Skocz do zawartości
Nerwica.com

WENLAFAKSYNA (Alventa, Exyven, Efectin ER, Efevelon SR, Faxigen XL, Faxolet ER, Lafactin, Oriven, Prefaxine, Symfaxin ER, Velaxin ER, Venlafaxine Aurovitas/ Bluefish XL, Venlectine)


Miss Worldwide

Rekomendowane odpowiedzi

poparte to masz jakimiś dowodami naukowymi czy snujesz sobie przypuszczenia? cofnij się parę stron, a zobaczysz, że pisałem o swoich dwóch różnych doświadczeniach na podstawie dwóch leków: Velafaxu i Velaxinu. oba działały skrajnie inaczej, oba były pod postacią przedłużoną i oba przyniosły zupełnie różne efekty, przy czym Velaxin żadnych.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Na zdrowy rozum to niemożliwe, żeby się czymś różniło w działaniu, jedynie róznić się mogą np. wersje o przedłużonym uwalnianiu w stosunku do zwykłej. To raczej Ty powinieneś znaleźć jakieś badania udowadniające Twoją tezę, bo prawie wszyscy nie widzą różnicy.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

poparte to masz jakimiś dowodami naukowymi czy snujesz sobie przypuszczenia? cofnij się parę stron, a zobaczysz, że pisałem o swoich dwóch różnych doświadczeniach na podstawie dwóch leków: Velafaxu i Velaxinu. oba działały skrajnie inaczej, oba były pod postacią przedłużoną i oba przyniosły zupełnie różne efekty, przy czym Velaxin żadnych.

 

Pewnie brałeś Valexin przez pierwszy miesiąc i stwierdziłeś że nie działa,później zmieniłeś na Velafax i lek zaczął działać. A prawda pewnie jest taka że lek substancja wenlafaksyna dopiero zaczęła na ciebie działać po dłuższym czasie niż się spodziewałeś i stąd masz takie stwierdzenie/ Poza tym firma egis wypuszcza np lek Fluoksetyna który większość osób wykupuje i działa normalnie. Musisz pamiętać o tym że to jest przemysł farmaceutyczny a nie kiszenie ogórków w domu, substancje sprawdza przecież sanepid. Pomyśl sam czy to możliwe żeby firma wypuszczała lek który nie działa ?

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

poparte to masz jakimiś dowodami naukowymi czy snujesz sobie przypuszczenia? cofnij się parę stron, a zobaczysz, że pisałem o swoich dwóch różnych doświadczeniach na podstawie dwóch leków: Velafaxu i Velaxinu. oba działały skrajnie inaczej, oba były pod postacią przedłużoną i oba przyniosły zupełnie różne efekty, przy czym Velaxin żadnych.

 

Pewnie brałeś Valexin przez pierwszy miesiąc i stwierdziłeś że nie działa,później zmieniłeś na Velafax i lek zaczął działać. A prawda pewnie jest taka że lek substancja wenlafaksyna dopiero zaczęła na ciebie działać po dłuższym czasie niż się spodziewałeś i stąd masz takie stwierdzenie/ Poza tym firma egis wypuszcza np lek Fluoksetyna który większość osób wykupuje i działa normalnie. Musisz pamiętać o tym że to jest przemysł farmaceutyczny a nie kiszenie ogórków w domu, substancje sprawdza przecież sanepid. Pomyśl sam czy to możliwe żeby firma wypuszczała lek który nie działa ?

yyy, pewnie nie. gdybyś cofnął się do moich postów, to nie wypisywałbyś bredni, ale, specjalnie dla Ciebie, sparafrazuję: zacząłem brać Velafax XL i związek działał niespodziewanie dobrze, dopóki lek nie został zastąpiony przedłużonym Velaxinem, który nie dość, że nie wprowadził żadnych zmian zastępczych, pozytywnych, spłycił emocje i pamięć.

 

poza tym, zupełnie nie rozumiesz, co miałem na myśli. to że, dajmy na to, nie działa na mnie sertralina, fluoksetyna, cokolwiek, to znak, że tych substancji nie sprawdza sanepid?

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Po co te sprzeczki.z zamiennikami jest jak z wódką, niby to samo,ale uzyskane różnymi metodami i jednych boli, głowa a drugich nie.niema sensu spierać, się bo wszyscy macie, rację.niekiedy głupie substancje pomocnicze potrafią, nieźle namieszać.dam przykład na sobie:bralem, neosine na przeziębienie i było ok.a raz wziolem,groprinozin z tą samą substancją czynną i rozbolał mnie brzuch,doszło, rozwolnienie i nudności.zamieniłem i spowrotem było ok.skoro tylu ludzi o tym pisze no to nie wymyślają, glupot.co do wenli.to bralem faxolet i welafaxin,ale w tych lekach nie odczuwam,różnicy,ale każdy jest inny.nie można pisać,że tak nie jest skoro ludzie odczuwają różnice.co do sanepidu to niewiem jak to jest do końca,że oni tak to ciągle nadzorują.im bogatsza, firma tym pewnie większe przekręty robi, bo ma zaplecze finansowe na łapówki.tak wogule to jutro odpalam, 150 wenli.bo na tryptofan szkoda mi kasy

 

-- 16 lis 2016, 22:08 --

 

Kiedyś wyczytałem,że pleśnie mogą wywołać ,depresję.takie pleśnie co mamy w przewodzie pokarmowym.pasożyty co mamy, we krwi też mogą ,wpłynąć, na psychikę.ja u siebie wyeliminowałem,większość badaniami.po kilkunastu lekarzach mam stwierdzony,epizod ciężkiej depresji ,bez jawnego podłoża.psychoterapeuci jednogłośnie stwierdzili,że podłoże musi być, czysto fizyczne i żaden nie podjął ,ze mną terapii.neurolodzy zaś twierdzili,że to sfera psychiczna.bo badania pokazywały,że jestem zdrowy. i tak mnie odpychali, jedni od drugich. została, mi tylko kombinacja farmaceutyczna.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

żadne sprzeczki, pax romana jest ;)

 

osobiście cierpię na genetycznie uwarunkowaną dwubiegunówkę, tak że nie ma mowy o żadnych pasożytach czy pleśni, więc na władzę nie poradzę ;)

 

Różnica jest kiedys tu linka dawalam.

+1, ale nie chciało mi się już odpowiadać na posty kogoś, komu szkoda odrobinkę fatygi.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Spięty, ja rozumiem, że osoba zaburzona ma często poważnie stępione zdolności poznawcze, więc powtórzę jeszcze raz: nie kwestionuję skuteczności tańszych zamienników, biorę tylko pod lupę różnice w składzie i profilach działania.

 

poza tym - poradnikzdrowie.pl? serio?

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Wypowiem,się bo tego nie przeboleje.nie obraźcie, sie,ale lecę, z grubej rury.po co wam wyniki badań?wynik wpłynie, na to czy zamiennik działa, czy nie działa? To chyba wy odczuwacie, a nie 50 osób poddanych, doświadczeniu z placebem i lekiem.co wy tu wypisujecie, wogule?!.jeżeli ja biorę lek i mam ,po nim jakies skutki uboczne których nie ma w ulotce to, że co niby, mam ich nie mieć bo stu francuzów czy anglików nie miało.po co dajecie ,linki do jakiś badań jak na każdego leki działają, inaczej.każdy z nas jest jedyny w swoim rodzaju i nie należy,wczytywać, się w te badania na grupach osób które nie są z nami spokrewnione i genetyką calkiem odbiegają, od naszej.każdy opisuje,co odczuwa,a tu spada fala hejtu.to forum jest, po to żeby dzielić, się doświadczeniem a nie sprzeczać, bezsensownie.

 

-- 17 lis 2016, 22:12 --

 

Tak wogule,to dziś pierwszy dzień na 150mg.pragnienie trochę większe i trochę większe pobudzenie.apetyt ok.delikatny wytrzeszcz oczu.pewnie bedzie,problem z zaśnięciem

 

-- 17 lis 2016, 22:31 --

 

A Wy jak znosiliście ,hopka na 150mg.?osobiście myślałem,że będzie gorzej.a zaaplikowałem, z rańca,na czczo.w następnym tygodniu robię, badania krwi,żeby zerknąć czy leki nie naszkódowaly, za bardzo.robicie ,okresówki podczas leczenia?

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

na początku 150 występuje pobudzenie, które z każdym dniem coraz bardziej ustaje - oczywiście do pierwotnego, właściwego stanu. kwestia paru dni.

 

z tego co pamiętam, przed laty stosowałem ok. 300 mg zwykłej wenlafaksyny (Velafax) i miałem problemy żołądkowe, które skłoniły mnie do wykonania badań. oczywiście ostatecznie okazało sie to okresową niedyspozycją, więc nie łączyłbym tego ze skutkami leczenia. wenla ponadto nie wpływa na badania krwi.

więc bez obaw, ale profilaktycznie przebadanie nikomu jeszcze nie zaszkodziło, tak że: Twój wybór :)

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Ja biorę 11 dzień faxigen xl 75 mg najtańszy zamiennik i nie mam żadnych skutków ubocznych przeskoczyłem z setaloftu w tydzień. Działań pozytywnych na razie nie zauważyłem.

 

-- 18 lis 2016, 01:09 --

 

Spięty, ja rozumiem, że osoba zaburzona ma często poważnie stępione zdolności poznawcze, więc powtórzę jeszcze raz: nie kwestionuję skuteczności tańszych zamienników, biorę tylko pod lupę różnice w składzie i profilach działania.

 

poza tym - poradnikzdrowie.pl? serio?

 

Grabarz ci nie wysłał odpowiedzi ?. Nie ma żadnej różnicy pomiędzy oryginałem a najtańszym zamiennikiem. Tak poradnik zdrowie bo jakoś stępiony umiem czytać że w artykule udziela się lekarz.

 

-- 18 lis 2016, 01:22 --

 

Jeszcze tu

 

http://www.fundacjadlazdrowia.pl/czytelnia/taszy_zamiennik_czy_orygina

 

i tu

 

http://ddz.doba.pl/artykul/tansze-zamienniki-lekow-rozmowa-z-farmaceuta/9917/15

 

-- 18 lis 2016, 01:24 --

 

Ja powoli dokładam do 75/37,5tak dojde do 150.

 

Od kiedy lecisz na wenli ?. I czemu od razu nie skaczesz na 150 mg ?. Szkoda czasu wdł mnie.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

po co wam wyniki badań?wynik wpłynie, na to czy zamiennik działa, czy nie działa?

Tak jeśli je przeczytasz artykuł, do którego link podałeś to może zadziałać efekt placebo, a dokładnie sugestia, że tańszy zamiennik jest gorszy.

 

To chyba wy odczuwacie, a nie 50 osób poddanych, doświadczeniu z placebem i lekiem.co wy tu wypisujecie, wogule?!

Nie piszemy o porównywaniu leku referencyjnego z placebo, ale porównywaniu dwóch leków z tą samą substancją (ściśle wenlafaksyną).

 

jeżeli ja biorę lek i mam ,po nim jakies skutki uboczne których nie ma w ulotce to, że co niby, mam ich nie mieć bo stu francuzów czy anglików nie miało.

Nie piszemy o skutkach ubocznych, których nie ma ulotce, tylko o biorównoważności dwóch leków i efekcie placebo występującym u ciebie po wzięciu odpowiednika.

Poza tym jaką masz pewność, że te skutki uboczne to właśnie wina odpowiednika? Jestem więcej niż pewny, że jeżeli zażyłbyś tańszy odpowiednik nie wiedząc o tym, myśląc, że to lek referencyjny, to skutki uboczne nie wystąpiłyby.

 

po co dajecie ,linki do jakiś badań jak na każdego leki działają, inaczej.każdy z nas jest jedyny w swoim rodzaju i nie należy,wczytywać, się w te badania na grupach osób które nie są z nami spokrewnione i genetyką calkiem odbiegają,

Gdyby leki działały na każdego inaczej, to cała farmakoterapia nie miałaby sensu, bo nie opłacałoby się tworzyć nowych leków, które działają tylko na jednego pacjenta. Wcale nie jesteśmy tacy różni i wcale od siebie całkiem nie dobiegamy, chyba spałeś na lekcjach biologii.

 

od naszej.każdy opisuje,co odczuwa,a tu spada fala hejtu.to forum jest, po to żeby dzielić, się doświadczeniem a nie sprzeczać, bezsensownie.

To nie kwestia hejtu, ale przekazywanie prawdziwych informacji. Rozumiem, że każdy chce się wykazać na forum wiedzą i ukazać się jako ekspert, ale nie twórzmy autorskich mechanizmów opartych na szczątkowej wiedzy i nieznajomości podstaw farmakologii. Doradzanie w tak ważkiej sprawie jak dobór leku, dawki może mieć opłakane skutki.

 

Chcesz rzetelną literaturę? Proszę bardzo:

 

http://www.producencilekow.pl/images/pigulki/23_pl.pdf

 

http://www.producencilekow.pl/images/publikacje/terapia.pdf

 

http://212.85.101.126/joo25/images/publikacje/broszura_leki_generyczne.pdf

 

http://www.ptfarm.pl/pub/File/Farmacja%20Polska/2009/12-2009/02%20%20Biorownowaznosc.pdf

 

https://podyplomie.pl/publish/system/articles/pdfarticles/000/010/814/original/Strony_od_MpD_2011_12-9.pdf?1468584916

 

https://www.dzp.pl/files/Publikacje/Raport_Leki_Biologiczne.pdf

 

http://medifarm.pl/wp-content/uploads/2013/warto-wiedziec/Artykul_zakazenia-Wegrzyn2011.pdf

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Przechodził ktoś z Fluoksetyny na Wenlafeksyne?

Brałem 40mg Fluo i przechodzę na 150mg Wenli.

Mam brać 75 mg rano i 75mg wieczorem, albo 150mg tylko rano.

 

W ogóle jest sens brania w dwóch podzielonych dawkach rano/wieczor czy tylko raz dziennie rano?

 

Do tego będę bral 30mg Mirtazapiny na sen, choć początkowo mam brac samą Wenle jeśli nie będzie problemów, ze snem.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Przechodził ktoś z Fluoksetyny na Wenlafeksyne?

Brałem 40mg Fluo i przechodzę na 150mg Wenli.

Mam brać 75 mg rano i 75mg wieczorem, albo 150mg tylko rano.

 

W ogóle jest sens brania w dwóch podzielonych dawkach rano/wieczor czy tylko raz dziennie rano?

 

Do tego będę bral 30mg Mirtazapiny na sen, choć początkowo mam brac samą Wenle jeśli nie będzie problemów, ze snem.

Wedlug mnie nie ma ,szczegolnie ze wenla wieczorem moze zaburzac sen.

Niektorzy maja polimorfizm genow kodujacych pewne enzymy watrobowe i moga szybciej przetwarzac wenle i metabolity, wowczas mozliwe sa objawy odstawiennne meidzy dawkami ale to raczej rzadkosc.

Polykasz raz dziennie i z bani, pamietaj ze fmetabolity fluo i tak bedziesz mail w sobie jeszcze kilka tygodni

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Do Grabarz.skoro Ty tak często uczęszczałeś,do szkoły to powinieneś,wiedzieć,że to było porównanie.skoro te leki działają,tak samo na wszystkich działają ,to czemu każdy inaczej to odczuwa?to,ze ktoś odczuwa,zmianę podczas stosowania, zamienników to znaczy,że Mu się wydaje,bo wynik badania pokazał, co innego?.na opakowaniu mirty jest napisane,że po pól roku stosowania,przechodzi, depresja ,patrz,jakoś mi nie przeszła,co Ty człowieku wogule wypisujesz,o jakiś badaniach które ni jak się maja, do życia realnego.nie czytam, żadnych badan to nie podsyłaj ,linków.biorę i wiem.koncerny farmaceutyczne żerują,na nieszczęściu innych.leki dają znikomą pomoc,ale ludzie wolą, tą nędzną pomoc niż być na dnie.dlatego tym koncernom tak dobrze się powodzi.mi jak narazie to za wiele nie pomogły, te leki i w dupie mam, że badania pokazały ,że mirta i wenla to najsilniejsze,polaczenie przeciw depresyjne,bo na mnie jak narazie nie działa.na badania patrz, z przymrużeniem oka.spróbuj i dopiero się wypowiedz, o swoich doświadczeniach a nie o wyczytanych,z Internetu

 

-- 18 lis 2016, 21:27 --

 

Do Artur.jak będziesz miał problem, z zaśnięciem,to mirta powinna ,pomóc.by najmniej mi trochę pomaga.ja biorę, jedna pigułę wenli 150mg. rano na czczo.dziś wziolem drugą,caly dzień było ,ze mną marnie. w nocy bylo kiepawo ze snem.a na sen biorę melatoninę i 30-45 mg.mirty .teraz mam, kryzys,wywołany podskoczeniem dawki.caly czas czekam na działanie przeciwdepresyjne,ale teraz znowu muszę,czekać aż przestanie mnie telepać

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

to,ze ktoś odczuwa,zmianę podczas stosowania, zamienników to znaczy,że Mu się wydaje,bo wynik badania pokazał, co innego?

Teraz ja zadam pytanie, jak może działać inaczej, skoro przeszedł badania równoważności, gdzie AUC i Cmax muszą być mniejsze niż +/- 20%:

 

https://journals.viamedica.pl/forum_medycyny_rodzinnej/article/viewFile/10143/8643

 

na opakowaniu mirty jest napisane,że po pól roku stosowania,przechodzi, depresja ,patrz,jakoś mi nie przeszła,co Ty człowieku wogule wypisujesz,o jakiś badaniach które ni jak się maja, do życia realnego.

Nie dość, że spałeś na lekcjach biologii, to jeszcze na lekcjach języka polskiego (ortografia i czytanie ze zrozumieniem) :P

Na ulotce żadnego leku nie jest napisane, że depresja mija po pół roku, ale że jeśli uzyska się remisję pod wpływem zażywania leku, to należy kontynuować leczenie przez około pół roku. Jest różnica co nie?

Te pół roku to bardzo, ale to bardzo ogólne stwierdzenie i jest niesamowicie indywidualne, to lekarz powinien decydować o czasie leczenia, a nie domorośli psychofarmakolodzy.

 

nie czytam, żadnych badan to nie podsyłaj ,linków.

Nie czytaj, ale nie pisz też bzdur.

 

biorę i wiem.

Ciekawa retoryka. Chyba oglądasz dużo jerzego zięby.

 

koncerny farmaceutyczne żerują,na nieszczęściu innych.leki dają znikomą pomoc,ale ludzie wolą, tą nędzną pomoc niż być na dnie.dlatego tym koncernom tak dobrze się powodzi.mi jak narazie to za wiele nie pomogły, te leki i w dupie mam, że badania pokazały ,że mirta i wenla to najsilniejsze,polaczenie przeciw depresyjne,bo na mnie jak narazie nie działa.

Nikt cie nie zmusza do brania leków, tak jak nikt (przemysł spirytusowy) nie wlewał alkoholikom alkoholu do gęby. To są nasze własne decyzje.

Statystycznie to najskuteczniejsze (a nie najsilniejsze, to nie fizyka) połączenie przeciwdepresyjne dwóch leków nowej generacji, co nie oznacza, że musisz wpisywać się w tą statystykę.

 

na badania patrz, z przymrużeniem oka.spróbuj i dopiero się wypowiedz, o swoich doświadczeniach a nie o wyczytanych,z Internetu

Nierzadko piszę o swoich subiektywnych odczuciach i jakoś są one dość zgodne głównym nurtem psychofarmakologii, a w dyskusjach używam bardziej racjonalnych argumentów niż:

- bo tak!

- ja wiem swoje!

- to spisek koncernów farmaceutycznych!

 

Jak dla mnie koniec dyskusji z tobą, nie ten poziom.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
×