Skocz do zawartości
Nerwica.com

Aborcja


Lord Cappuccino

Rekomendowane odpowiedzi

Dla mnie ta dyskusja o aborcji jest jałowa, jak jakaś polka będzie chciała jej dokonać to zrobi to w podziemiu lub uda się na tzw turystykę aborcyjną....

Dziwne tylko jest, że w każdym kraju z restrykcyjnym prawem znacznie rośnie śmiertelność kobiet w wieku rozrodczym. Jest to fakt dowiedziony, więc spokojnie można nazwać wszystkich proliferów ludobójcami. Planują oni bowiem masowe morderstwo z premedytacją.

->

http://www.krytykapolityczna.pl/Opinie/BratkowskaSzczuka19przesadownatemataborcjiilegalizacjiaborcji/menuid-431.html

http://kobietamag.pl/wazne-powinnas-wiedziec-o-ustawie-antyaborcyjnej/

http://www.federa.org.pl/nasze-publikacje/raporty/398-skutki-ustawy-antyaborcyjnej-nr-2-1996

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Ktoś dysponuje. Problem w tym, że to jest definicja nieostra, co w praktyce oznacza, że można sobie przyjąć taką definicję człowieka, jaka komuś odpowiada.

No właśnie. Nawet te wszystkie dokumenty o prawach człowieka zazwyczaj unikają definiowania pojęcia "człowiek", czy jednoznacznego postawienia granicy, gdzie zaczyna się życie ludzkie. Np. w Deklaracji praw dziecka można znaleźć tekst:

 

dziecko, z uwagi na swoją niedojrzałość fizyczną oraz umysłową, wymaga szczególnej opieki i troski, w tym właściwej ochrony prawnej, zarówno przed, jak i po urodzeniu

Co w sumie też można różnie interpretować, bo nie ma tu jasnej granicy od kiedy przed urodzeniem.

 

Dziwne tylko jest, że w każdym kraju z restrykcyjnym prawem znacznie rośnie śmiertelność kobiet w wieku rozrodczym. Jest to fakt dowiedziony, więc spokojnie można nazwać wszystkich proliferów ludobójcami. Planują oni bowiem masowe morderstwo z premedytacją.

Chodzi o te aborcje w podziemiu?

To tak jakby powiedzieć, że ludobójcami są wszyscy, którzy przeciwni są prawu do swobodnego wycinania sobie nerek. No, bo przez nich ludzie giną w partackich zabiegach w podziemiu. Można to pociągnąć do jeszcze większych absurdów - ludobójcami są ci, którzy przeciwni są równemu rozdziałowi żywności, bo przez nich ludzie głodują i umierają. Jak ktoś chce sobie cokolwiek wycinać, to niech to robi, ale domaganie się, że państwo będzie na to pozwalać albo co gorsza w tym pomagać, to już jest przesada. Nie ma powodu, dla którego państwo miałoby legitymizować aborcję na życzenie.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Ja się nie obruszam. Wyobraź sobie, że posiadam rzadką, jak sądzę, umiejętność oddzielenia osoby od jej poglądów, co znaczy mniej więcej tyle, że nie uważam kogoś za gorszego, nawet gdyby wygłaszał twierdzenia, które uważam za idiotyczne. Co jeszcze ważniejsze, myślę, że rozsądna dyskusja powinna polegać na tym, że należy chociaż próbować zrozumieć punkt widzenia oponenta, nawet jeżeli wydaje się on absolutnie nie do przyjęcia. Czy mi osobiście się to udaje, nie wiem, ale jeśli uważnie przeczytasz moje posty, zwrócisz uwagę, że nie atakuję twoich poglądów, a tylko twój sposób argumentowania. Ja absolutnie jestem w stanie zrozumieć wasz punkt widzenia, ale zwyczajnie nie uważam, żeby był on na tyle potwierdzony, żeby go przyjmować.

A Twój punkt widzenia jest potwierdzony, że przyjmujesz?

Są gorsi i lepsi. I gorsi mogą stać się lepszymi...Życie podlega wartościom.

To się robi bardzo prosto. Jeśli twierdzisz, że już dawno udowodniono, że zarodek jest człowiekiem, przytocz źródła...

Wystarczy obserwacja rzeczywistości, a jak tego nie pojmujesz to masz problem z pojmowaniem. Czyli nie będę Ci udowadniał białego, że jest białym, drzewa że jest drzewem. Ale tu możesz obejrzeć rzeczywistość w schemacie:

[videoyoutube=rJ-CfITtDC4][/videoyoutube]

 

 

 

Motio, mylisz mądrość czy też inteligencję z dobrocią lub brakiem obojętności. Mnie to nie zajmuje, mogę być adwokatem "diabła" (lub nawet tysiaca diabłów), o ile dobrze zapłacą. Ja nie wnikam w to, co ktoś zrobił i dlaczego, klienci są najróżniejsi - od niewinnych, poprzez sprawców przestępstw nieumyślnych, przez sprawców przestępstw o charakterze seksualnym (zmuszanie do prostytucji, wykorzystanie seksualne małoletniego) aż do sprawców zabójstw. Nie wnikam, mogłabym i tego Twojego diabła bronić. Jednym słowem - wisi mi to, nie wczuwam się w sytuację pokrzywdzonego, bo absolutnie nie to jest moją rolą (chyba że można pokrzywdzonemu wykazać przyczynienie się lub błędy w wyjaśnieniach). Wisi mi również to, że sprawcy zrobią coś ponownie. Jednym słowem - jedynie wykonuję swoją pracę. Wybacz- ta Twoja ideologia i nadwrażliwość do mnie nie przemawia. Tymi szczątkami z filmików zszokowałbyś mnie 22 lata temu, ale nie teraz. Nie takie zdjęcia i filmiki widziałam, nie takie rzeczy słyszałam, na otwarciu zwłok byłam (to element sekcji, obok oględzin zwłok, jako młoda dziewczyna, na studiach i aplikacji), nad zwłokami na ulicy stałam nie dalej jak rok temu. Próżne są twe zabiegi, bo wzruszania się oduczyli mnie na studiach. Nudne to.

To że w pracy możesz być adwokatem każdego, to świadczy o Twoim profesjonalizmie, Iiwaa. ( z wyjątkiem szatana, bo to już głupota) Ale po pracy przecież możesz mieć inne zdanie. (Praca jest dla człowieka, a nie człowiek dla pracy). Tak, wiem, masz takie same zdanie.

A Twoja znieczulica jest skutkiem pewnych nieszczęść w Twoim życiu. ( Ty pewnie uważasz, to za plus?)

 

 

nie jest to dokladne

W czym niedokładność?

 

Salir, jeżeli nie jesteś za zakazem aborcji, to nie szanuję Twoich poglądów. Ale Ciebie szanuję.

 

 

Michellea :)

 

Wołodi Wołodia :papa::P

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Jak ktoś chce sobie cokolwiek wycinać, to niech to robi, ale domaganie się, że państwo będzie na to pozwalać albo co gorsza w tym pomagać, to już jest przesada. Nie ma powodu, dla którego państwo miałoby legitymizować aborcję na życzenie.

A dlaczego ma ją penalizować?

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Motio jesli nie szanujesz pogladow drugiego czlowieka to i samego czlowieka nie szanujesz.

Caly czas powtarzasz to samo... i jakby nie osoby ktore maja ten sam poglad co Ty ale w inny sposob prowadza rozmowe nie domyslilbym sie pewnie nigdy o co choczi przeciwnika aborcji.

Jezeli cos nie jest potwierdzone to kazdy ma prawo interpretowac jak uwaza. Wiec nie ma w tym co piszesz niczego bialego... tylko jest szare.. ktore twoim zdaniem przypomina biale a innych zdaniem przypomina bardziej czarne lub na odwrot.

Wiec masz racje.. nie bedziesz niczego udowadnial.. bo dowodow nie ma... wiec Ty ich tez nie posiadasz.

To nie jest temat po to zeby przekonac kogokolwiek ... tylko zeby druga strone zrozumiec(zrozumienie to poniekad szacunek do pogladow drugiego czlowieka)

Nie rozumiem tylko czemu nie daje Ci spac mysl ze kobieta usuwa plod na drugim koncu polski. (Twoje mysli:morderczyni zabija dziecko)

a bedziesz spal spokojniejesli matka czworki dzieci pojdzie do podziemia wykonac zabieg i umrze bo jakis nieudacznik ja wyskrobywac bedzie.

Bedziesz sobie to tlumaczyl ze dla dobra ludzi? Ze cel uswieca srodki?

Piszesz jak powinno byc na swiecie "idealnym" a taki jest tylko w bajkach. W tej sytuacji obojetnie jakie bedzie prawo i tak bedziue krew na rekach ludzkich.

To moj ostatni post w temacie bo od kilkunastu stron powtarza sie ciagle to samo a strone druga rozumiem... jednak jesli chodzi o polske to w tej kwestii referendum powinni zrobic, wtedy bedzie co wybierzecie. Mnie to i tak nie dotyczy :)

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

A dlaczego ma ją penalizować?

Przecież obecnie nie karze kobiet, które dokonują aborcji. Sama nie jestem zwolenniczką kar dla tych kobiet.

 

jesli nie szanujesz pogladow drugiego czlowieka to i samego czlowieka nie szanujesz.

Niekoniecznie.

 

To nie jest temat po to zeby przekonac kogokolwiek ... tylko zeby druga strone zrozumiec(zrozumienie to poniekad szacunek do pogladow drugiego czlowieka)

Dlaczego nie? Nikt nie określił na czym ma polegać dyskusja w tym wątku. Jak chce, niech przekonuje (choć wątpię, że to coś da).

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Człowiek, to istota ludzka z komórki jajowej(płodnej) i plemnika(płodnego)czyli istota z kobiety i mężczyzny, podmiot. Zależny od natury świata, doświadczający życia i śmierci. To definicja biologiczna(zawężona).

*zaburzenia płci nie wpływają na uznanie człowiekiem

 

Cześć Rabinizm i cześć Req

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Dzień dobry

 

Jeżeli jest w prawie ( a dobre prawo, z etyki, stwierdza, że za morderstwo powinna być kara śmierci) zdefiniowana kara śmierci, to każdy kto łamie prawo sam już się skazuje i nie ma nic niemoralnego, albo wbrew życiu, gdy kat zetnie głowę mordercy. Kat nie pozbawia życia, kat tylko wykonuje czynność. (życia pozbawił się morderca- jeszcze raz zaznaczam). Więc Wiejskifilozofie mylisz się. I kara śmierci jest obroną życia ofiar.

 

Iiwaa, czy gdyby na tej definicji człowieka, którą wyżej napisałem, oprzeć prawo, to czy aborcja byłaby legalna( nawet w państwie, który ma Boga za nic)? Bo definicja człowieka którą zaproponowałem nie jest podważalna( chyba, że potrafisz podważyć, to chętnie przeczytam).

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Dzień dobry

 

Jeżeli jest w prawie ( a dobre prawo, z etyki, stwierdza, że za morderstwo powinna być kara śmierci) zdefiniowana kara śmierci, to każdy kto łamie prawo sam już się skazuje i nie ma nic niemoralnego, albo wbrew życiu, gdy kat zetnie głowę mordercy. Kat nie pozbawia życia, kat tylko wykonuje czynność. (życia pozbawił się morderca- jeszcze raz zaznaczam). Więc Wiejskifilozofie mylisz się. I kara śmierci jest obroną życia ofiar.

Bardzo się z tym zgadzam. To że życia pozbawił się morderca to jest creme de la creme. BTW nie pojmuję natomiast dlaczego tylu zwolenników ks popiera kastrację fizyczną za gwałt. To sprzeczne z ideą 8) proporcjonalności kary. Albo obcięcie ręki za kradzież. Ktoś utracone dobro odrobi sobie być może w tydzień a po drugiej stronie jest człowiek okaleczony na całe życie.

 

Iiwaa, czy gdyby na tej definicji człowieka, którą wyżej napisałem, oprzeć prawo, to czy aborcja byłaby legalna( nawet w państwie, który ma Boga za nic)? Bo definicja człowieka którą zaproponowałem nie jest podważalna( chyba, że potrafisz podważyć, to chętnie przeczytam).

Bezpośrednią konsekwencją tego jest uznanie matki winną zabójstwa i skazanie jej na śmierć. Nawet Michellea uznała że jest temu przeciwna (co w sumie oznacza że ma niespójne poglądy). Ja uważam że to za daleko idzie. Nie powinno się robić wewnętrznie sprzecznej ścierki z prawa bo wtedy całe jest siana warte. Jak to rozstrzygnąć? Kompromisowo ustalić dożywocie bez możliwości warunkowego zwolnienia? xDD

Człowiek, to istota ludzka z komórki jajowej(płodnej) i plemnika(płodnego)czyli istota z kobiety i mężczyzny, podmiot. Zależny od natury świata, doświadczający życia i śmierci. To definicja biologiczna(zawężona).
Jeden błąd wyłapałem, to stawienie znaku równości między człowiekiem a istotą ludzką . Motiuś :papa:8) Edytowane przez Gość

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Dlaczego niby mam niespójne poglądy? Ja nie popieram kary śmierci i nie uważam, że kara ma się odbywać na zasadzie "oko za oko", więc nie wiem gdzie tu niespójność :roll:

Skoro uważasz że za zabicie kogoś sprawcy wystarczy odsiadka to tak jakby tyle było warte życie ofiary - odsiadki, krótszej lub dłuższej. To dewaluuje wartość życia ofiary.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Cześć Wołodia

No i fajnie, że się zgadzasz.

Cóż, kastracja, albo obcięcie ręki, to brutalne kary. Czy sprawiedliwe? Tu już sprzeczałbym się. Chociaż, przyznaję że jestem za wycinaniem tego i owego szczególnie brutalnemu gwałcicielowi. Obcinanie ręki za kradzież, to już przesada, ale z drugiej strony...przy szczególnie zuchwałych kradzieżach, to jednak całkiem sprawiedliwa kara mogłaby być. Ale oczywiście, w karze nie chodzi o brutalność. ( Przynajmniej według mnie, kara powinna pod tym względem neutralna, mimo że brutalność może odstraszać. Kara ma być sprawiedliwa.)

A co do drugiej części Twojej wypowiedzi, to raczej wykonujący aborcję (pseudolekarz) byłby najdotkliwiej skazywany, bo to on wykonuje czynności uśmiercające drugiego człowieka. Matka "tylko" zgłasza się...A mężczyzna (trudno nazwać faceta który nie sprzeciwia się aborcji mężczyzną, tak swoją drogą.) też może być winnym aborcji ( np. nakłaniał).

I co o tym myślisz Wołodi?

 

Cześć Michellea

W Piśmie Świętym, w Starym Testamencie spisano słowa Boga, które mówią, że mordercę trzeba zabić:

"A gdyby ktoś bliźniego swego umyślnie zasadziwszy się podstępem zabił, i od ołtarza Mego weźmiesz go - i zabijesz!". (ks. Wyjścia, XXI, 14)

Umyślnie zabić to zamordować. Nieumyślnie zabić też można, ale nie jest to morderstwo.

Ale nawet dla niewierzącego w Boga kara śmierci dla mordercy też powinna sprawiedliwa, bo:

Nie skazując mordercy na śmierć czyni się z mordercy człowieka bezkarnego. Może mordować już taki człowiek ile chce i co mu będzie grozić? Nic.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Michellea, spróbuję jednak, bo nieświadomie stajesz po stronie mordercy (zamiast po stronie ofiary) przyzwalając na zniesienie kary śmierci.

Pan Jezus Chrystus nie zniósł tego co było w Starym Testamencie, a uzupełnił, wypełnił.

Oczywiście dobrze jest wybaczać, ale kto ma wybaczyć ofierze mordercy?

A przez pryzmat Sprawiedliwości rozstrzygając, to:

Prawo jest po to żeby ochronić ofiarę (niewinnego). I w przypadku mordercy właśnie powinno się zastosować zasadę życie za życie, co na zdrowy rozum będzie najsprawiedliwsze. Jeżeli ktoś raz dokonał mordu i zostaje skazany na najwyższą karę( bez kary śmieci) czyli dożywocie, to przez resztę życia, na koszt podatnika, może mordować, to z tego wynika. Chyba że z każdym następnym morderstwem będzie np. kara pozbawienia posiłków...a jeżeli jeszcze raz kogoś zamordujesz to...kara mniejszej celi...a jeżeli jeszcze raz to...zalepimy ci usta...Nie no absurd.

Michellea, to jaka powinna być według Ciebie sprawiedliwa kara dla człowieka, który umyślnie, z premedytacją zabił niewinnego?

Edytowane przez Gość

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Motio, chlopie, po prostu zrozum, ze nie kazdy musi sie wzruszac na wiesc o abortowanych plodach.

Mnie to - szczerze mowiac - nie interesuje, nie wzbudza we mnie emocji wiesc o czyjejs skorbance.

Wieksze emocje wzbudza u mnie korek, dziura w drodze, tusz do rzes, skarga kasacyjna w sadowoadministracyjnym (nuda!!) czy kolor butow mojej aplikantki (bo ladne) albo piosenka, ktora wlasnie gra mi w aucie.

Nie przekonasz mnie, bo ja do tego ze ktos sie moze wyskrobac przykladam taka sama wage jak do tego ze pan zul moze kupic jabola.

Czyli zadna. Wisi mi to.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Już nie zgrywaj takiej twardzielki Iiwaa :zzz:

Czy mogłabyś odpowiedzieć na pytanie o definicję człowieka?

 

Twardzielki?

Ja nie zabijam, mnie to ino wisi.

Definicja? Od rozpoczecia akcji porodowej do smierci mozgu.

Moj Drogi, mnie WISI rowniez to ze ktos kogos gdzies tam na swiecie moze wlasnie zabija.

Mnie to po prostu nie wzrusza. Dzieki temu, ze ludzie popelniaja przestepstwa, mnie sie zyje niezle.

Obecnie zajmuje mnie jedynie stanie w korku i mysl o tym ze nie mam sukienki na sobotnia impreze z pracy, wiec wybacz - produkuj sie dalej.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Pan Jezus Chrystus nie zniósł tego co było w Starym Testamencie, a uzupełnił, wypełnił.

No właśnie. Uzupełnił i wypełnił, a co jest podstawą Boskiego prawa? Przykazanie miłości i wynikający z niego Dekalog, nie system kar. Jezus zniósł starotestamentowy system kar. Jeśli powołujesz się z taką dokładnością na prawo z ST, to rozumiem, że również nie spożywasz nieczystego mięsa?

 

I w przypadku mordercy właśnie powinno się zastosować zasadę życie za życie, co na zdrowy rozum będzie najsprawiedliwsze.

Sprawiedliwość - ok, a gdzie Miłosierdzie?

 

Jeżeli ktoś raz dokonał mordu i zostaje skazany na najwyższą karę( bez kary śmieci) czyli dożywocie, to przez resztę życia, na koszt podatnika, może mordować, to z tego wynika.

Jak ma mordować, jak siedzi w więzieniu? :shock:

 

Michellea, to jaka powinna być według Ciebie sprawiedliwa kara dla człowieka, który umyślnie, z premedytacją zabił niewinnego?

Dożywocie (kara dożywotniego pozbawienia wolności :P). Nie mam zamiaru stawać się takim samym zwierzęciem, jak ten morderca i również pozbawiać go życia.

Poza tym powinieneś wiedzieć, że chrześcijanie (w tym katolicy) zakładają, że człowiek może się zmienić. Już nie mówiąc o tym, że Bóg zabrania pozbawiać kogokolwiek życia.

 

 

Możesz mi nie odpisywać na ten post, bo nie mam ochoty na dalszą rozmowę ze względu na te oskarżenia:

 

nieświadomie stajesz po stronie mordercy (zamiast po stronie ofiary)

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Ty Iiwaa po prostu nie oceniasz przestępców, bo praca tego wymaga. ( I ogólnie, to jest profesjonalne podejście w pracy. Po pracy już możesz i nic to nie ujmie z profesjonalizmu. To tak jak sędzia, nie musi zgadzać się osobiście z wyrokiem, który przedstawił oskarżonemu, on tylko wykonywał procedury, zasady, schematy stosował. Ale, ale...czy to praca zarobkowa powinna kierować człowiekiem, czy odwrotnie i to praca zarobkowa jest dla człowieka?

"Definicja? Od rozpoczecia akcji porodowej do smierci mozgu. " To jest Twoja definicja Ewa , albo kogoś tam, kto napisał ją pod prawo/lewo wybierz se i jest to definicja zawężona do fragmentu życia człowieka (Dlaczego nie uwzględnia całego życia, jakim prawem?).

Czy definicja którą napisałem kłóci się z tym co w rzeczywistości się pojmuje obserwując człowieka?

 

 

Michellea, wybacz, ale trochę później się odniosę, bo jednak dłużej muszę przysiąść, żeby na to co napisałaś odpowiedzieć.

 

Na razie dziękuję za rozmowę i do następnej. Cześć.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

moze jeszcze bardziej niz bezdusznosc tych za aborcją wkurza mnie wrzucanie do jednego worka wszystkich przypadkow aborcji przez "obroncow zycia"

calkiem jakby to samo jesli przejade po pijaku na pasach a nieumyslnie zabiję bliskiego

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Motio - zdeklaruj się pierw czy chcesz przeczytać definicję człowieka czy istoty ludzkiej :P I czy przypadkiem to rozdzielenie nie powstało aby odróżnić dorosłego/niemowlę od człowieka* przed urodzeniem

* - jakoś musiałem tą fazę życia nazwać, nie próbuj nawet się czepiać :nono:

Jeżeli ktoś dopuścił się zbrodni to chyba logiczne że miłosierdzie trzeba odłożyć na bok i przede wszystkim wymierzyć karę, na tym polega prawo. Jak ma mordować w więzieniu.. myślałem że tylko ze mną tak rozmawiasz i się zdenerwowałem a tu się okazuje że standard^^ W więzieniu może być całkowicie pozbawiony kontaktu z obsługą i współlokatorami (ale czy to nie będzie zakwalifikowane jako forma znęcania? :lol: ) i powinno tak być ALE.. teoretycznie ma on szansę uciec z paki i odstawić manianę, jego ofiara nie może, wieko za ciężkie :angel: I w tym miejscu widać niesprawiedliwość, że sprawca może choćby teoretycznie a ofiara nie. Krzywdzący ma lepiej niż krzywdzony, chore. Postawić się na równi z zabójcą nie można chociaż z tego względu że kat zabija zabójce czyli kogoś kto nie ma prawa żyć a zabójca najczęściej niewinną osobę, nawet jak czemuś winną to rzadko innego zabójstwa. Bardzo płytko oceniasz człowieka, całkowicie pomijasz wnętrze, to co nim kieruje a skupiasz się tylko na rezultacie, jakby to był robot bez duszy, tak jakoś mało po chrześcijańsku ;) Na końcu jak typowa panna - odpowiadasz ale nie życzysz sobie aby ktoś odpowiedział Tobie, taktyka - kopnąć i zwiać. Foszysz się o zdanie "nieświadomie stajesz po stronie mordercy" jakby to była obelga. Przecież w każdym jest iskierka dobra i każdy zasługuje na drugą szansę. Albo chodzi o ten imputowany brak świadomości. To też jest bez znaczenia, przecież liczy się co człowiek robi a nie co nim kieruje, zupełnie jak kat bez żadnych kolizji z prawem ani nawet wózkiem na zakupy i pan Trynio - same shit! :roll:

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Jeżeli ktoś dopuścił się zbrodni to chyba logiczne że miłosierdzie trzeba odłożyć na bok i przede wszystkim wymierzyć karę, na tym polega prawo.

Przecież sąd też okazuje miłosierdzie, kiedy bierze pod uwagę okoliczności łagodzące.

 

Bardzo płytko oceniasz człowieka, całkowicie pomijasz wnętrze, to co nim kieruje a skupiasz się tylko na rezultacie, jakby to był robot bez duszy, tak jakoś mało po chrześcijańsku

Skąd wziąłeś to, że pomijam wnętrze i intencje? :shock:

Motywy też są ważne.

 

Foszysz się o zdanie "nieświadomie stajesz po stronie mordercy" jakby to była obelga.

Nie "foszę" się. Po prostu Motio wydaje osądy na temat wszystkich, jest to denerwujące.

 

odpowiadasz ale nie życzysz sobie aby ktoś odpowiedział Tobie

Nie nie życzę, tylko on nie musi. Chyba lepiej uprzedzić, żeby nie musi odpisywać, żeby nie marnował czasu. Sama odpowiadam, bo MUSZĘ się obronić przed oskarżeniami.

 

taktyka - kopnąć i zwiać

Nie, taktyka - obronić się i więcej nie walczyć.

 

Na końcu jak typowa panna

Wiesz, że teksty o "typowych pannach" są burackie? :roll:

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
×