Skocz do zawartości
Nerwica.com

Szczura powitanie


Szczur

Rekomendowane odpowiedzi

Witam wszystkich!

Wpadłem tu niedawno zupełnym przypadkiem i wygląda na to, że zostanę tu na dłużej.

Myślę, ze wstrzymam się od opisywania mojej historii, bo 75% objawów przez Was opisywanych nie jest mi obcych, z czego znaczna część jest mi znana aż za dobrze z rozlicznymi, rujnującymi mi osobowość stanami depresyjnymi i lękowymi włącznie (niektóre moje lęki są bardzo dziwaczne). W tej chwili w związku z moimi problemami musiałem zawiesić studia, jeszcze pracuję, ale nie najlepiej mi to wychodzi. Wszystko trwa niemal od 22 lat czy od urodzenia (zetknęliście się kiedyś z pojęciem "depresja wrodzona"?), od sześciu lat jestem permanentnie zmęczony, nie jestem w stanie podjąć żadnych wyzwań.

Do czego zmierzam: chciałbym udać się wreszcie do lekarza. Jak do tej pory zdobyłem się jedynie na wizytę u pani psycholog, która nawymyślała najróżniejsze powody moich problemów (których - wg. niej - tak w ogóle nie ma), a na koniec obwiniła za wszystko moją rodzinę i brak meldunku w dowodzie (czyli jakieś kompletne bzdury). Kieruję więc do Was moje pytanie, gdyż widzę, ze niektórzy z Was już się leczą: jak się za to wziąć? Jak szukać i trafić do myślącego lekarza psychiatry, jak zacząć rozmowę z psychiatrą?

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Wjitaj. A może spróbuj z innym psychologiem. To też ludzie i każdy inaczej myśli. Jeśli chcesz wybrać się do psychiatry to spytaj w rejestracji który jest dobry. Te panie się orientują - mówią im o tym pacjenci. A rozmowę z psychiatrą zaczyna sie normalnie tak jak z każdym innym lekarzem. Źle się czuje. Jest mi to... i to....itd. Psychiatra sam też pyta. Dasz rade . Powodzenia.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Witaj Szczur

"depresja wrodzona"?)
, skąd taka myśl, a może ktoś stwierdził u ciebie ,, depresję wrodzoną? :roll: jakbyś mógł to wyjaśnij ten wątek,

 

od sześciu lat jestem permanentnie zmęczony, nie jestem w stanie podjąć żadnych wyzwań.
, rzeczywiście te uczucia są jak najbardziej zrozumiałe, i jestem z Ciebie bardzo dumna, ze ogromna chęć zwalczenia tych dręczących i niepokojących Cię uczuć, by móc właściwie funkcjonować.

 

chciałbym udać się wreszcie do lekarza.
, odważny krok do przodu :idea:

 

pani psycholog, która nawymyślała najróżniejsze powody

 

a na koniec obwiniła za wszystko moją rodzinę

 

i brak meldunku w dowodzie
, ludzie, czasami gdy czytam o psychologach ,, będących na wagarach" zamiast podnosić kwalifikacje, to ręce opadają, tz. moje ręce opadają. Tacy którzy powinni pomagać ludziom, natychmiast powinni się przekwalifikować. Sor. Szczur pozwoliłam sobie na nich pokrzyczeć

Wracam do tematu

ak zacząć rozmowę z psychiatrą
wiem zabrzmi to bardzo dziwnie,lecz bez jakiego kolwiek przygotowania, nie traktować rozmowy z psychologiem jak by to miał być egzamin, rozmowa powinna być spontaniczna , a nie mówieniu i badaniu i myśleniu co w danym momencie myśli psycholog. To wszystko rozprasza. I tak naprawdę zaczynamy się gubić i oceniać siebie czy aby dobrze wypadliśmy. Dobry psycholog naprawdę uważnie słuch i nie jest ważne jak w danym momencie się zachowujemy. Bo tak naprawdę to nasze emocje mówią, ale pod jednym warunkiem, ze nie skupiamy się co myśli o nas lekarz. Jeśli jest dobry sam to powie. Pa. Z całego serca życzę Ci powrotu do równowagi ;)

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

skąd taka myśl, a może ktoś stwierdził u ciebie ,, depresję wrodzoną? jakbyś mógł to wyjaśnij ten wątek,

To ja się raczej chciałem zapytać, co możecie powiedzieć na ten temat. Depresja w mojej rodzinie jest obecna od co najmniej dwóch pokoleń, ja od urodzenia byłem niespokojny i miałem kłopoty z niską samooceną oraz reakcjami nerwicowymi. Mam na myśli uwarunkowania genetyczne (co za tym idzie biologiczne) do występowania depresji.

ogromna chęć zwalczenia tych dręczących i niepokojących Cię uczuć, by móc właściwie funkcjonować

Mam plany. Ale bez uporania się z tym problemem są nie do zrealizowania.

Dobry psycholog naprawdę uważnie słuch i nie jest ważne jak w danym momencie się zachowujemy.

Ja myślę, ze to nie jest kwestia obserwacji zachowań czy słuchania. Pani psycholog to, co mówiłem zinterpretowała w sposób tendencyjny, a pytania, które mi zadawała brzmiały jakby żywcem wyjęte z jakiegoś podręcznika. Psychologom nigdy nie ufałem, sprawdziły się moje podejrzenia.

 

[ Dodano: Dzisiaj o godz. 7:37 pm ]

Jeśli chcesz wybrać się do psychiatry to spytaj w rejestracji który jest dobry.

Tak proste w swojej prostocie, że aż nie do wymyślenia :mrgreen:

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Szczur napisał - " Jak szukać i trafić do myślącego lekarza psychiatry?"- jeśli nie znasz nikogo kto ma dobrego psychiatrę to tylko metodą prób i błędów. Od czegoś trzeba zacząć, Ja pierwszy raz trafiłam do rzeczywiście dobrego psychiatry metodą która jest tak prosta że aż nie do wymyślenia. Pozdrawiam.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
×