Skocz do zawartości
Nerwica.com

pomóżcie. mam problem z moim chłopakiem


melofobia

Rekomendowane odpowiedzi

to mój pierwszy wątek na tym forum.właśnie się zarejestrowałam.

mam duży problem.

jestem młodą dziewczyna i mam chłopaka od prawie 10 miesięcy,ale on jest młodszy i cały czas się kłocimy.

nikt nas nie jest szczesliwy,a mimo to się kochamy.

ograniczyłam wszytskie kontakty z innymi facetami(nie rozmawiam kompletnie z żadym innym),olałam znajomych i wszytskich.

skupiłam się tylko na związku,bo chcę być z nim szczęsliwa.mieszkamy od siebie daleko i spotkamy się raz na tydzien.

ja go potrzebuję caly czas,a on mnie ma w d u p i e i nie wiem co z tym zrobic.

on sie czesto nie odzywa całymi dniami,ja dzownię do niego po 100,nawet 200razy a on nie odbiera. jestem strasznie zaangazowana w ten związek i nie chcę go stracic.

pomozcie mi, co mam zrobic,zeby on przestal patrzec na inne,zaczal się mną interesowac.

nie jestem jakaś strasznie brzydka i głupia,podobno jestem jego ''idealem'',weic kompeltnie nie rozumiem o co mu chodzi.

moze to tlyko kwestia tego,ze on jest mlodszy?

powiedzcie mi co mma robic,bo ja juz naprawde nie mam sily. siedze i placze.

tlyko nie piszcie mi,zebym go olala,albo zajeła się znajomymi i poszła na imprezy.

jak mam go zmienic?

 

-- 28 lis 2013, 16:59 --

 

trudna sprawa,co radzicie?

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Nie ma na całym świecie siły która zmieniłaby kogoś, w kogoś innego, nie mówiąc już o tym żeby ta zmiana była taka jaką sobie życzymy. Nie ma cudów. Też chciałam żeby mój ex był taki jak ja sobie życzę, straciłam kupę czasu, nie zajmowałam się swoim rozwojem. Z tego co piszesz to moim zdaniem to nie jest żaden związek, ja bym sobie nie pozwoliła na takie traktowanie, dla mnie to by było poniżające, straciłabym szacunek do siebie. On nie szanuje Ciebie teraz i później myślę, że też nie bedzie.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Dziękuję z ta odpowiedź. też sobie zdaję sprawę,ze on mnie nie szanuje,ale co mam w takim razie zrobic ?

przeciez nie zerwe z nim dlatego,ze on woli kolegów ode mnie,bo mnie ludzie wysmieją.

może i tylko mnie zalezy na tym związku,no ale naprawdę nie potrafie go zostawic :(

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

melofobia,

nikt nas nie jest szczesliwy,a mimo to się kochamy.

Widzisz tu paradoks?

 

ja go potrzebuję caly czas,a on mnie ma w d u p i e i nie wiem co z tym zrobic.

on sie czesto nie odzywa całymi dniami,ja dzownię do niego po 100,nawet 200razy a on nie odbiera

zeby on przestal patrzec na inne,zaczal się mną interesowac.

To jest dopiero miłość. :shock:

 

tlyko nie piszcie mi,zebym go olala
trudna sprawa,co radzicie?

Ja Ci radzę olej go. Szczerze. Zrób to jak najszybciej.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

melofobia,

powiedzcie mi co mma robic

a) Nowe zdanie zaczynać dużą literą.

b) Stosować spację po znakach interpunkcyjnych.

c) Fajnie byłoby gdybyś czasem używała polskich znaków.

d) Olej go.

 

Sytuacja opisana przez Ciebie to nieporozumienie, nie związek.

ja go potrzebuję caly czas,a on mnie ma w d u p i e i nie wiem co z tym zrobic.

Masakra.

on sie czesto nie odzywa całymi dniami,ja dzownię do niego po 100,nawet 200razy a on nie odbiera.

Masakra.

ograniczyłam wszytskie kontakty z innymi facetami(nie rozmawiam kompletnie z żadym innym),olałam znajomych i wszytskich

Masakra.

nikt nas nie jest szczesliwy,a mimo to się kochamy.

Aha. Jak tak to spoko :pirate:

 

przeciez nie zerwe z nim dlatego,ze on woli kolegów ode mnie,bo mnie ludzie wysmieją.

facepalm-cat-e1342180985100.jpg

Powiedz, że macie koło 15 lat bo zrobiło mi się słabo jak to przeczytałam....

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Masz jakieś życie poza nim :?:

Olałaś znajomych, zerwałaś kontakt z kolegami (to będąc w związku nie można mieć kolegów? :roll: ), osaczasz go (tak, dzwonienie 100X dziennie to jest osaczanie). Nic dziwnego, że się nie stara o Ciebie a wręcz ucieka.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

melofobia,

My nie robimy z Ciebie kretynki.

Zadałaś pytanie co robić, każdy odpowiada tak jak uważa.

To co opisałaś po prostu nie brzmi zbyt poważnie, ale jak rozmyślania gimnazjalistki o pierwszej miłości.

Po prostu nie brzmi to jak problem opisany przez 22-latkę.

 

A wiadomości "do wysłania" to te, które nie zostały jeszcze przeczytane przez odbiorce. Jak Nefertari będzie na forum to przeczyta i prawdopodobnie usunie Twoje konto ;) Trochę cierpliwości, admini nie mieszkają na forum ;)

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Tak na marginesie Melofobia , to kto by Ci dobrze nie doradził , to pewne jest na 1000% ,że i tak nie odejdziesz ( na dziś ) od chłopaka. Będzesz nawet po 300 telefonów robić , męczyć ,a i tak raczej z odzewem będzie ciężko. No cóz takie są prawa miłość-zakochania," wieczne niepokoje".

Już chcesz konto usuwać ? Falstart .Jesteś osobą bardzo nieciepliwą, i może stąd biorą się Twoje problemy ( nawet z tym chłopakiem ).

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Będzesz nawet po 300 telefonów robić , męczyć ,a i tak raczej z odzewem będzie ciężko. No cóz takie są prawa miłość-zakochania," wieczne niepokoje".

 

Raczej niskiej samooceny...

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
×