Skocz do zawartości
Nerwica.com

Hipochondria - jakie choroby sobie przypisywaliście..?


LINA

Rekomendowane odpowiedzi

nerwa ja tez czuję się gorzej od jakiegos czasu po alko. Kiedys mogłam pić duzo i jakoś to było.

np. nie moge pić na noc bo mam płytki męczący sen, kołowanie w głowie nawet po małej ilosci, mdłosci i rano kaca do południa. Kurde nawet po 1-2 piwach!! Pare lat temu przechodziłam to lżej

a moze to jest jakies wmówione??? nie wiem

ale cholera, normalnie zesżło mi do zera a potem zaczęło wracać. Juz szukam dziury w całym i myslę, że to przypadek i sobie to uroiłam. Widzisz...tu też odzwya się kwestia zaufania sobie. Nie wiem czy projektuję czy naprawdę tak było, że przestało mnie piec.

A jak teraz pijesz to przechodzi?

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

nefretis, ja dokladnie tak samo - kiedys normalnie pilam, jak czlowiek :) Nawet po jakies wiekszej imprezie czulam się w miare dobrze. Czasem wiadomo, kac itd. Ale taki standardowy, jak u kazdego. Chociaz z tym snem to powiem Ci, juz od dawna tak miewalam - tzn. wiekszosc ludzi po alkoholu zasypia bardzo szybko. A ja nie dosc, ze nigdy nie moglam zasnac (+ mialam wysoki puls), to jeszcze jak udalo mi się cos pospac, to byl to baaardzo płytki sen. Potem w ogole mialam tak (jak juz mialam dosc ostre objawy nerwicowe i lęki), że wystarczyly mi 2 łyki wina, i krecilo mi sie w glowie ze 3h ! Nie wiem jak to mozliwe. I wtedy to wrecz bałam się pić.

 

Ja tak mialam w wakacje z oslabieniem, ze wtedy jak wypilam to nagle było super.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

nefretis, z "glodami" zalezy od dnia. Dzisiaj na przyklad, rano zjadlam tylko jajko, a potem wlasciwie caly dzien nic. Dopiero o 15 poczulam się glodna i taka oslabiona. A czesto mam tak, ze zjem sniadanie, i juz po 2-3h musze cos kolejnego jesc, bo mnie ssie. A wlasnie dzisiaj tego ssania w ogole nie bylo. Wiec nie wiem już tez od czego to zalezy.

Na pewno przy okazji tej choroby mam mały apetyt i brak tego ssania/głodu.

 

Chociaz... kilka dni temu, budzilam sie rano i mialam ten głod i słabosc, i bylam pewna, ze cukier musi być niski. Ale zawsze jak mierzylam to był ok...

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Hej kochane,

Niedobor zelaza mozna miec od obfitych miesiaczek, ja balam soe ze mam pasozyty bo mam niska b12, ale juz jestem po kursie odrobaczaczy,

Bylam dzis na rozmowie o prace w sklepie meblowym i sama nie chcialabym tam pracowac, ci pracownicy stoja w miejscu 8 godz dziennie nawet usiasc nie moga, a ruchu prawie nie ma, zwariowalabym, wolecos robic przynajmniej szybko mija czas,

 

Kaszel mam jeszcze ale mniej,

Nefretis kochana widzisz to nerwy:) jutro tez wypij sobie piwko i zobacz jak bedzoe:D

Ja jutro jade robic te kreski na powiekach trzymaj kciuki, mam nadzieje ze bedzie bolec mniej niz usta,

 

Co do odzywiania dziewczyny to ja lubie gotowac , dzis wlasnie ugotowalam rosol , przetopilam slonine na smalec, jutro bede robic mielone, dzieciaki nasze uwielbiaja jesc owoce, jemy rozne tzeczy a jednak ja te niedobory mam a cora nie , bo miala badania.

 

Dzis troche chodzilam w wysokich butach i znow to kolano mnie boli:(

Nerwa zelazo olimpu hela ferr czy jakos tak jest bardzo dobre bez recepty:)

Dobrze tez zwiekszyc spozycie produktow bogatyvh w zelazo i popijac sokiem pomaranczowym bo z wit c zelazo lepiej sie wchlania:)

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Mili89, no wlasnie mam nawet to żelazo olimpu :) bralam kiedys (tak raczej sporadycznie). Jak skoncze już to na recepte, to będe brala chyba to. No i musze się postarac lepiej jesc :)

 

Ja dzis mialam taki atak kaszlu, ze myslalam, ze się udusze - tego wlasnie najbardziej nie lubię.

Rano ledwo tez mowilam, taka chrypka, ale potem juz lepiej. I ogolnie katar już przechodzi. Ale wrcilam do brania groprinosinu na wszelki wypadek.

 

A z ta praca Mili to faktycznie lepiej robic coś, przy czym szybciej mija czas. A takie stanie to chyba najgorsze co może byc! Czas sie niepotrzebnie dłuzy, w dodatku to męczące, jak nie można nawet usiąśc :-/

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

:bezradny: wiecie co a moze by tak sie upic by o tej nerwicy zapomniec ?? gdzies na forum czytalem ze ktos bierze jakis narkotyk by zabic ten lęk az sie boje jak te antydepresanty przestana dzialac kiedys jak sie organizm uodporni chociaz nie wiem czy na stany lekowe one w jakis sposob dzialaja skoro i tak go odczuwam w roznym nasileniu :105:

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Witajcie! Na nerwice cierpie od kilkunastu lat, dwa lata temu przez okres okolo roku przyjmowalam paroksetyne. Poprawilo sie o tyle ze przestalam miec silne i czeste ataki paniki (choc nadal sporadycznie sie pojawiaja ale juz nie z takim nasileniem). Hipochondrykiem bylam od kiedy pamietam, mam kilka teczek wynikowi swoich i dziecka. Staram sie to kontrolowac, ale kilka miesiecy temu nagle z powodu guza mozgu zmarl moj Tata i objawy sie nasilily. Jakies 3 tyg. temu kilka dni pod rzad bolala mnie glowa, potem przerwa i ktoregos dnia dostalam strasznej migreny. Od tamtego momentu zaczelam miec mysli ze moze tez mam guza. Zaczelam sie obserwowac, swoje zachowanie. Zauwazylam ze mam problemy z koncentracja, czasem brakuje mi jakiegos slowa, mam problem z tym ze czuje jakbym byla obok tego co sie dzieje, ale pytalam kolezanek w pracy czy dziwnie sie zachowuje i mowia ze nie. Czuje tez permanentne zmeczenie, czasem mam tez cos takiego ze patrze na cos i zmienia mi sie widzenie, na takie jak czasem sa takie obrazki 3d ze trzeba sie w nie mocno wpatrywac by cos zobaczyc. To wszystko przypisalam objawom guza. Potem doszlo uczucie dretwienia konczyn, jak leze i trzymam rece pod glowa bardzo szybko dretwieja. Do tego mam bole szyi i barkow, mam strasznie twarde ramiona i szyje, jestem bardzo spieta, po pracy (przy biurku) czasem boli mnie gorny odcinek plecow. Wiec znow zaczelam czytac i wyczytalam o SM. Stwierdzilam wiec ze czuje dretwienie malych palcow u rak, potem stop. Poszlam do neurologa, powiedziala ze dla niej to na tle nerwowym (po smierci taty bylam u niej z bolami glowy i zlecala mi tomograf - wynik byl ok) i zebym slontaktowala sie ze swoim lekarzem psychiatra, bo trudno bedzie mi sie samej rozluznic i wrocic do normalnosci. W pewnym momencie powiedzialam dosc i probuje sie nie przejmowac, jednak teraz czuje dziwne uklucia w dloniach i stopach (glownie palce i wierzchy stop i dłoni) - tak jakby ktos kul mnie malymi igielkami na skorze, nie jest to bol, czasem nawet mam wrazenie ze czuje dretwienie (dodam ze bardzo szybkk marzna mi dlonie i stopy, podejrzewano u mnie kiedys chorobe Reynauda). W stopach mam to najczesciej w pracy jak siedze, w dloniach pojawia sie od czasu do czasu. W nocy tego nie czuje. Wrocil wiec temat SM. Wiem ze to nie pojawia sie nagle ale sama juz nie wiem moze czulam to wczesniej ale nie zwracalam uwagi? To mozliwe? Bole glowy pojawiaja sie od czasu do czasu, czesto czuje sennosc i zmeczenie. Od zawsze bola mnie plecy w okolicach barkow i lopatek. Z jednej strony wiem ze jestem hipochondrykiem, nerwicowcem, a z drugiej czy to znaczy ze wszystkie te objawy moge przypisac nerwicy?

Dodam ze na poczatku roku robilam dokladna diagnostyke (usg brzucha, tarczycy, nerek, piersi, rtg pluc, tomograf, morfologie, nawet kolonoskopie) i wszystko bylo OK.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

:bezradny: nerwica to pasozyt w naszej glowie mysle ze wszystko jej mozna przypisac ja na poczatku mialem bole serca raz drugi az wyladowalem w szpitalu przejalem sie tym moze za mocno bo lecze sie dodatkowo na nadcisnienie a jak mnie to skrecilo to myslalem ze to moj koniec :silence: niestety badania wyszly ok :hide: jak najdalej od szpitali mijac to szerokim lukiem no ale coz jak zrozumialem ze jest ok to nerwica padla na stany lekowe i mysli a tym samym zrobila ze mnie morderce psychopate i walcze tak do dzis z tym pasozytem 7 mcy masakra :hide:

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

amandia , kochana... doskonale rozumiem co czujesz. Gdy w kwietniu okazało się, że mój tata ma raka w pęcherzu, przeszlam piekło...dostałam częstomoczu, bólów nerki, rwało mnie jak cholera. W sumie do dzis nie wiem co to było:(( Jednak podejrzewam, że to nerwica, ale żeby tak konkretnie? punktowo? to nie do wiary:((...potem po kilku m-cach gdy emocje trochę opadły dostałam silnego nawrotu nerwicy - zaczęło się od drętwień rąk, palców, kuły mnie palce, stopy, jakby igły, mrowienia, parestezje, jakieś dreszcze, również mam mega spięte barki, ramiona, szyję i to non stop bez przerwy. ...i powrót do starego lęku przed SM. Niestety stan ten trwa do dziś, dalej mam te objawy.

Myslę, że Twój lęk przed tym co miał Twój tato własnie teraz się odzywa:( Dla nas hipochondryków takie historie to pożywka dla nerwicy.

 

Mili dzis juz sobie piwka nie strzelę, bo mdliło mnie cała noc. Kurde???ja nawet juz piwa nie moge pić? Masakra.

Mili trzymam kciuki, jestem ciekawa jak wyszło!!!

nerwa u mnie z głodami jest jakas lipa. Tzn jest fajnie bo...z kolei od iluś dni, mniej więcej od czasu infekcji straciłam apetyt, jem na siłę i ciągle się ważę.

idzie weekend a ja znowu bez planu, z objawami, jakies otepienie, poczucie zagrożenia z niezidentyfikowanej przyczyny :(

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Nefretis a robiłaś jakieś badania w kierunku chorób neurologicznych? Bo ja sama nie wiem czy traktowac to jako objawy nerwicy czy szukac. Neurolog mówi że to kwestia psychiki ja mam mieszane uczucia, gdy byłam po śmierci taty u lekarza (tej samej Neurolog) miałam wtedy silne bóle głowy które ona uznała jako napięciowe. Dała mi skierowanie na tomografie raczej po to bym się uspokoiła i faktycznie nic to nie wykazało. Potem wiosną i właściwie całe lato było jako tako, nie miałem większych problemów zdrowotnych. Psychicznie tez czulam sie nienajgorzej choc wlasciwie codziennie o tacie mysle. Natomiast teraz, na początku września coś się popsuło i zaczęło się od tych bólów głowy potem coś tam się naczytałam i sama już nie wiem czy moje objawy są spowodowane nakręcaniem się czy faktycznie coś się dzieje. Martwią mnie najbardziej te mrowienia i Kłucia w dłoniach i stopach Ale o dziwo znacznie zmniejsza sie to np. prowadzę samochód albo gdy jestem w domu. Ogólnie zawsze mialam tendencję do marznięcia dłoni i stóp i zawsze miałam lodowate kończyny. Dodatkowo strasznie gryze skórki i mam bardzo poranione palce. Bardzo niepokoi mnie też to dziwne widzenie, czasami mam wrażenie jakbym robiła zeza (tylko to nie zez bo w lustrze nie widze zebym w takiej chwili miala zeza, takie cos jakby mi sie ostrosc przestawiala na inny punkt) tak jak mówiłam to jest coś takiego jak czasami wpatrujemy się w takie obrazki trójwymiarowe żeby zobaczyć co na nich jest (takie czarnobiałe na pewno wiecie) to czasami coś robię (pisze albo patrze w komputer) i mam wrażenie że właśnie coś takiego dzieje się z oczmi, jakby zez, jakbym miala zmeczone oczy. Wszystkie te objawy pojawiały się sukcesywnie w przeciągu dwóch-trzech tygodni: od bólu głowy po jakieś zaburzenia, nie wiem odrealnienia (nie wiem czy można tak nazwać bo zachwouje sie normalnie, tylko czuje sie dZiwnie) i te mrowienia oraz problemy z widzeniem. Ogólnie strasznie się na to wszystko nakręcam, czekam teraz na wizyte u psychiatry i pewnie znowu zaproponuje mi leki, których bardzo nie chce brać, ale nie wiem czy mam wybór w tej sytuacji. Póki co kupiłam sobie magnez i jakieś witaminy.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Zapomniałam dodać o piskach i szumach w uszach, które słyszę gdy jest dość cicho, a także gdy się dobrze wsłucham się w ciągu dnia. To takie ciche jednostajne piszczenie jak kiedys piszczaly zasilacze od telewizorow kineskopowych. Towarzyszą mi one co najmniej od kilku miesięcy ale do tej pory uważam że to normalne. Jednak przy okazji bólów głowy zaczelam zwracac na nie uwage.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Ja szumy i pisk w uszach/głowie mam również. Codziennie ale nawet tego nie wymieniałam jako jakis niepokojący objaw. Dokładnie tak jak opisujesz, ten sam odgłos...a najgorzej jest wieczorem

Nie robiłam nigdy badan neurolog. za bardzo się boję:(

Mi tylko psychiatra powiedział parę razy, ze to objawy nerwicy, dodam, że kilkanascie lat temu po Bioxetinie objawy SM (ostre) przeszły...więc?

Mnie równiez martwią mrowienia...drętwienia jeszcze bardziej, mam je szczególnie w nocy, w dzien głownie lewa dłoń. A w nocy raz ręka raz palec raz noga. jestem wtedy przerazona...i te igły w stopach i dłoniach..opuszkach palców, jak szpileczki.

Wiesz, ja ostatnio marzę o lekach. Ale odwlekam wizytę u psychiatry bo boję się, ze mam inną realną chorobę i ta wizyta będzie po prostu zbędna:( Tak to sobie skomplikowałam zywot:(

O oczy bym się nie martwiła, kiedyś gdy bałam się SM miałam cuda z oczami. Zaburzenia wzroku, bóle gałki ocznej i inne. trwało to miesiącami

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

A wlasnie mi sie przypomnialo, ze jak zaczynaly mi sie zawroty i balam sie ich bardzo to mialam wlasnie takie mrowienia i dretwienoa i bylam przerazona ze cos mi sie dzieje z glowa...

 

Ja jestem dzis lekko zalamana, boli mnie glowa, zaczelam kichac , gardlo drapie a przeciez eszcze nawet nie przeszedl mi kaszel?:(

Wszyscy dookola maja grype, no jestem zalamana:(

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

nefretis, jeśli mialabys chorobe prawdziwą, to tym lepiej jeszcze dostać leki od psychiatry, bo wtedy łatwiej zmagac się z choroba ;)))

 

Mili89, mnie tez dzis boli strasznie glowa :-/ i gardlo drapie tak, ze wczoraj i dzisiaj mialam atak strasznego kaszlu.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Eh nienawidze takiego rozkladania przed choroba, nigdy nie potrafie przyjac tego ze spokojem,

Aa wlasnie dzis nie robilam kresek, bo kursantka ma grype i musieli odwolac, wszyscy dookola chorzy:(

Mnie najbardziej dobija to ze kaszle prawie miesiac ledwo zaczelo zanikac a tu drapie gardlo glowa peka nos zatkany:/

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

U mnie mrowienia ciag dalszy, mrowieje jedna stopa w okolicach palcow. Do tego sporadyczne ukłucia na wierzchach dłoni i palców dłoni. Zauważyłam ze jak ucisne na wierzch stopy to czuje wieksze mrowienie w palcach stop. Sama nie wiem czy sie wkrecam czy nie, bo przeciez faktycznie to czuje. Tylko czy to dzialanie umyslu pod wplywem nerwicy (nie wiem czy nerwica moze spowodowac mrowienia) czy jakas choroba. Zastanawiam sie i analizuje czy takie mrowienia i uklucia mialam juz wczesniej, ze moze zwyczajnie je ignorowalam a to cos strasznego.

Najgorsze ze juz od lat z tym walcze, ostatnio na tapecie były chloniaki i obsesyjnie macałam sobie szyję, a z każdym wymacanym węzłem biegłam na usg (miałam jakieś 10 w tym roku).

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

pytanie do bardziej doswiadczonych czy moge samowolnie sobie zwiekszyc dawke antydepresanta bo mam taka chec by zazyc troche wieksza nie wiem czemu ale korci mnie by to zrobic :bezradny:

 

Z jakiego powodu chcesz to zrobic? Czujesz ze aktualna dawka nie dziala? Ja na wyzsze dawki wchodzilam stopniowo. Najpierw cwiartke wiecej przez jakis czas, potem polowke, 3/4 itd

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

:bezradny: no wlasnie tak mi sie wydaje ze jest za slaba dalej odczuwam te cholerne mysli i leki

 

A od dawna bierzesz leki? Ja tak naprawde to ze dzialaja zauwazylam po okolo 3-4 miesiacach (wtedy zdalam sobie sprawe ze lepiej radze sobie z natrectwami i zmniejszyla mi sie czestotliwosc atakow paniki).

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

krzosl, moze jeszcze poczekaj a jesli nie bedzie efektu to bardzoej zastanow sie nad zmiana leku a nie dawki , jednej osobie jeden lek moze pomoc a drugiej nie, ja np musialam zmienic lek na inny bo pierwszy nawet po zwiekszeniu dawki ne dzialal,

 

Jak sie czujecie? Ja chora, dzis ratowalam sie hroprinosinem i herbaka z imbirem bo w poniedzialek do pracy :(

Ale zrobilam 17 mielonych ysmazylam pozniej zrobilam nalesniki, nie chcialam soe klasc, mam nafzieje ze mi szybko przejdzie , bo nie znosze sie tak czuc:(

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
×