Skocz do zawartości
Nerwica.com

Problem z dziewczynami.


LeChiffre

Rekomendowane odpowiedzi

Witam. Od praktycznie zawsze miałem problem z rozmawianiem z dziewczynami i ich poznawaniem. No w zasadzie to pewnikiem to od gimnazjum. Praktycznie nie rozmawiałem z dziewczynami w gimnazjum, potem to przeszło na liceum i dalej tak trwam. Teraz jeśli już przyjdzie do rozmowy nawet pisemnej, to nie bardzo mam o czym rozmawiać. Nowych dziewczyn poznać nie potrafię, nawet nie wiem gdzie. W szkole przerażało mnie podejście do dziewczyny i zapytanie jak ma na imię, po prostu poznanie jej. Było to dla mnie niewykonalne, dlatego też nigdy mi się takie coś nie udało, choć chciałem spróbować. Pewnie każda porada tu nic nie da, bo ja jestem a-reformowalny, ale chętnie sobie poczytam :) .

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Najlepsze rady to z własnego doświadczenia, a ja mistrzem w tej dziedzinie nie jestem.

Może spróbuj się stopniowo przełamywać, pogadać najpierw z dziewczynami, które już znasz. Podłapywać ich sposoby myślenia, żeby w przyszłości umieć reagować, jak spotkasz piękną nieznajomą. :tel:

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Hej!

No to może spróbój z luzem do niej podejść?

I pogadać jak z kumplem?

Bo w sumie nie musisz sie od razu przedstawiać a kazda dziewczyna nie musi być Twoją potencjalną partnerką..

A zagadać zawsze można. Nie masz nic do stracenia. Tylko nie świruj z tekstami lepiej

 

Nie znasz? Może z pracy.. albo sąsiadka.. stara znajoma ze szkoły? siostra kumpla?

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Jak rozmowa nie wynika naturalnie z jakiegoś wspólnego czynnika to co w tym dziwnego, że nie rozmawiasz. Ja też nie, nie rozumiem po co miałbym na siłę wymyślać jakiś temat do zagadania do jakiejś osobniczki więc niejednokrotnie cały dzień z żadną nie rozmawiam albo są to jakieś krótkie wymiany zdań. Wynika to z wielu czynników, m.in. coraz mniej mi się chce ruszać żuchwą :smile: ludzie mnie w większości irytują, a rozmowy z kobietami potrafią irytować podwójnie z racji ich generalnie zwiększonej próżności i nieodpowiadających mi gustów co do rozrywki i hobby, za dużo już jest wokół pantofli śliniących się do każdej ładniejszej żebym jeszcze ja dołączał do tego grona ogłupiałych amantów.

W ogóle zresztą nie interesuje mnie udział w tej grze, w której facet to zdobywca a kobieta udaje, że się wzbrania jak może a w istocie w kroczu swędzi ją niejednokrotnie dwa razy mocniej na myśl o owym zalotniku :lol: Gówniana naleciałość z przeszłości, która w Polsce trzyma się jeszcze całkiem dobrze, optymalnie byłoby gdybym żył w przyszłości kiedy następuje zrównanie obu płci i gatunek męski ma więcej honoru, i mniej go w mosznie ciśnie :mrgreen:

Nie jesteś sam, też nigdy nie podszedłem do dziewczyny i nie zapytałem o jej imię, dla mnie to tandeta w uj...a nie po pijaku na pewno to zrobiłem kilka razy :hide:

No teraz..to se nagrabiłem pewnie tutaj wśród jajników :lol:

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

nie rozumiem po co miałbym na siłę wymyślać jakiś temat do zagadania do jakiejś osobniczki

ja wiem po co 8)

 

54d75e1d831f6a18med.jpg

 

-- 06 paź 2013, 10:16 --

 

W ogóle zresztą nie interesuje mnie udział w tej grze

A tak na poważnie to mam tak samo. Na samą myśl że miałbym jakąś dziewczynę podrywać robić z siebie pajaca i się upokarzać odrzuca mnie. brrr :?

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

nie rozumiem po co miałbym na siłę wymyślać jakiś temat do zagadania do jakiejś osobniczki

ja wiem po co 8)

 

54d75e1d831f6a18med.jpg

 

-- 06 paź 2013, 10:16 --

 

W ogóle zresztą nie interesuje mnie udział w tej grze

A tak na poważnie to mam tak samo. Na samą myśl że miałbym jakąś dziewczynę podrywać robić z siebie pajaca i się upokarzać odrzuca mnie. brrr :?

 

 

Mnie też to ultra odrzuca, dlatego tego nigdy nie robiłem. Wstyd mi po prostu. Chciałbym mieć dziewczynę, ale niby gdzie ją znajdę, jak ją poznam i o czym z Nią pogadam? Nie mam pojęcia. W BF'a większość kobiet nie gra, a z resztą, o BF'ie też bym nie pogadał, bo nie ma co. Ja to chyba w ogóle nie nadaję się na jakiegoś rozmówcę dla dziewczyn, nie wiem o czym one mogą gadać. Pewnie o tym na jakiej imprezie to nie były, albo co tam było w szkole. Mnie to cholernie nudzi.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
×