Koleżanki - Gdańsk!

[Kar0lina]

Cześć Dziewczyny!

 

Parę słów odemnie... Mam nerwicę lękową od prawie 7 lat, ostatnio z przewlekłą depresją.

Chętnie poznam osoby z taką samą lub podobną dolegliwością.

Szukam koleżanki, przyjaciółki od serca, bratniej duszy z Gdańska (i okolic)!

 

Z racji tego, że nie mogę znaleźć pracy w zawodzie, jestem poniekąd skazana na siedzenie w domu, co mi strasznie doskwiera:(

mimo fobii społecznej bardzo brakuje mi kontaktu z ludźmi, spotkań i rozmów, lub po prostu drugiej osoby, przy której można być sobą.

Z drugiej strony wiele rzeczy bym chciała zmienić, zrobić, a nie mogę ruszyć tyłka i iść do przodu.

 

Czy znajdzie się tutaj Bratnia Dusza?

 

Pozdrawiam i zapraszam do korespondencji na forum lub priv:)

Karolina

[Adela]

Cześć jestem z Gdańska, i chętnie pomagam ludziom (niedoszły psychiatra). Masz fb? To znajdz np. świetlista rzeczywistość polub iii samo się potoczy. Jakby co pisz na priv. Ile masz lat?

[Pieprz]

Ja tez potrzebuje pomocy :)

[Candy14]

Wojtek gdzie byles jak Cie nie bylo? Juz zaczelam sie martwic , ze cos sie stalo.

 

Kar0lina, zapewne preferujesz spotkania w 4 oczy? Ale gdybys kiedys chciala mamy fajna grupe 3miejska ktora co prawda nie ogranicza sie do jednego zaburzenia tylko jest misz masz ale nie przeszkadza nam sie to dogadywac

[carlosbueno]

Ja tez potrzebuje pomocy, i może zainteresowałbym się tą terapią zwłaszcza jakby była za darmo i z elementami seksterapii , ale chyb mam za duże oczekiwania.

[Pieprz]

i z elementami seksterapii , ale chyb mam za duże oczekiwania.

nieeee, skąd to podejrzenie

[Candy14]

Wojtrek no tak..ja na chad nie zagladam bo to nie moje rejony na forum :) Wpadnij na pogaduchy

[Metro]

Witamy Gdańsk!!! Co prawda nie należę do kobiet ale chyba tajemnic tutaj nie macie? ;-)

[Gość SmutnaTęcza]

Jest ktoś z Trójmiasta albo okolic? Najlepiej mniej więcej w moim wieku... (rocznik w nicku)

[Pieprz]

ja jestem z gdańska i chętnie się spotkam z gdańszczanami na kawę i herbatę gdzieś w gdańsku, o ile chcecie z piernikiem się zadawać (33 lata) :)

[Candy14]

Dobry pomysl Tym bardziej ze jutro wracasz do Gdanska

[Pieprz]

nie wiem kiedy to spotkanie miałoby być ale jeśli będę w gdańsku to mam blisko i chętnie się spotkam. Fajnie dla odmiany będzie nie jechać pół godziny do gdyni.

[Gość SmutnaTęcza]

Ja właśnie dlatego szukam kogoś z okolic Trójmiasta, najlepiej tych północno-zachodnich, bo mierzi mnie półgodzinny dojazd do Gdyni czy godzinny do Gdańska.

[Pieprz]

Ja właśnie dlatego szukam kogoś z okolic Trójmiasta, najlepiej tych północno-zachodnich, bo mierzi mnie półgodzinny dojazd do Gdyni czy godzinny do Gdańska.

to jeszcze gorzej masz, okolice wejherowa?

[Gość SmutnaTęcza]

Mushroom, tak.

[Candy14]

Aurora92, to masz blsko do Carlosa a a powaznie to masz blizej niz ja i lepszy dojazd a spotykam sie z nasza grupa co tydzien

[Pieprz]

masz blizej niz ja i lepszy dojazd a spotykam sie z nasza grupa co tydzien

jeśli wejherowo to dojazd ma fajny bo skm bez przesiadek żadnych. I do gdyni i do gdańska, chociaż fakt że do gdańska jedzie sie długo

[Gość SmutnaTęcza]

Mushroom, no ja mam przesiadkę... w Wejherowie, bo do mnie pociąg nie jedzie.

[Candy14]

Mushroom, ja do Gdanska jade 2 godziny

[Pieprz]

Mushroom, ja do Gdanska jade 2 godziny

dłużej nawet, 2,5 gdzieś licząc od wyjścia z domu ,czekanie na przesiadkach itp.

[Candy14]

a jednak nie powstrzymuje mnie to zeby wpadac bo lubie wasze towarzystwo a jadac mozna robic mnostwo rzeczy...przemyslec wiele spraw, poczytac, psluchac muzy

[Gość SmutnaTęcza]

Ano można jeździć i robić w tym czasie mnóstwo rzeczy... Ale jak ktoś musi tak jeździć 5 dni w tygodniu, to naprawdę może obrzydnąć.

 

Poza tym co ja gadam - jadę do tych miast dłużej niż napisałam, bo zapomniałam o autobusie. Z powrotem jest jeszcze gorzej, bo zdarza mi się jechać z Gdańska 1h 45min, a normalnie powinno być o pół godziny mniej.

[Candy14]

. Ale jak ktoś musi tak jeździć 5 dni w tygodniu, to naprawdę może obrzydnąć.

 

to fakt ... po 5 latach dojezdzania 5 godzin w jedna strone do Poznania na studia chyba przez 3 lata mialam problem zeby wsiasc do pociagu

[endofhope]

to fakt ... po 5 latach dojezdzania 5 godzin w jedna strone do Poznania na studia chyba przez 3 lata mialam problem zeby wsiasc do pociagu

 

że niby 10h dziennie w pociągu?

[Candy14]

endofhope, nie..w weekendy