WENLAFAKSYNA (Alventa, Exyven, Efectin ER, Efevelon SR, Faxigen XL, Faxolet ER, Lafactin, Oriven, Prefaxine, Symfaxin ER, Velaxin ER, Venlafaxine Aurovitas/ Bluefish XL, Venlectine)

[Pawel.770]

Ktoś wie co mocniej działa na serotoninę.. 150 mg wenlaflaksyny czy 600 mg moklobemidu? 

 

Chodzi mi o to czy Moklobemid w max dawce 600 mg bardziej zamuli czyli spłyci emocje niż 150 mg wenlaflaksyny..??? Powyżej 150 mg wenli mam już zamułke a moklo nigdy nie brałem więc chce wiedzieć jaka max dawkę Moklobemidu powinienem zażywać żeby nie doznać serotoninowego zamulenia..???

[zburzony]

@Pawel.770nie znam danych ale sądzę że 600 mg moklobemidu działa na serotoninę mocniej niż 150 mg wenli.

 

Co do zamulenia myślę że nie ma powodu by się tego obawiać, skoro moklobemid jednocześnie działa na noradrenalinę i dopaminę. Sam brałem go tylko 300 mg i byłem całkiem fajnie pobudzony.

[Mic43]

Dostałem zalecenie zwiększenia z 75 na 150. Czy stopniowe zwiększanie dawki - 75 na zmianę z 150 co drugi dzień ma sens w celu zmniejszenia ewentualnych skutków ubocznych?

[zburzony]

@Mic43wątpię, nigdy tak nie robiłem i jestem zwolennikiem normalnego zwiększania dawek. Przechodziłem kiedyś z 75 na 150 mg i żadnych komplikacji nie odczułem za to efekty leku były odczuwalnie lepsze.

[Marzec]

U mnie ponad dwa tygodnie od nawrotu i do zwiększenia dawki do 187,5. 
Nic nie rusza, nie wiem czy nie dowale kolejnego 37,5

Wiosna idzie górka obowiązków już się zebrała i czeka, a u mnie anhedonia totalnie. Nie mogę sobie trochę na to pozwolić, musi miec coś ruszyc asap
Jakbym czul ze chociaz troche cos, to by sie łatwiej czekało a tu nic a nic

[Mili89]

hej, podpowiedzcie prosze. tydzien czasu na 37.5mg wenli, 3 dni na 75mg... 5 bez paroksetyny...

dalej mnie trzesie, brak apetytu i bol glowy.... czy to sie jakos uspokoi?

[Marzec]

W sumie mam troche podobne pytanie. Czy zwiekszenie dawki o takie ilosci jak 37.5 może powodować skutki uboczne czy to za mało i powinno przechodzić luźno?

[acherontia styx]

9 godzin temu, Marzec napisał(a):

Czy zwiekszenie dawki o takie ilosci jak 37.5 może powodować skutki uboczne czy to za mało i powinno przechodzić luźno?

Zależy od indywidualnej wrażliwości.

[Jurecki]

17 godzin temu, Mili89 napisał(a):

hej, podpowiedzcie prosze. tydzien czasu na 37.5mg wenli, 3 dni na 75mg... 5 bez paroksetyny...

dalej mnie trzesie, brak apetytu i bol glowy.... czy to sie jakos uspokoi?

Pewno że się uspokoi, myśle tylko że to musi trochę potrwać.

U mnie to długo, nawet i pół roku.

[Mili89]

20 minut temu, Jurecki napisał(a):

Pewno że się uspokoi, myśle tylko że to musi trochę potrwać.

U mnie to długo, nawet i pół roku.

Pol roku ubokow ? 

 

[Jurecki]

39 minut temu, Mili89 napisał(a):

Pol roku ubokow ? 

Uboków to nie. Zę zacznie działać. Ale nie musi tak być.

A jakie masz uboki?

[Mili89]

Bol głowy, brak apetytu, większy niepokoj, suchość w ustach. 

[Jurecki]

@Mili89 to powinno przejść szybko.

[Jurecki]

@Mili89 a jaką dawkę bierzesz?

Nie zwiększał bym na razie dawki.

[zburzony]

15 godzin temu, Marzec napisał(a):

W sumie mam troche podobne pytanie. Czy zwiekszenie dawki o takie ilosci jak 37.5 może powodować skutki uboczne czy to za mało i powinno przechodzić luźno?

 

Może, chociaż na pewno mniejsze niż gdyby podnieść o więcej.

[Mili89]

3 godziny temu, Jurecki napisał(a):

@Mili89 a jaką dawkę bierzesz?

Nie zwiększał bym na razie dawki.

Brałam tydzień 37.5 mg razem z paro 10mg i od 4 dni 75mg venli bez paro. Mam zostać na 75mg 3 tyg minimum. Myslalam, że ten ból głowy to cisnienie, ale o dziwo mam poniżej normy 1wszy raz od chyba roku ... 

 

[Marzec]

11 godzin temu, acherontia styx napisał(a):

Zależy od indywidualnej wrażliwości.

 

5 godzin temu, zburzony napisał(a):

 

Może, chociaż na pewno mniejsze niż gdyby podnieść o więcej.

Dzięki
Już się zastanawiam bo ponad 2 tygodnie od podbicia do 187,5 a dalej tragedia jest. Ciężko się za cokolwiek zabrać
Rozkminiam czy to podbicie dawki to powoduje czy aż taki epizod mnie dojechal czy coś.
Nienawidzę tej choroby 

[mrNobody07]

Słyszałem kiedyś od Pani Doktor, że wenlafaksyna zaczyna się „rozkręcać” od dawki 150 dopiero. 2 tygodnie to podobno minimum. Miesiąc czasu, kiedy lek zaczyna działać 

[Mili89]

Godzinę temu, Marzec napisał(a):

 

Dzięki
Już się zastanawiam bo ponad 2 tygodnie od podbicia do 187,5 a dalej tragedia jest. Ciężko się za cokolwiek zabrać
Rozkminiam czy to podbicie dawki to powoduje czy aż taki epizod mnie dojechal czy coś.
Nienawidzę tej choroby 

A co Ci dokucza? Próbowałeś tez terapii? Jakiegoś działania?

[Marzec]

21 godzin temu, Mili89 napisał(a):

A co Ci dokucza? Próbowałeś tez terapii? Jakiegoś działania?

W diagnozie mam depresje nawracajaca. Terapii już kilka próbowałem i niby są postepy ale jak widać dalej wraca , pomijam, ze sam dołożyłem.
Czasem się boje że w końcu za którymś razem nie wyjdę..

[mrNobody07]

To normalne że pojawia się ten lęk „nie wyjdę z tego kiedyś”. Też mam takie myśli ostatnio

[Marzec]

No ja najpierw 2 tygodnie podbitka ze 150 do 187,5 a teraz od soboty na 225. Póki co nic a nic poprawy, jest słaaaabo i już wpadam w panikę że może tym razem nie zadziała, co się dzieje itp. Cierpi człowiek
 

Edytowane 20 Marca przez Marzec

[mat86]

Witam czy ktoś z Was czuje różnicę między np Velaxinem a symfaxinem i inna nazwą handlową wenlafaksyny ? Bo ja sprawdziłem, że ma velaxinie mam większy niepokój niż na symfaksynie, biorę 300 mg.

[Pawel.770]

4 godziny temu, mat86 napisał(a):

Witam czy ktoś z Was czuje różnicę między np Velaxinem a symfaxinem i inna nazwą handlową wenlafaksyny ? Bo ja sprawdziłem, że ma velaxinie mam większy niepokój niż na symfaksynie, biorę 300 mg.

Ja czuję różaniec jeśli chodzi o różnego rodzaju zamienniki wenli.. najlepiej zażywać zawsze ten sam generyk lub oryginał..

[mat86]

16 godzin temu, Pawel.770 napisał(a):

Ja czuję różaniec jeśli chodzi o różnego rodzaju zamienniki wenli.. najlepiej zażywać zawsze ten sam generyk lub oryginał..

A jaki generyk bierzesz i czujesz się dobrze po nim ?