Skocz do zawartości
Nerwica.com

Jak wygląda Wasze życie towarzyskie?


high

Rekomendowane odpowiedzi

Ja opiszę jak wygląda moje życie towarzyskie.

Zaczynam opisywanie:

 

 

 

 

 

 

 

 

Skończyłem opisywanie. Niestety nie prowadzę życia towarzyskiego. Bardzo chciałbym to zmienić, ale nie potrafię.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Ja opiszę jak wygląda moje życie towarzyskie.

Zaczynam opisywanie:

 

 

 

 

 

 

 

 

Skończyłem opisywanie. Niestety nie prowadzę życia towarzyskiego. Bardzo chciałbym to zmienić, ale nie potrafię.

Jakieś tam prowadzisz. Rozmowa tu z nami to też forma życia towarzyskiego.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Ja opiszę jak wygląda moje życie towarzyskie.

Zaczynam opisywanie:

 

 

 

 

 

 

 

 

Skończyłem opisywanie. Niestety nie prowadzę życia towarzyskiego. Bardzo chciałbym to zmienić, ale nie potrafię.

Jakieś tam prowadzisz. Rozmowa tu z nami to też forma życia towarzyskiego.

Ale to chyba trochę mało, przydało by się z kimś porozmawiać w realu, nie sądzisz?

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Ale to chyba trochę mało, przydało by się z kimś porozmawiać w realu, nie sądzisz?

 

Oczywiście. Chodziło mi przede wszystkim o to że nie startujesz od zera.

To prawda, nie startuję od zera, ale mimo to boję się że zostanę na takim poziomie, na jakim jestem teraz.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Wątpliwości i strach towarzyszą wszystkim zmianom. Ja wierzę że dasz radę :great:

Dzięki za wsparcie, ale szczerze powiedziawszy to wierzysz w rzecz, w którą ja sam nie wierzę.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Dopóki nie wierzysz to nie dasz rady. Sam siebie pokonujesz przed linią startu. Nie musisz od razu wierzyć że będzie zajebiście, ale musisz uwierzyć że masz szansę.

Już tyle razy próbowałem i wszystko na marne.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Moze probuj mocniej albo z jakims planem no i wiara na powodzenie :)

Jedyny pomysł jaki mi teraz przychodzi do głowy, to taki że wreszcie muszę opowiedzieć psychologowi o swoich problemach.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Moje ok nawet siedze rycze, rycze , nie daje rady ktos dzwoni chodź,czasem idę,

jak odbieram szybko telefon to słysze o w końcu, stąło sie cos oderałaś szybko, albo do Ciebie trudnie sie dodzwonic niz do prezydenta, wtedy mowie wiem i po sprawie do tematu odbierania telfonów juz nie wracam i otwierania drzwi. W sumie moze być.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Wydaje mi się, że z mojej winy się rozpadło. Kilka na prawdę fajnych, wartościowych osób przestalo się już odzywać, bo ileż to można razy odwoływać spotkanie.

Byłam też na etapie bujnego życia towarzyskiego. Co weekend imprezy, alkohol, od czasu do czasu trawka, spontaniczne wypady pociągami. Jednak wiem, że to nie w 100% byłam ja. Teraz się poznaje, niektóre kontakty wzięłam na dystans, z niektórymi nie wiem do końca jak sobie poradzić. Czuję wyrzuty.

Niedawno też odkrylam, że nigdy nie miałam przyjaciela mimo, że ja bylam określana tym mianem i również określałam.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

W moim przypadku, to koleżanka Magda, którą poznałem dzięki naszej wspólnej psycholog Beatce. To jest odwiedzanie koleżanki Uli w kwiaciarni , Anety w zegarkach.I rozmowa z bibliotekarką Aśką, czasem też jest jej ciotka Anna i kierowniczka Renata. Czasem sąsiadka Marzenka poprosi mnie o pomoc, zrobić zakupy. Wiek podaję:

-Ja 36

-Magda 34

-Beatka ze 39

-Ula podobnie co Beata

-Aśka 33

-Anna 52

-Renata ze 44-46

-Marzenka 38

-Aneta 35

O wszystkich mam seksualne fantazję.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Co Ci pomoglo wyjsc do ludzi?

Nic, sam się zmuszałem.

 

-- 28 kwi 2013, 09:57 --

 

O wszystkich mam seksualne fantazję.

pooglądaj trochę porno, zwal konia kilka razy w tygodniu to Ci powinno przejść. Bo nie wierzę żeby wszystkie z tych pań były atrakcyjne a jak już cię ciągnie do brzydkich to już masz za duże ciśnienie.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Mushroom, jesteś przykładem, że można.

Ja mam problem obecnie z unikaniem, ale unikaniem tych starych kontaktów starej wersji mnie.

 

-- 28 kwi 2013, 09:24 --

 

lubudubu, a masz fobię? myślę, że na pewno nie jest łatwo, ale małymi kroczkami trzeba próbować. Ważne by mieć obok siebie ludzi, którzy rozumieją i wspierają. A niestety o takich ciężko.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
×