości
Nerwica.com

Czego w życiu żałujesz ?


Arasha

Rekomendowane odpowiedzi

carlosbueno, i ile lat na tej socjologii wytrzymałeś ?

 

Ja planowałam palić trawę z jednym forumowiczem, ale się wypiął i jara w samotności ( także mocniejsze rzeczy ), a na forum nawet nie zagląda :pirate:

Pozostają mi zatem marzenia o księciu z Rozewia ...

 

Ja bym zajarała...ale nie wiem skąd...

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Że nie przeszedłem buntu młodzieńczego gdzieś w wieku lat 7, oszczędziłoby mi to wielu problemów.

 

I jeszcze kilku nieprzemyślanych decyzji, i jeszcze setek (tysięcy) nieprzemyślanych słów. I tego, że stojąc u progu nowej nadziei wszystko legło w gruzach.

Ale co tam, tak najwidoczniej miało być... przecież tak było od zawsze.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Siebie zawsze można odzyskać.Nie poddawaj się! :D

Dzięki za dobre słowo. Próbowałam - nic z tego nie wyszło i straciłam już wiarę :roll:

 

To nie trać bo w życiu człowiek i tak wiele rzeczy traci nie mając nad tym wpływu,żeby jeszcze dodatkowo samemu pozbywał się tego czy tamtego.Skoro raz spróbowałaś to spróbuj ponownie do skutku a w końcu wyjdzie ;):yeah:

Ponoć trzeba rozwijać w sobie optymizm... ;)

 

-- 02 gru 2014, 19:55 --

 

że nie wyjechałam

Dokąd??

 

A ja że przyjechałam...

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

my_name, a może właśnie jesteś mądrzejsza od nas wszystkich ??? Ale ja Ci podpowiem, czego możesz ewentualnie żałować ... że się z nami nie spotkałaś w piąteczek :time: ... ale to się da jeszcze nadrobić :great: Pozdrawiam ;)

 

Prakseda, pamiętaj, że mamy naszą sekretną broń, "eliksir młodości" :mhm:

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Bardzo ciekawy temat. Ja osobiście niedawno przyjęłam taką zasadę "nie żałować niczego". To chyba najlepszy sposób, ponieważ zamartwianie się tym co siezrobiło i nie ma odwrotu nie ma sensu :) Cokolwiek się stało w naszym życiu, było co do każdego detala zaplanowane, nie można było tego cofnąć, uchronić się przed tym. Pozdrawiam!

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Niczego. Kiedy tylko lapie sie na pluciu sobie w brode z jakiegos powodu (glupich decyzji czy ich braku w moim zyciu bylo wiele) przypominam sobie ze to ignorancja i wtedy mi przechodzi.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Żałuję, że pozwoliłam zamrozić się nie wiele lat. Że dałam zrobić sobie wodę z mózgu i uwierzyłam, że ktoś z tych mądrych i oświeconych mózguje o czymś więcej niż o zakonserwowaniu własnego błotka na wiekiwiekówamen. Poza tym staram się niczego nie żałować, bo wszystko to mnie czegoś nauczyło.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
×