Skocz do zawartości
Nerwica.com

Czy PiS wygra wybory ?


carlosbueno

Rekomendowane odpowiedzi

Propaganda TVP ,już robi ludziom wodę z mózgu.

Pokazując jak UE chce nas zniszczyć i wielu ludzi w to wierzy.

W tvn a zwłaszcza w wyborczej podobna propaganda. UE nie chce zniszczyć Polski tylko chce aby było tak jak było wcześniej. Niestety Polska jest za duża aby innych nie obchodzić i za mała, czy bardziej słaba aby coś więcej znaczyć na arenie międzynarodowej i tu jest pies pogrzebany. Pozostają tylko sojusze, albo silny wzrost gospodarczy i demograficzny a zwłaszcza o ten drugi będzie ciężko.

 

A kogo widzisz na nasz sojusz :?: Węgry :?::?: Orban,to sojusznik Putina.

Trump :?: prawicowa konserwa.To sprawia,że jest naszym sojusznikiem.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

TO FORUM JEST OBSERWOWANE PRZEZ SPECSLUBY na 100%

Tak, to prawda, jesteśmy celem strategicznym FSB, CIA, NSA, BND, SIS, Mosadu, KGB oraz Abwehry. Myślę też, że po tym jak ujawniłeś tę tajemnicę poliszynela, ABW nie będzie miało wyjścia i o 5 rano przyjdzie i zamknie nerwicę :cry:

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Gość weltschmerz

Myślę, że bez problemu wygra na tyle, żeby rządzić samodzielnie, choć pewnie nadal bez większości konstytucyjnej - oby, choć dla nich to żaden problem. :?

Z tak dupowatą opozycją, całą maszyną propagandową zaprzęgniętą do działania, bardzo przebiegłym manewrem z rekonstrukcją rządu i biernością UE, która okazała się nieprzygotowana na pewne sytuacje nie może być inaczej.

Z pewnych względów mniej się ostatnio interesuję krajową polityką, co zresztą pozwala trochę przewietrzyć głowę i spojrzeć na pewne sprawy obiektywnie, ale wiem np. o tym, że część opozycji korzysta z "pomocy" pana Balcerowicza. No sorry, ale zapraszanie go gdziekolwiek to strzał we własne kolano, z nim opozycja jeszcze długo będzie opozycją.

Lewica zachowuje się natomiast jak warzywo. SLD chce jechać na tych swoich gwarantowanych 5% staruszków stęsknionych za latami swojej młodości w PRL, garstki mundurowych i osób, które postawią krzyżyk czy co tam teraz będzie można przy kimkolwiek i jest szansa, że akurat postawią na SLD. Razem mogłoby przekonać wielu, szczególnie w wielkich miastach, tylko oni są tak oderwani od rzeczywistości czasami, że żal. Chyba już chociaż nie chcą przekonywać elektoratu wiejskiego/ludowego, dobre i to.

Dodatkowo PiS kampanię już zaczęło: wymiana najgorzej kojarzących się ministrów i beznadziejnej premier już teraz to nowe wydanie pis-light, które jest zawsze odpalane przed wyborami. Na to w typowej wersji z 2010 i 2015 roku nikogo nie nabiorą, więc ktoś tam postanowił, że zaczną wcześniej i zaczną pozorować nawet to, że pis-light działa.

To jest lepsze niż odsunięcie reformy sądownictwa na zimę, kiedy nikomu się nie chciało już stać ze świeczkami.

Druga kadencja to będzie dopiero cyrk, wtedy można się spodziewać już wszystkiego.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Szczelna psychika to prawdziwy skarb, bo inaczej to człowiek ocenia się przez pryzmat poglądów otoczenia, pomimo, że się z tymi poglądami nie zgadza. Wrzucają je do głowy "kuchennymi drzwiami".

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Gość weltschmerz

A nie, pod tym względem to nic nie wietrzę. Poglądy swoje mam i raczej nie zmieniam, na pewno nie pod wpływem innych. Chyba że ktoś mnie da radę przekonać, nie jestem niereformowalny. To się jednak rzadko zdarza. Po prostu zmniejszenie zainteresowania polityką wpuszcza do głowy trochę świeżości, czystości, bo polityka to świństwo i brud. ;)

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

czarny_prorok,

 

To było odnośnie wypowiedzi wiejskiego filozofa, że nie czuje się Polakiem. Ocenia się przez pryzmat poglądów katolickich narodowców, pomimo, że ma inne poglądy. Wrzucili mu swoje do podświadomości bo podświadomość jest mało szczelna.

 

A z tym, że odpuszczenie sobie polityki relaksuje umysł masz rację. Sam też tak robię i sobie chwalę.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Gość weltschmerz

Dla mnie też. Ale co zrobić, jedyna lewica, którą być może zobaczymy w parlamencie to postkomunistyczne truchło. Nam zostaje razem 2%.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Tyle, że Razem to raczej nie jest liberalna lewica.

 

Pani Barbara Brzezicka z Razem pisze tak:

Jak celnie zauważył jeden z moich znajomych Francuzów, Razem jest właściwie partią radykalnie socjaldemokratyczną – w sensie etymologicznym, powrotu do korzeni [radix]. (...)

 

Mam problem z przymiotnikiem „liberalna”. Odróżniam rzecz jasna neoliberalizm gospodarczy i tak zwany liberalizm obyczajowy, jednak argument, że to „dwie zupełnie różne rzeczy” budzi mój sprzeciw.(...)

 

Odwróćmy to pytanie: a dlaczego właściwie mielibyśmy przyjmować tożsamość liberalną? Pojęcie liberalizmu zostało wielokrotnie skompromitowane. Jestem demokratką, nie chcę się czuć „liberałką” i wyznawać „liberalnych” wartości. Chodzi tu przecież o tożsamość, pewną identyfikację, a tę tworzy się w dużym stopniu w oparciu o przesłanki nieracjonalne (jak znakomicie ilustruje przykład lewicowo-liberalnych felietonistek). 

Jest tego więcej, ale nie będę cytować wszystkiego: http://krytykapolityczna.pl/kraj/brzezicka-czy-mozemy-byc-nieliberalne/

 

Nie wiem jak się do tego ustosunkowuje reszta tej partii, ale ja też bym jej nie nazwała liberalną lewicą.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
×