Skocz do zawartości
Nerwica.com

Pomozcie mi wyjsc z domu !


didado1

Rekomendowane odpowiedzi

Witam

Pisząc ten temat chciałbym zasięgnąć rady. Pragnę się dowiedzieć, czy coś mi dolega i czy powinienem udać się do jakiegoś specjalisty.

Mój problem jest następujący: bardzo żadko wychodzę z domu, nie było by w tym może nic dziwnego gdyby nie to, że odczuwam drobny lęk kiedy mam z niego wyjść. Nie wychodząc z domu chcę nie dopuścić do takiej sytuacji żeby ktoś mnie zaczepiał, mówił mi coś nie miłego etc. Kiedy tylko ktoś mi coś niemiłego powie poza domem, zaczepi mnie, od razu czuję się źle, zamykam się w sobie, odczuwam łomotanie serca i czasami ból głowy, ludzie wydają mi się tacy obcy, każdy przeciwko mnie, każde spojrzenie jest wymierzone we mnie... Mam wtedy ochotę ich wszystkich pozabijać, albo chociaż patrzeć jak cierpią... Wiem, że to brzmi dziwnie, dlatego chciałbym się dowiedzieć, czy powinienem z tym iść gdzieś i czy to nerwica lękowa?

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Pewnie masz racje w 100% tylko mnie nie tyle paralizuje strach tylko brak motywacji po co ? skoro rodzina mnie odrzucila nie mam przyjaciol prace szlak trafil itd :cry: chce bardzo wyjsc ale boje sie by znow nie bylo tego czegos co dawniej troche sie przyzwyczailem z ta sytuacja ze siedze w domu rodzina chyba tez kazdemu chyba tak wygodnie :( Obawiam sie ze wraz z wyjsciem pojawia sie znow problemy zwizane z lekiem itd ... a sasiedzi jak mnie zobacza :( nie wyobrazam sobie tego :cry: przyniose wstyd zonie i jej bliskim :cry: gdyby ktos przyszedl i mnie zabral z soba nawet na ta chwile :( wieczorem jak juz jest ciemno na taki spacer po 21 :cry: watpie w to :!: dziwaka mniejsce jest w domu czubki niech sa zakmniete :cry::cry::cry:

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

NnNn co ty wypisujesz :!: nie jesteś żadnym dziwakiem ani czubkiem.Nawet tak nie myśl bo wcale tak nie jest!!!Róża bardzo dobrze Ci doradziła byś próbował codziennie po troszku.Nie wstydz się ludzi,wiem że ciężko jest tak od razu wejść w życie-to zwyczajne życie-ale musisz to zrobić małymi kroczkami.Przyznam Ci się że wczoraj po raz pierwszy (chyba od roku)? poszłam do koleżanki i choć przyczyną odwiedzin była chęć podłożenia spodni(ona jest krawcową) to jednak nie liczy się że wyszłam w takim celu tylko liczy się to że wogóle wyszłam i wiesz co?nie żałuję!! ;) bo było trochę dziwnie po tak długim czasie ale sprawiło mi to radość.Wyjdz proszę bo jak nie to przyjadę i Cię wyciągne o tej 21.00 ;):mrgreen:

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

NnNn

 

Może to zabrzmi bardzo małostkowo..ale czy masz psa?

Jeśli nie(bo tak zakładam)to moze warto by bylo pomyśleć nad psiakiem..?

Raz,że będziesz musiał wychodzić na spacery...bo chyba to lepsze niż ciagłe sprzątanie.. :mrgreen: Dwa że to będzie również fantastyczny krok do tego aby zacząć poznawać ludzi..a wierz mi ze nikt tak szybko nie zawiązuje serdecznych kontaktów jak psiarze właśnie..i krok po kroku będziesz nabierał coraz więcej odwagi...UWIERZ W SIEBIE..i będziesz miał już górki...Pozdrawiam Cię mocno i życzę wszystkiego dobrego.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

NnNn- idź na łąkę, zadupie, wiochę.

 

Spacer z psem, bieganie

 

Jak zadupia nie masz pod ręką to go poszukaj, przyda sie nie raz- nie wiem- ciemne okulary?

 

Kiedy zaczniesz biegać to poczujesz, że coś robisz, nowy cel.

Można złapać dystans, świeże powietrze.

 

Nagradzaj się, szukaj przyjemności najpierw na zadupiach i lasach. Tam nikogo nie ma.

 

Przełamiesz choćby taką głupotę jak lęk przed zapachem powietrza swierzego 8)

 

Masz moje błogosławieństwo, załuż topik, ja będe dopingować (i Wy też, nie? :D)!

 

Dawaj!

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Doceniam bardzo ze chcecie mi pomoc i czuje duzo ciepla w tym co mowicie ale musicie poznac moj dzien bo moze ja robie cos nie tak a jesli czegos nie robie to nie mam sily na to :( wstaje roznie zalezy jak spie czy mocny i krotki sen czy koszmarny z przebudzaniem w tym wszelkie bole somatyczne :( srednio jest to 6 czasami 7 chwile leze i lapie oddech :cry: pozniej z zawrotami glowy ide do wc i doslownie zagladam pod siebie bo lecze sie na jelita wiec tu moze byc wszystko :cry: pozniej stoje jak opetany i przygladam sie sobie w lustrze i wsluchuje sie w organizm bo normalka jest ze cos mnie boli "stawy to normalne biore mesalazyne" po takiej terapi lustrzanej ide do chlabaka i jesli zapach mnie nie odstarszy to biore kanapke a jak nie to zjadam sucharki i pije herbate by zazyc tabletki :cry: i mysle ze to juz jest moment w ktorym jestem zmeczony i znow chce mi sie spac i jestem slaby :( najczesciej wlanczam laptopa i sledze wiadomosci czytam forum ale jestem tym znudzony wiec odstawiam i klade sie ogladam tv ale tez przez chwile tylko :( spie albo mam dreszcze zimna otepienie a caly czas nie moge oddychac tzn zaciagnac sie do konca :cry: Przez reszte dnia zastanawiam sie jak dzieci i czy ktos do mnie przyjdzie kupi mi cos albo jak mam ochote cos zjesc to na ile to mozliwe czy ktos mi kupi to i przyniesie :cry::cry: jestem uzalezniony od innych :cry: w poludnie tabsy wieczorem tabsy w tym czasie bol kazdy jeden smutek cisza i pustka :cry: Nie mylem sie chyba teraz bedzie 4 dzien chyba w piatek sie myslem :cry: zona nie moze na mnie patrzec zarosniety i nie ogolony palant ! wiem co mysli o mnie ze wyszla za czubka :cry: tak na prawde nie jestem juz facetem takim jak kiedys chcialbym byc ale ..... to chyba nie mozliwe :cry: siedze w tym domu by sie nie nawidzic i walczyc z tym gownem z dnia na dzien i rzyc marzeniami co ja w zyciu nie osiagne :cry::cry: frajer jestem bo pewnie juz nic :cry: sprany mozg papiery spaprane a piszac do was macie wrazenie ze pisze to wariat :cry::cry: nawet jesli jestem to mam uczucia bo jestem czlowiekiem i chce kochac jak kazdy i byc kochanym czy to tak wiele ? Znow placze przez to forum pisze i placze i licze na ten dzien ...... ale wczoraj obserwowalem burze i ludzi jak uciekaja przed deszczem i zachcialo mi sie wyjsc :cry::cry: chyba w nocy ale zaciagnac sie ta swierzoscia wyjsc sie przewietrzyc :cry: zona mnie nie zabierze wstydzi sie mnie i sie jej nie dziwie ale ja bym tak nie postapil jak ona :cry::cry: Mysle ze bym jej pomogl bo ja kocham i dzieci :!: Dlatego walcze bo mam nadzieje ze bedzie jak kiedys ze odnajde siebie takiego jakiego mnie poznala :cry: byle nie bylo zapozno :cry: boje sie ze moze mnie zostawic a wtedy jest mi wszystko jedno :cry: mi juz jest wszystko jedno ale jednak boje sie tej smierci jak ognia wiec pewnie temu zyje bo jak przestane sie jej bac to pewnie odwaga mi udowodni ze jestem tchorzem :cry::cry::cry:

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Wiesz ja ci moge doradzic tak zebys koniecznie wieczorem, wtedy nikt nie widzi = nie ma dusznosci a wiec kolo 21-22 wymaszerowal na poczatek na krótki spacerek, moze to byc doslownie dookola bloku, domu kawalek w tą i powrót żebyś zobaczył ze mala odleglosc mozesz spokojnie pokonac i tak pare dni po "5 kroczków"dalej. W koncu odejdziesz ładny kawałek nawet sie nie obejrzysz. Do sklepu na poczatku nie maszeruj sam , nie ma szans musi byc ta druga osoba zebys jesli poczujesz kryzys najzwyczajniej mogl sobie wyjsc ze sklepu anie został z zakupami na ladzie nie skasowanymi. Jak nie chcesz to na poczatek zawsze mozesz przed sklepem zostać, poczekac. Wiem cos o tym doskonale, zakumplujesz sie z kolegami psiakami :D uwiazanymi czekajacymi na pana. Ale w koncu jak udowadniał artur andrus facet jest jak pies :) . Do sklepu nie pchaj sie na sile zeby cie nie dopadla ta dusznosc bo sie mozna strasznie zrazic. Sam poczujesz kiedy bedziesz gotowy tam wejsc. Dasz rade , ale powaznie ci radze najpierw działaj pod osłoną nocy jest duzo wiekszy komfort psychiczny, i powietrze chlodniejsze = mozna lepiej oddychac aha pomoc jeszcze ci moze mietowy cukierek , tak tak nie ma sie co smiac lub żucie gumy co ja nagminnie czynie wychodzac z domu. Pozdrawiam, sproboj juz dzis bedzie chlodno na zewnatrz wieczorem.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Widac ze kolejny szczesliwy ...." koniecznie wieczorem, wtedy nikt nie widzi = nie ma dusznosci a wiec kolo 21-22..." czemu wieczorem czujemy sie lepiej :? mysle nad tym intensywnie od rana i powiem wam ze jest osoba ktora by mnie zabrala ale wstydze sie jej bo jestem zaniedbany bardzo :oops: Moja przyjaciolka wiem ze gdy ja o to poprosze to pewnie to zrobi ale ...... wlasnie ale bylem tak glupi ze powiedzialem jej po szpitalu ze nie chce jej widziec i ze ma o mnie zapomniec dlugo dzwonila ale nie podnosilem tel .... :cry: dzwonila do zony do rodzicow :cry: w koncu sie poddala ale wiem ze jest chyba jedyna osoba ktora jest gdy ja potrzebuje :cry: Ale sie cholernie wstydze tego co zrobilem siebie i nie zdam sie na odwage :cry: Zona nie przyszla wczoraj dzis tez jestem bez jedzenia i konczy sie zgrzewka wody mineralnej :( Ja mysle ze ona mnie troche zmusza do tego wyjscia po to to robi :cry: W nocy nie moge spac odkad mysle o tym wyjsciu :cry: Ja chyba chce to zrobic ale jestem zbyt ograniczony myslowo i watpie ze podolam :cry:

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

WitajNnNn

 

Oj! Nie jest z Tobą aż tak źle...a to dlatego ze powiedziałeś:

 

 

Mysle ze bym jej pomogl bo ja kocham i dzieci Exclamation Dlatego walcze bo mam nadzieje ze bedzie jak kiedys ze odnajde siebie takiego jakiego mnie poznala

 

Jest jednak w Tobie siła i to jest najwazniejsze!Widzę,że bardzo Ci zależy na tym aby z tego kręgu piekielnego wyleźć..Więc przyszedł na to czas!Już dziś i teraz!Powiedz sobie :Do jasnej cholery.Koniec z tymi lękami i ze wszystkimi myślami,które opętały moją głowę..Nie one mną rządzą tylko ja jestem panem samego siebie i to ja mówię im "żegnam"

Jeśli trudno Ci to powtarzać to napisz to na kartce i czytaj jak najczęściej..To działa..Uwierz mi.

WSTAWAJ I WALCZ!!! Idź do łazienki rano..weź prysznic..wyszoruj się ostrą stroną gąbki(pobudza krążenie)ogol się..Napij się kawy jeśli oczywiście możesz (ze względu na Two problem z jelitami)a co najważniejsze..POGADAJ Z ZONA..Tak szczerze i otwarcie..jeśli będzie Ci się chciało płakać..to płacz!!Kobiety wbrew pozorom bardzo sie otwierają jesli widzą że facet ma naprawdę problem i wierz mi ze chcą wtedy rozumieć i jeszcze bardziej kochają..

I uwierz ,że nikt tutaj nie myśli że jestes wariat ,nie mów tak!!Nie jesteś wariatem..Masz poprostu problem,który UMIESZ I CHCESZ rozwiązać na korzyść Twoją i Twojej kochanej rodziny!!A założę się że Zona wcale nie myśli że jestes do niczego..ona tak mówi żeby Cię zmobilizować do działania..być moze inaczej nie potrafi..ale wiem że chce aby było w porzadku.Zobaczysz będzie dobrze.Pozdrawiam Cię.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Marla wiesz jak te slowa buduja ze ktos wierzy ze ja cos jeszcze moge :cry: Marla ja to wszystko wiem rozumie ale brakuje mi tego czegos zeby to zrobic k....a az czuje zlosc sam do siebie :cry: To jest takie proste a zarazem tak trudne wstac prysznic ogolic .... a ja :cry: ja to wszystko wiem i wiem nawet ze musze ale na sama mysl mam blokade i dlatego chce waszej pomocy i dziekuje za kazde wasze slowo :!: Nie poddam sie chyba z milosci sie nie poddam :cry: Z MILOSCI SIE POCHOROWALEM I Z MILOSCI WYZDROWIEJE :cry::cry::cry::cry: jak Rysiek spiewaj kiedys ... " Wechikul czasu to byl by cud ..." :cry:

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

NnNn Jeśli się wściekasz sam na siebie i czujesz złość to znaczy że masz siłę do działania.MASZ SIłę!!!

 

 

Z MILOSCI SIE POCHOROWALEM I Z MILOSCI WYZDROWIEJE

 

I wyzdrowiejesz!!Zobaczysz!!A woda i mydło nie gryzą a dają wiele przyjemnosći...ooo..pomyśl sobie tak:Idę teraz do tej cholernej łazienki..i będę się mył dlatego bo chcę zmyć z siebie swoje złe samopoczucie..spłukać wszystko co było do tej pory dla mnie ciężarem..Muszę Ci powiedziec ze ja tak nieraz robię..i tak sobie myślę idąc sie kąpać.. :oops: Ale za to potem jest mi tak niewyobrażalnie lekko i naprawdę dobrze się czuję..Myśli mają niesamowitą siłę na własne odczucia...A jeśli są pozytywne to wierz mi że można naprawdę duuużo zdziałać.Trzymaj się..A teraz idź i bierz się do szorowania siebie i swoich nie potrzebnych myśli. :D

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Tak kolejny szczesliwy heh , szczesliwi chyba tu nie zagladaja niestety.

Ja wiem ze trzeba sie tez opie..lić nieraz samemu. Powiedz sobie co jest do k..y nędzy ja nie dam rady ? A b.ca wlasnie ze dam !!! Tak sie na siebie nabuzuj i wystartuj z domu. Jak masz przyjaciolke to dzwon i powiedz jej o wszystkim nie ukrywaj nie sciemniaj powiedz co sobie myslales , czemu sie odciales. Skoro tyle dzwonila za toba to i chetnie sie spotka, moze bedzie zla na poczatku ale powinna zrozumiec. Dawaj dawaj , bo masz dziś wyjściówke.

 

Aha zapomnialem dodac Ja juz dzis bylem w sklepie nawet do kwiaciarni wszedlem, porozgladalem sie bylo chwilami nie najlepiej. Powiem ci ze my to mamy tyle pięknych kobiet naookolo w tej Polsce ze warto nawet wyjsc poogladac :D

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

2 sluchaj i tu masz racje przez ten lej dzis nie moge zasnac :( Dodatkowo sie wstydze bo ta moja przyjaciolka i ja to nasza milosc szkolna :cry: przyjdzie zrozumie i nie bedzie zla bo ona nigdy nie jest na mnie zla. Ale jak ja wygladam to i tak ze pachne bo prysznic zaliczylem :( nie moglem sie ogolic nie wiem czemu :cry: Jestem tym tak zestresowany jak bym mial nie wiem brac slub znow chyba :( walcze z myslami tylko co jaj jej powiem jak zdzwonie :cry:

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Wezmiesz telefon i zadzwonisz , chlopie wiem ze teraz jestes zestresowany jak nie wiem ale pomysl jak bedziesz jak ona bedzie miala przyjsc za 5 minut. To bedzie twoj test ! Idz sie ogolic , co nie dasz rady ? to zrob to na raty kto ci karze od razu za jednym zamachem. Ja nie raz przez dusznosci musialem sp...rzac z łazienki ale za chwile sobie odsapnalem i wracalem. A co powiesz sowjej bylej milosci , ano powiedz jej wszystko od samego poczatku , nie oszukuj !!!! jak sie wygadasz powiesz co i jak to nastepny telefon wykonasz juz automatycznie bez zadnych stresów i pewno od razu po wstaniu polecisz do lazienki sie szykowac !!!! Nie oczekuj tylko ze przyjaciolka bedzie na twoje kazde zawolanie ! moze sie zdarzyc ze nie bedzie miec czasu, ochoty itd ... zebys nie nie obrazal mowil jej cos przykrego itd bo ona ma tez swoje zycie i to ze poswieci ci czas to wielkie twoje szczescie ze jest ktos taki. A teraz smaruj do lazienki golic sie.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Kurcze...Ale się cieszę że dałeś radę wziać ten prysznic...I co??Nie było tak źle prawda?

a2d2 We wszystkim masz rację co mówisz..ale moim zdaniem NnNn powinien porozmawiać ze swoją żoną przede wszystkim a potem dopiero pomału odzyskiwać przyjaźń innych osób...Ale to tylko moja opinia...

A NnNn zadecyduje tak jak On będzie chciał..ale wierzę ze każda pozytywna decyzja będzie decyzją dobrą..i pomoze w odzyskiwaniu siebie.Pozdrawiam serdecznie Was obu. ;)

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Chyba zrobilem juz za duzo na dzis :( zastrzeglem numer w telefonie i zadzwonilem do niej ale jak podniosla telefon i ja uslyszalem to sie rozlaczylem :cry: Odwagi mi brak :!: wyslalem zonie sms ze wziolem prysznic i sie ogolilem i odpisala mi ....." w takim razie zasluzyles bym przyszla dzis do ciebie..." Ona mnie traktuje jak dziecko :cry: Jestem ubezwlasnowolniony moze ? To wasza robota musialem was posluchac bo nikogo innego kogo moge sluchac nie mam juz :cry:

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Kochany NnNn:

 

Zrobiłes bardzo dużo!!!I to same fajne rzeczy!!Jestes dzielny!!!Naprawdę jestem osobiście z Ciebie dumna.Wspaniale że napisales esa do Zony i powiedziales o tym co zrobiłes dzisiaj...I uwierz,że Ona nie traktuje Cię jak dziecko,tylko jej reakcja była według mnie bardzo pozytywna.

w takim razie zasluzyles bym przyszla dzis do ciebie..."

Zobacz na to z drugiej strony:Jeśli byś robił codziennie to na co się dziś odważyłes to była by z Tobą też codziennie!!!I I zaczęloby się wszystko układać..I tak też oczywiście będzie..nie widzę inaczej. :D Poza tym gdyby Jej nie zależalo na Tobie to przecież by Ci tak nie napisała,prawda?

NnNn Jest dobrze! i JESTESMY WSZYSCY RAZEM Z TOBą!

 

[ Dodano: Dzisiaj o godz. 2:57 pm ]

Acha..chciałam jeszcze dodać ze jeśli o Twoją Przyjaciółkę chodzi to poczekaj...nic na siłę...powoli..Skoro dziś nie mogłeś to znakiem tego jest to że nie czas na to jeszcze..a przyjdzie..Bądź spokojny.Ona Ci nie ucieknie..ponieważ prawdziwy przyjaciel zawsze jest. Trzymaj się.

 

:)

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

A skąd masz tabletki, chodzisz do lekarza i czy masz coś na deprechę?

 

Może bys troszkę spróbował poćwiczyć w domu to by ci dodało sił. Otworzyć okno zrobić z 5 przysiadów odpocząć w łożeczku i za godzinkę zrobić 5 pompek itd. spróbuj :)

 

A jeśli chodzi o kąpiel to ja lubię do wanny z ciepłą wodą wsypać szklankę soli kuchennej rozmieszać i w tym się wykompać, potem to z siebie spłukuję. To jest taki sposób na oczyszczenie ze złej energii, tak przynajmniej mówią bioterapeuci.

 

Pozdrawiam cieplutko,

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
×