Skocz do zawartości
Nerwica.com

Wrażenie ciągłego poddenerwowania


Poland

Rekomendowane odpowiedzi

Postanowiłem założyć ten temat, bo nie bardzo wiem co mi jest. Praktycznie od zawsze jestem jakby lekko zaniepokojony tak jakby w gotowości. Płytko oddycham, (choć to też o części efekt nawyku). Objawia się to także towarzyszącym na co dzień lekkim rumieńcem czasem słabszym czasem mocniejszym w zależności od intensywności emocji. Do tego akurat jestem przyzwyczajony. Zauważyłem, że gdy np. oglądam jakiś film i się w niego wciągnę, to gdy dotknę ręką twarzy ta jest chłodniejsza. Czyli to jest taki moment gdy udaje mi się zrelaksować, może bardziej skupić. A wracając do stanu ogólnego poddenerwowania to jest przeszkadzające strasznie. Zasypiam dość długo, w nocy często się budzę. Sen jest natomiast płytki bo byle co porafi mnie przebudzić. A że pracuję zazwyczaj popołudniami to długo śpię nie mogąc się wygramolić z łóżka, odwlekam to do 11-12.

Tak to ze mną jest wiecznie spięty, często bez powodu.

Edytowane przez Gość

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

A masz przewrażliwienie na swoim punkcie? Że ciągle analizujesz objawy, szukasz dziury w całym?

Pytam, bo przeniesie uwagi na inne rzeczy może pomóc trochę odpocząć, to jest ta sfera w której logika zawodzi.

Łatwo zapomnieć o całym świecie, widząc tylko swój nieszczęśliwy los pełen dziwnych objawów.

 

Nie lubię robić za autorytet, więc nie będę przedstawiał swojego podejścia. Jak lubisz czytać, to weź jakąś książkę psychologiczną, to może będziesz mieć jakiś ogląd. No i nazwanie rzeczy po imieniu. Jest różnica między ciągłym szukaniem objawów, a świadomością, że to przyczyna w nerwach i jest się hipochondrykiem. :P

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

No, myślenie to niezła cecha. Ale też może nieźle namieszać jak się ją źle użyje. Mam w głowie taki wizerunek osoby inteligentnej jako kogoś, kto jest przytłoczony przez swój talent. Często może czuć się samotny i niezrozumiany, bo widzi ile problemów generuje zacofanie.

 

Lubisz Laboratorium Dextera? Ta bajka ma nawet morał, że Dexter mimo swojego geniuszu czuje, że czegoś mu brak. Jego siostra, może nie ma laboratorium, ale też może czegoś go nauczyć. :)

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

No właśnie. Czasem to nawet planuje wcześniej co i jak powiedzieć np. przełożonemu albo koleżance. Nie zagadam od razu tylko muszę to wcześniej dokładnie ułożyć i dopiero wtedy, albo wcale jesli uznam, że to niepotrzebne.

 

monk.2000 Bajki nie oglądałem, ale ogarniam przesłanie. :)

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
×