Skocz do zawartości
Nerwica.com

Spamowa wyspa


Etna

Rekomendowane odpowiedzi

Dzień dobry tosia_j, kosmostrada, mirunia, :D

 

U mnie też leje - poziomo, bo wichura straszna znowu.

 

Dzisiaj nie spałam, więc dzień taki sobie. Zrobiłam zupę brokułową-krem z ryżem, jest pyszna :D

Nie wiem, czy uda się mi się dzisiaj pomaszerować, może wieczorem. W południe wyszłam po małe zakupy, ale chciałabym też popędzić przed siebie...w tempie bezpiecznym :yeah:

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Jeżeli spadnie do Twego ogródka pościel w egipskie wzory (jakieś faraony, nefretetki)... to moja!!!

Moja :mrgreen:

 

cyklopka, Jak poszło?

Bardzo dobrze. Wszyscy są mili i cały czas nas chwalą.

 

Ja sobie nie radzę z taką ilością pozytywnych emocji :bezradny:

 

W międzyczasie zdążyłam się upaćkać lunchem i leciałam do najbliższej ciucharni po coś do przebrania :lol: Tak bardzo ja :P Za dużo wrażeń mam, chyba się zakochałam :angel:

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Dzień dobry :D

 

Sobotę poświęciłam na generalne porządki. Zakończyłam ok. 14, jestem już po obiedzie. Będę odpoczywać, mam do skończenia książkę. Nie wiem, czy uda mi się wyjść na dłuższy spacer? Zmęczone mięśnie dają znać o sobie, ale to normalne, przejdzie...

 

kosmostrada, życzę Ci udanej imprezy weselnej, zapomnienia, dzięki temu, o swoich dolegliwościach, problemach, wspaniałej zabawy :lol:

 

Pozdrawiam wszystkich, miłego sobotnio-niedzielnego wypoczynku życzę :D

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Oby to zakochanie przyniosło Ci radość i było odwzajemnione! :great:

Tak jest od samego początku ;)

 

Dzisiaj trochę sprzątałam, wyrzucałam zawartość torebek itd. potem zabrałam się za przerabianie T-shirta (męskiego) na sukienkę,teraz coś przy komputerze podziałam.

 

Miłego wieczorku!

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Heloł Spamowa!

 

No i jestem po imprezie. Oj ludziska, co ja się naprzeżywałam przed wyjściem... :roll: Wszystkie somatyki świata i dławiący lęk. Ale dałam sobie przyzwolenie na to, żeby po prostu w razie czego uciec. ;)

 

Ale zrobiliśmy taki myk, że wpadliśmy do domu po oficjalnym obiedzie ( i tak trzeba było wyjść z futrzakiem), kwadrans poleżałam, odświeżyłam się, przebrałam w wygodne ciuchy i buty ( jakoś się czuję niekomfortowo wystrojona jak stróż w Boże Ciało ;) ) i ruszyliśmy z małym poślizgiem na imprezę.

Gadałam, podjadałam, piłam różne pyszne alkohole i nawet tańczyłam. O zgrozo z naszych szalonych tańców z dziewczynami jest filmik, aż bojam się go zobaczyć... :D

 

Podsumowując, po raz kolejny udowodniłam sobie, że po prostu nie można dać się zdławić swoim jazdom, bo życie jest tylko jedno, jak nie korzystać z niego teraz, to kiedy? :bezradny:

 

mirunia, tosia_j, Ḍryāgan, Żałuję, że nie pokawkowałam dziś z Wami, ale zajęta byłam atrakcjami typu rzyganie, telepawka, łykanie przeciwbólowych, i takie tam... ;)

 

cyklopka, :105::105::105: Kochana, nawet nie wiesz jak bardzo się cieszę!!!

 

misty-eyed, Twoje życzenia dotarły do mnie, dziękuję! :smile:

 

szaleństwem podszyte, :papa: Zmieniłeś pracę?

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

kosmostrada, cieszę się, że miałaś udane wyjście. Co do mojej pracy - chyba tak, jeszcze zobaczymy jak się wszystko rozwinie. Jedno jest prawie pewne - już nie będę uczył. Szczerze powiedziawszy, to było hobby; pracę zarobkową miałem zupełnie inną. ;)

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
×