nawet nie wiem od czego zaczać

[agiw]

zalogowałam się już jakiś czas temu , i kończyło się to tylko tym ze ....zaglądałam i wychodziłam, chciałam napisać i gubiłam sens teraz tez mam wrażenie ze nazbierało sie tyle w moim życiu , przeszłości i terazniejszości, ze jak zacząć ? jak to opisać ? kiedy siły brakuje by zebrać to w sens , i kilka pierwszych zdań wszystko zaczeło przerastać , za dużo tego ..... nie radze sobie sama ze sobą chociaż na co dzień kompletnie tego nie pokazuje noce nie przespane , a dzień ? zbieram siłę by go przeżyć a najbliższym pokazać ze jestem silna i wszystko jest ok ...... bo dojrzałam do tego że we mnie samej , myślach , duszy , sercu już nigdy nie będzie ok boje się ....dlatego tu jestem !

[agiw]

zalogowałam się już jakiś czas temu , i kończyło się to tylko tym ze ....zaglądałam i wychodziłam, chciałam napisać i gubiłam sens teraz tez mam wrażenie ze nazbierało sie tyle w moim życiu , przeszłości i terazniejszości, ze jak zacząć ? jak to opisać ? kiedy siły brakuje by zebrać to w sens , i kilka pierwszych zdań wszystko zaczeło przerastać , za dużo tego ..... nie radze sobie sama ze sobą chociaż na co dzień kompletnie tego nie pokazuje noce nie przespane , a dzień ? zbieram siłę by go przeżyć a najbliższym pokazać ze jestem silna i wszystko jest ok ...... bo dojrzałam do tego że we mnie samej , myślach , duszy , sercu już nigdy nie będzie ok boje się ....dlatego tu jestem !

[IgorusQ]

To ja zapytam tak: czyli jak rozumiem sprobowalas juz absolutnie wszystkiego i nic nie pomoglo? Bo chyba tylko wtedy nie ma zadnej szansy na poprawe. Bez gornolotnych porad brzmiacych jak z ciasteczka - tez tak myslalem, tez bylem tego pewien. Okazalo sie, ze to kwestia perspektywy, a sam teraz sie dziwie, ze tak to postrzegalem. Zlap oddech, wybierz jedna z rzeczy i zmien wlasnie ja. I tak po kolei ;-)

 

Wysyłane z mojego GT-I9100 za pomocą Tapatalk 2

[IgorusQ]

To ja zapytam tak: czyli jak rozumiem sprobowalas juz absolutnie wszystkiego i nic nie pomoglo? Bo chyba tylko wtedy nie ma zadnej szansy na poprawe. Bez gornolotnych porad brzmiacych jak z ciasteczka - tez tak myslalem, tez bylem tego pewien. Okazalo sie, ze to kwestia perspektywy, a sam teraz sie dziwie, ze tak to postrzegalem. Zlap oddech, wybierz jedna z rzeczy i zmien wlasnie ja. I tak po kolei ;-)

 

Wysyłane z mojego GT-I9100 za pomocą Tapatalk 2

[Gość]

agiw, napisz cos więcej o sobie?skoro czujesz się tak żle może wybrałabyś się do lekarza specjalisty?Będzie dobrze tylko samo się nic nie zrobi ,trzeba działać możemy Cię wspierać ale największa pracę musisz wykonać Ty sama.

[Gość]

agiw, napisz cos więcej o sobie?skoro czujesz się tak żle może wybrałabyś się do lekarza specjalisty?Będzie dobrze tylko samo się nic nie zrobi ,trzeba działać możemy Cię wspierać ale największa pracę musisz wykonać Ty sama.

[vifi]

Witaj.

Myślę że dobrze byłoby wybrać się do psychiatry i opisać swój stan. Pewnie przypisze ci jakieś leki i ew. skieruje na terapię. Nie przejmuj się że nie widzisz sensu, zacznij od małych rzeczy.

[vifi]

Witaj.

Myślę że dobrze byłoby wybrać się do psychiatry i opisać swój stan. Pewnie przypisze ci jakieś leki i ew. skieruje na terapię. Nie przejmuj się że nie widzisz sensu, zacznij od małych rzeczy.