Forum-zabawa.

[wiejskifilozof]

Co sądzicie o ludziach,którzy są na Forum dla zabawy ? Czy są tu oni potrzebni,czy na Forum gdzie nie ma ludzi szczęśliwych,ktoś może być tylko po to,by się dobrze bawić ?

[Gość]

Jeśli tylko kulturalnie rozbawiają forumowiczów to nie widzę żadnego powodu by tu nie byli.

[Psychoanalepsja_SS]

Jeśli tylko kulturalnie rozbawiają forumowiczów to nie widzę żadnego powodu by tu nie byli.

 

Niektórym to umyka .

[wiejskifilozof]

I,nie przeszkadza Ci to,że Ty żalisz się,a ktoś piszę że ma cudownie w życiu ?

[Gość]

Wręcz przeciwnie,osoby takie dają nadzieje że można być zdrowym i rezolutnym jak one.

[Gość]

A kto decyduje o tym kto jest dla zabawy? A kto ma problemy natury psychicznej ale niekoniecznie miłuje się w mędzeniu innym chorym.

[Gość]

Myśle jednak że mało komu chce się bawić na forum dla nerwicowców w żarty.

[Arhol]

Jeśli tylko kulturalnie rozbawiają forumowiczów to nie widzę żadnego powodu by tu nie byli.

this.

[Pieprz]

Co sądzicie o ludziach,którzy są na Forum dla zabawy ?

Wyłącznie dla zabawy? Znam tylko 2: inspektor erektor i amfce. Obaj mnie irytują.

[mark123]

Jeśli ktoś korzysta z forum tylko i wyłącznie dla zabawy, to moim zdanie powinien być banowany.

[Arasha]

I,nie przeszkadza Ci to,że Ty żalisz się,a ktoś piszę że ma cudownie w życiu ?

A któż to taki pisze, że ma tak cudownie w życiu Chętnie poznam ... Poza tym myślę, że można mieć różne zaburzenia psychiczne, a mimo tego być ( być może bywać ) szczęśliwym,

[wiejskifilozof]

Ja przyznam,że nie narzekam na swoje życie.Może nie bardzo pasuję,na forum ?

[mark123]

Są na forum osoby, które warunki życiowe mają dobre.

[wiejskifilozof]

Bo,to prawda.Nie każdy na forum,ma w życiu "pod górkę".Są tu ludzie,samotni którym się nudzi

[mark123]

Nie trzeba mieć złych warunków życiowych, by mieć problemy z psychiką.

[wiejskifilozof]

Nie trzeba mieć złych warunków życiowych, by mieć problemy z psychiką.

Można mieszkać w Dubaju,mieć ferrari i mieć depresję.

[Arasha]

Ja to w prędzej w Dubaju miałabym depresję A ferrari niechcę ... Wolałabym inne autko i ... jednego forumowicza

[wiejskifilozof]

Na seks czy na rozmowę ?

[Arasha]

Na wyłączność Na rozmowę to mam innych forumowiczów

[my_name]

Nawet w szpitalach psychiatrycznych trafiają się ludzie, którzy twierdzą, że z nimi wszystko w porządku i pozornie dobry humor mają, więc nie wyciągałabym pochopnych wniosków

Dla kogoś może też być tak trudne mówienie o swoich problemach, że zamiast tego woli mówić o pierdołach, chociaż tak naprawdę chciałby się wyżalić. Mnie się to zdarza.

 

A tak z trochę innej beczki - denerwują mnie szczęśliwi ludzie, ale to już mój problem

[Arasha]

Mnie też kiedyś denerwowali. Ale olałam to, nikomu już nie zazdroszczę, cieszę się z tego, co mam i jest mi z tym dużo lepiej ( mimo że nerwica potrafi dać nieraz w kość ) Potrafię teraz docenić to, co mam i cieszyć się nawet pierdołami. Ale wiem, że takie nastawienie nie przychodzi z dnia na dzień ... mnie to zajęło chyba z 10 lat

[Ferdynand k]

Jeśli tylko kulturalnie rozbawiają forumowiczów to nie widzę żadnego powodu by tu nie byli.

właśnie jeśli tylko

no i jeszcze są osoby co piszą o takich przyziemnych sprawach co je denerwują

i tak o lekach że faktycznie choroba dobrze w d........... nie dała

jest jedna osoba co ciągle zadowolona a pisze oprócz pierdół jak chodzi

i jak leki jej wypisują choć nie zachowuje się

jak osoba z zaburzeniami i w dodatku opisuje swoje funkcjonowanie

w życiu realnym jakby tych leków nie potrzebowała

nie wiem czego tu szuka chyba dokuczać poważnie chorym biorąc pod uwagę

bezczelność

 

-- 29 wrz 2014, 15:08 --

 

i egoistyczny stosunek do ludzi

[mark123]

no i jeszcze są osoby co piszą o takich przyziemnych sprawach co je denerwują

Im ktoś ma większe problemy z nerwami tym bardziej błahostki mogą wkurzać.

[Gość]

W pierwszym momencie chciałem napisać że mnie tacy ludzie drażnią-ale przemawia przeze mnie zwykła zazdrość, bo też bym tak chciał. Człowiek uświadamia sobie czego nie ma i być może-jak u mnie-mieć nie będzie. Trochę można się poczuć jak bezdomny przy szybie restauracji za którą siedzą ludzie przy suto zastawionym stole, a nikt nie lubi takich sytuacji. Sam nie je i jest głodny, ale przed oczami ma kogoś kto zajada się najlepszymi smakołykami-tu się można wkurzyć. Jeżeli ktoś tu przychodzi żeby się pośmiać z innych czy obrażać, albo pooglądać ludzi z problemami jak w jakimś zoo to jestem przeciw, natomiast jeżeli to tylko samotność i chce mieć poprzez forum kontakt z innymi ludźmi to ok. Zresztą ja bym nie umiał rozpoznać przez neta czy ktoś ma zaburzenie czy nie, nawet w realu często to nie jest możliwe. Przesiedziałem trochę na wizytach u brata jak był w szpitalu-schizofrenia-i byli tam ludzie których nigdy bym nie podejrzewał o chorobę. Zresztą po mnie też na pierwszy rzut oka nie widać za bardzo że jestem chory ( niestety tylko wtedy jak krótko gdzieś przebywam ), a przynajmniej mam nadzieję że nie widać.

[L.E.]

Hmmm... ja czasem przychodzę na forum tylko dla rozrywki, towarzysko, umówić się na zlot albo pogadać o przysłowiowej dupie

 

Za to jak mnie weźmie dół to potrafię jęczeć we wszystkich wątkach.

 

To forum mimo wszystko ma też aspekt rozrywkowy, bo sporo osób zna się tutaj na żywo, wspólnie spożyło mniejsze lub większe morze alkoholu, podarło ryje do karaoke, pograło w gry... (i co my tam jeszcze robiliśmy) I jak czasem taki temat wychodzi to broń Boże nie po to, żeby kogoś dobić, tylko dlatego, że pomimo zaburzeń umiemy być też rozrywkowi (no dobra, ja ostatnio to nie bardzo)