Czy mozna mieć lęki przed wypełnieniem PIT-ów?

[Tomek]

Bo ja już nie mogę, nie wiem co mam robić żeby się za to wziąć.

Proponuję utworzyć tutaj jakąś grupę wsparcia w tym temacie.

Pozdrawiam, wszystkich!

[slitzikin]

PIT się jednak sam nie wypełni.

 

Ja mam lęk przed pisaniem pracy magisterskiej :)

[Tomek]

Aha, widzę że moderator już zdecydował że to nie jest nerwica

No to chyba się powinienem cieszyć

[agapla]

Tyle się ludzi ogłasza którzy za niewielkie pieniądze wypełnią ci pita że chyba to akurat nie powinno stanowić większego problemu

[CIALO liceum DUSZA muzeum]

no czego nerwicowcy juz niewymyslą

a swpją droga ja co roku wypelniam w ostatnim dniu i wysylam poczta

[Róża]

Tomek,podam ci stronkę-sam sobie rozwiążesz.

http://mojefinanse.interia.pl/podatki/formularze.

Wpisujesz sobie po kolei zarobki i wszystko samo ci wylicza.A główna stronka to:http://www.pity.interia.pli zaznaczasz podatki.Jeśli chcesz sobie odliczyć internet,to w picie O.

Ja już zaniosłam,ale też tego nie cierpię,brr.

[didado1]

xxx

Edytowane 12 Marca 2008 przez Gość

[CIALO liceum DUSZA muzeum]

ja mam podobny lek, kiedy wiem, ze wreszcie musze sie wziac za sterte prasowania, ktora hoduje zawsze jakies 2 tyg, a drugie tyle, przygotowuje sie psychicznie, zeby to wykonac, a potem prasuje znowu 2 tyg

w tym wypadk, zasze na duchu podpiera mnie motto: "co masz zrobic dzis, zrob jutro, bedziesz mial 2 dni wolnego"

czy to moze byc tez objawem nerwicy? jak myslicie

[Nevada]

sam się pit nie wypełni, fakt, ale boję się że coś źle pójdzie i co wtedy?

 

znajomego skasowali na 5 000 zł za karę...

 

naprawdę się boję do tego zabrać... brrrrr

[Tomek]

No to się trochę udało. Mam całą bandę księgowch niedaleko tylko się bałem przyznać że czegoś nie wiem i nie potrafię ale już wypełniłem tak jak umiem i tylko oddam do sprawdzenia. Bałem się zapytać, co za głupota...

Ale i tak jestem zły na siebie że znowu w ostatniej chwili.

[maiev]

Wstyd się przyznać ale ja wrobiłam siostrę w wypełnianie tego dziadostwa. Przecie ja po ekonomii jestem. Ale ona to wypełnia masowo - i to za pomocą programu i od razu drukuje to co się będę męczyć.

[Gość]

Odświeżam wątek bo na czasie i dawno tu nikt nie pisał hehe

Ktoś, coś ciekawego do powiedzenia? Sami wypełniacie PITy, a może zlecacie księgowej/cioci/siostrze? A może zaufacie w tym roku urzędnikom (http://www.money.pl/gospodarka/wiadomosci/artykul/rozliczenie-pit-za-2016-rok-rozliczanie-pit,249,0,2243577.html? No chyba, że rozliczacie się w Panamie

[cdn.]

Lęk przed wypełnianiem PIT- ów? Haha, no cudacznie to brzmi. Może lęk przed odpowiedzialnym życiem?

[Gość]

cdn., machina państwowa i biurokracja niektórych może przerażać. Wiele osób ma problem z codziennymi zakupami, a co dopiero z załatwieniem spraw w urzędzie. Ale fakt, temat tego wątku przykuł moją uwagę

[mark123]

Można mieć lęk przed czymkolwiek. Około 700 lęków ma psychologiczną nazwę, całkowita liczba możliwych lęków jest nieskończona.

[Gość]

Ḍryāgan, są rzeczy dużo prostsze od elektronicznego wypełnienia i przesłania PIT-u i z nimi ludzie też mają problem

[Gość]

Ḍryāgan, Ja też wszystko załatwiam przed Internet. Tam gdzie się da. Chociaż ostatnio pomagałem koledze zarejestrować się do PUP przez ePUAP. Oczywiście się okazało, że Urząd umożliwiał taką rejestrację tylko w teorii. Bo w praktyce kolega i tak musiał ruszyć tyłek i pojechać do urzędu osobiście, mimo iż konto miał zweryfikowane. Coś nie zatrybiło Dla kogoś z lękiem społecznym to dopiero było wyzwanie.

[ElenaDarkness]

podoba mi się ten lęk:D