Czy warto mieć faceta ? / kobietę ?

[Arasha]

Oczekuję porad i rzetelnych informacji od osób bardziej doświadczonych niż ja ...

[Gość]

zdecydowanie warto

[bittersweet]

Zalezy jakiego/jaką

[Gość]

Warto- jeśli: czujesz się kochanym, wspieraniem, czujesz tą miłość, wsparcie w każdej sytuacji

 

Nie warto- jeśli masz faceta/kobietę z musu bo tak wypada a on/ona ma Cię w dupie i męczysz się jeszcze bardziej w toksycznym związku

 

Suma- warto, ale nie na siłę

[Qrf]

Może Cię z bagna wyciągnąć albo na mieliznę wpuścić. Trzeba dobrze trafić i tyle

[Candy14]

Qrf, nie trafic a dobrze wybrac

[Łapa]

Warto.

[Arasha]

Łapa, a Ty masz ?

[turcotte]

Nie warto, a po cholerę dodatkowy wrzód na dupie? Fajnie się dobrze zabawić, razem gdzieś wyskoczyć, może nawet pójść do łóżka, ale to wszystko jest fajne tylko na krótką metę. Potem zaczynają się tylko same problemy. A jak są problemy to trzeba się ich pozbyć ;]

[Łapa]

Arasha miałem. Nie raz, nie dwa, bo aż trzy razy. I będę miał jeszcze pewnie jedną, dwie albo jeszcze trzy partnerki w życiu. Za każdym razem przekonuje się coraz mocniej, że warto.

[Gość]

Warto

[Gość]

Pewnie warto, ale takim osobnikom jak ja nie będzie to nigdy dane.

[Qrf]

Candy14, gorzej jak ktoś właśnie wybiera za Ciebie i nie obchodzi go zdanie nawet Twoje. A wybierać też trudno - skreślać kogoś na starcie z powodu własnych przeczuć? Tu chyba nie ma reguły Poza tym serce nie sługa

[Candy14]

Łapa,

 

Potem zaczynają się tylko same problemy. A jak są problemy to trzeba się ich pozbyć ;]

 

 

 

o losie..a mnie sie wydawalo ze poblemy sie rozwiazuje

[Gość]

Warto , Candy14, o widzisz jak Ty mało wiesz problemów się niektórzy pozbywają .....co prowadzi donikąd bo nadal są nierozwiazane .Podejście w ten sposób do związku jest totalnie niedojrzałe.

Qrf, Nie bardzo rozumiem jak?wybiera za Ciebie?

Ramanujan, a Ty co jasnowidz jesteś ,że już wiesz co będzie ?chyba że wychodzisz z takiego założenia to rzeczywiście nie ma mocnych.

[Candy14]

Qrf, o sorry umknal mi Twoj post.

gorzej jak ktoś właśnie wybiera za Ciebie i nie obchodzi go zdanie nawet Twoje.

eee ale jak to?

A wybierać też trudno - skreślać kogoś na starcie z powodu własnych przeczuć?

a ja mysle ze warto zaufac intuicji :) Tyle ze jak czlowiek jest mlody to nie zwraca uwagi na rzeczy najwazniejsze... niestety. W kazdym razie nadal uwazam ze na ludzi owszem sie trafia ale od nas zalezy czy ich wybierzemy

[Gość]

Dla mnie pytanie jest dziwnie sformułowane. Co to znaczy "mieć"? Posiadać? Mieć na własność? Brzmi trochę jak "czy warto mieć telewizor". W końcu ten drugi człowiek nie jest rzeczą. Byłem kiedyś w związku z dziewczyną, która właśnie tak mnie traktowała mam wrażenie, jak dodatek do torebki. Drażni mnie coś takiego jak cholera. Raczej nie "mieć kogoś" tylko "być z kimś" - ktoś należy do Ciebie, Ty należysz do niego. Partnerstwo, więź emocjonalna, bliskość fizyczna, zrozumienie, miłość. Daję i otrzymuję... Chcę dawać, żeby ta druga osoba była szczęśliwa.

[Arasha]

Masz rację Nicky Taki skrót myślowy mi wyszedł ...

Ale Twoją odp. na ten moment znam dobrze

[Gość tosia_j]

A ja nie mysle o swoim szczesciu wzajemnym, ale staram sie byc zgranym teamem jak ruski balet

Dla dobra dzieci

[Arasha]

Tośka, a jak to w praktyce wygląda ... ten ruski balet ?

[Gość tosia_j]

Tośka, a jak to w praktyce wygląda ... ten ruski balet ?

On robi kapiel, ja kolacje dla syna. On zakupy ja gotuje. On rano z nim ja wieczorem. Razem kazdy wyjazd na spacer. Oboje poswiecilismy swoje przyjemnosci. Nie ma ze jedno lezy a drugie haruje

[Arasha]

tosia_j,

 

ale Ty jednak sporo czasu spędzasz na forum ... Masz taką podzielną uwagę ???

[Gość]

On robi kapiel, ja kolacje dla syna. On zakupy ja gotuje. On rano z nim ja wieczorem. Razem kazdy wyjazd na spacer. Oboje poswiecilismy swoje przyjemnosci. Nie ma ze jedno lezy a drugie haruje

To już wyższa szkoła jazdy. I odpowiedź raczej na pytanie "czy warto mieć dziecko"? Bo w tym przypadku poświęcenie kieruje się ku dziecku jednak. Ale cudownie, że tak się potraficie wspierać w trudnej niewątpliwie sytuacji. To się nazywa odpowiedzialność.

[Gość tosia_j]

Sporo teraz jak mam smartfon i wakacje

[Arasha]

tosia_j,

 

a czy Ty czasem nauczycielką nie jesteś ?