Skocz do zawartości
Nerwica.com

rozwód rodziców a depresja


Rekomendowane odpowiedzi

Hej, mam 17 lat i choruje na depresje już od kilku lat.. Bardzo chciałabym żebyście mnie wysłuchali i powiedzieli co o tym myślicie.. Otóż, praktycznie przez całe dziciństwo do teraz byłam bardzo źle traktowana ze strony ojca, tz nie bił mnie ani nic z tych rzeczy ale okropnie wyzywał, mieszał z błotem, przeklinał tak strasznie, ze jak plakalam to jeszcze grozil ze mi tak ,,dopier*oli ze sie zamkne, jak miałam 7-8 lat to mnie wygnał z domu za nic. Do tego pamietam jak kilka lat temu gdy wrucilysmy z mama z grecjii (szkolnej wycieczki) to po powrocie pobil mame i tak strasznie zwyzywal ze mama chciala sie zabic. On nie pozwala mi na nic ani mojej mamie. Szczerze go nienawidze i mam wrazenie ze on tez ale to nie jest najgorsze otoz jemu czasem wlasnie tak odwala a czasem ma swietny humorek i nawet mnie przytula ja sie wtedy odsuwam. W ogole sie do niego nie odzywam jedynie odpowiadam na pytania np co bylo w szkole? Bardzo sie go bojee i przez niego zachorowalam na depresje ale nawet nie o to mi chodzi.

Jestesmy z pozoru normalna rodzina, zyjemy raczej jak zwykli ludzi w sensie nie jestesmy zadna patologiczna rodzina bo pieniedzy nam nie brakuje ale jak myslicie czy mama ma sie z nim rozwiesc (jest bardzo nieszxczesliwa ale sie boi ze rodzina ojca ja zniszczy)??? Ostatnio ojciec sie w miare zachowuje tz nie traktuje mnie zle nawet wrecz przeciwnie bardzo sie przejal jak wyladowalam w szpitalu ale on sie wcale nie zmienil tylk jest taki na chwile.

 

Bardzo prosze co byscie zrobili na miejscu mamy i moim???

Edytowane przez Gość

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

kinio334, nie jestescie rodzina patologiczna, ale na pewno rodzina dysfunkcjonalna, czyli najkrocej piszac: zaburzona. Ojciec stosuje wobec Was przemoc psychiczna i fizyczna, czyli bije, wyzywa itd. Najlepiej byloby gdyby mama wystapila o zalozenie niebeiskiej karty, miala obdukcje. Ale i bez tego moze wziac z ojcem rozwod. Wg mnie skoro to trwa tyle lat to juz raczej trzeba zdecydowac sie na ostateczny krok, tym bardziej ze piszesz ze pieniedzy Wam raczej nie brakuje, takze sobie z mama poradzicie. Nawet wynajecie mieszkania spowodouje Wasze "psychiczne odechtniecie" i odzyjecie. Powiedz mamie, ze niech sie zglosi do osrodka interwencji kryzysowej, badz do najblizej poradni psychologiczno-pedagogicznej lub psychologa. Zycie bez ojca, w kazdym razie bez jego "przykrych" zachowan spowoduje, ze swoje zycia sobie poukladacie a Ty wyzdrowiejesz:)

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Musicie go zacząć karać, stopniowo zwiększając moc kary, czyli najpierw mówisz, że ma tak nie robić, że się na to nie zgadzasz, podobnie matka, jeśli powie ci, bo co mu zrobisz, to mówisz, że się wyprowadzicie, jak Was nie kocha, to może będzie mu lepiej samym z sobą. Kolejny etap to na przykład milczenie, ignorancja, jak to nic nie daje, musicie sobie zawczasu przygotować miejsce do zaokrętowania i jak zrobi straszną awanturę, wyprowadzacie się na kilka dni, aż zacznie do Was wydzwaniać, domagać się powrotu. Wtedy jak będzie potulny, miły, możecie to warunkowo zrobić. Także to, co pisze agusiaww. Nie reagując, powodujesz eskalację agresji, uczenie się, że nie ma żadnych konsekwencji.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
×