Odrzucenie przez małżonka

[Kontrast]

Bez przesady, nie wszyscy faceci oglądają porno w związku. Może być ci jak najbardziej przykro tym bardziej, że nie ,,anonsował'' się przedtem że lubi patrzeć na inne panie. Biorąc pod uwagę, że nie zaniedbujesz męża w sprawach sypialnianych, nie dostając w zamian zrozumienia i tego na czym ci zależy: pomocy itp to jest dosyć niekorzystne na jego stronę.

[Candy14]

Kontrast, oczywiscie ze sa tacy ktorzy robia to ukradkiem albo sie nie przyznaja. Co niby zlego jest w ogladaniu porno w zwiazku?

[refren]

Sama czasem mnie to dziwi .

Myślę ze jeśli ludzie urozmaicają życie erotyczne we dwoje a nie ukrywając sie , wstydzac się tego i odlanczaja to od związku to jest ok. U mnie sytuacja wygląda tak, ze maz nie ujawnia swoich potrzeb, wypiera się oglądania nawet jak o tym wiem.

 

paulina0609, nie musisz akceptować zachowania męża, uważam, że masz dobrą wrażliwość, a on Cię krzywdzi, choć nie zdaje sobie z tego w pełni sprawy. Jeśli będziesz bierna, to nie będzie miał szansy tego zrozumieć. Nie można krzywdzić, ale nie można też się dawać krzywdzić. Atakowanie i wyrzuty nic nie dadzą, bo przyjmie automatycznie postawę obronną.

Napisałaś, że rozmowy kończą się obrazą z jego strony, a możesz coś więcej napisać o tych rozmowach?

[Kontrast]

Candy14, Absolutnie nic, jeśli dwie strony się na to godzą. Co do facetów, są tacy którzy tego nie robią, albo przynajmniej, nie robią z tego codziennej tradycji.

[refren]

Kontrast, oczywiscie ze sa tacy ktorzy robia to ukradkiem albo sie nie przyznaja. Co niby zlego jest w ogladaniu porno w zwiazku?

 

Korzystanie z przekazów pornograficznych zaburza relację psychiczną i seksualną między kobietą i mężczyzną. W praktyce oznacza to tworzenie nierealnych oczekiwań co do wyglądu i zachowań partnera, podporządkowywanie partnera wzorcom lansowanym w tych przekazach. Poza tym związek staje się nacechowany seksualizmem, to znaczy silną i częstą potrzebą odczuwania napięcia seksualnego i rozładowania go. Jednocześnie występuje zubożenie czułości; mężczyzna i kobieta rzadziej rozmawiają ze sobą, są mniej zainteresowani sobą, ciekawi siebie, stają się wzajemnie dla siebie przede wszystkim obiektem seksualnych działań. Pojawia się potrzeba coraz silniejszych i bardziej urozmaiconych bodźców seksualnych i stąd oglądanie coraz bardziej wyrafinowanych filmów, fotografii, komiksów, czasopism. Prawie zawsze pojawia się chęć zmiany partnera. W związku niemałżeńskim zwykle się ją realizuje. W małżeństwie natomiast seks staje się zjawiskiem niejako niezależnym od całości wspólnego życia.

 

http://www.katolik.pl/bagno-pornografii,1863,416,cz.html?s=1

[tahela]

wszystko jest dla ludzi ,ale wszystko z głowa porno tez, jesli ktos naoglada sie głupot i che póxnije jakis nierelanych układów w sypialni bo sie naogładał to jest głupi po prostu i nieswiadomy, ogładanie jest fajne najlepiej we dwójke razem

[paulina0609]

Czy istnieje cos takiego jak " rzeczowe traktowanie kobiet" przez mężczyzn nadużywających tego typu treści?

[Gość]

Bez przesady, nie chodzi tu o tresci ze facet kobiecie zaklada uciskowa czapke na glowe i cos jej robi. Nie demonizujcie az tak Jak sobie pooglada zwykle ero, wspolzyje z kobieta to co mu szkodzi? Jakby tak patrzec to by wyszlo ze 99% facetow na całym swiecie jest zachwiana psychicznie od tresci ero.

[paulina0609]

Nie to miałam na myśli. Bardziej to ze wraca facet do domu a w nim kobieta z która może się tylko pobzykac a reszty nie widzi.

[Candy14]

refren, a co w tym pismie moga wiedzec o relacjach i wiezach pomiedzy kobieta a mezczyzna?

 

paulina0609, Twoj chyba nie naduzywa skoro oglada ukradkiem i z doskoku?

[refren]

Czy istnieje cos takiego jak " rzeczowe traktowanie kobiet" przez mężczyzn nadużywających tego typu treści?

 

Oczywiście, że istnieje.

[bittersweet]

Czy istnieje cos takiego jak " rzeczowe traktowanie kobiet" przez mężczyzn nadużywających tego typu treści?

Chyba chodziło Ci o "przedmiotowe". Zapewniam Cie, ze przedmiotowe traktowanie kobiet nie jest zalezne od osławionych tresci, tylko od poziomu kultury osobistej i empatii danego osobnika.

[refren]

refren, a co w tym pismie moga wiedzec o relacjach i wiezach pomiedzy kobieta a mezczyzna?

 

A dlaczego mieliby nie wiedzieć?

Poza tym zaprosili do rozmowy seksuologa.