Skocz do zawartości
Nerwica.com

innowacyjne powody do podniesienia tyleczkow z lozka


mangiferaindica

Rekomendowane odpowiedzi

Jak znajdujecie powody, ktore daja Wam motywacje do wyniesienia sie (nawet na czworakach) z odmetow poscieli?

 

Wiem, ze przyciaganie lozka jest ogromne, jednak podobno istnieja rozne przyczyny ludzkiej aktywnosci. Zainteresowania, pasje, ok, rozumiem. Ale depresja badz nerwica rzutuje na naturalne pragnienie ich urzeczywistniania. O obowiazkach nie wspomne.

 

Jak odkopac swoja wewnatrzna moc bojownika?

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Jak odkopac swoja wewnatrzna moc bojownika?

 

po co odkopywać? jak ona cały czas jest w Tobie.

 

Zobacz, jak pozytywne zdanie (nastawienie, myśl) zostało wyzerowane przez jedno słowo - odkopać - kojarzy się z wysiłkiem, z czymś co wymaga energii i zaangażowania, itd. itp. Taka gra słów przy zaburzeniach nerwicowych, depresji potrafi mieć wpływ na nasze późniejsze funkcjonowanie.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Zbychu 1977, no to fajnie Ci... w sumie też do niedawna tak miałam z tym jechaniem... ale coś się sknociło... eh paliwo, droga, znaki, sama nie wiem :bezradny: .

 

A co do wstawania z łóżka obecnie (nie jest tak łatwo) mnie motywują głównie obowiązki- studia, praca :roll: .

"Jak dobrze wstać skoro świt" - gdzie jesteś? :why:

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Mój ma cały czas żarcie w misce :P

Mnie też motywuje praca...

wstaje już chyba tak z automatu...

 

Ja niestety nie :bezradny: . Bez budzika nie ma szans, z budzikiem tez w sumie wynoszą 50 % ;), z tym że do pracy nigdy nie miałam na bardzo wczesna godzinę..., a zajęcia na studiach niestety mniej motywują.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Cześć.

Temat często poruszany w memach internetowych. Jak widać jest to problem bardziej powszechny. Lubi się koty, leniwce, pandy itd. bo potrafią długo spać i nie mają z tego tytułu wyrzutów sumienia.

 

Metoda chemiczna jest dobra. Ja łykam 600 mg Solianu, ponoć ma działanie aktywizujące. Polega to na tym, że nie mogę długo leżeć w łóżku, bo spotykanie mnie dosłownie kara za grzechy. Robi mi się nie dobrze, czuję niepokój, którego w łóżku nie można rozładować, robi mi się niedobrze z braku bodźców. Gdybym założył wątek to napisałbym: jak zostać w łóżku.

 

Na rozbudzenie najlepsze są poranne rytuały. Dają naszej podświadomości sygnał, że czas zacząć dzień. Poranna higiena, herbata, przebranie się w codzienne ubrania.

 

No i kofeina w herbacie, dla mnie super.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
×