Skocz do zawartości
Nerwica.com

wystarczy jedno spojrzenie...


mobilny

Rekomendowane odpowiedzi

witam, dręczy mnie jeden problem, szukałem jego rozwiązania i trafiłem całkiem przypadkowo na to forum. Jest to moja ostatnia deska ratunku. Zacznę od tego że kiedyś całkiem przypadkowo trafiłem w Wikipedii na opis jakieś choroby/zaburzenia/urojenia juz nawet nie pamietam co to było, jak na to trafiłem ani tym bardziej jak to się nazywało..pamiętam tylko treść tego, chodzi o takie urojenie/zaburzenie gdzie choremu wydaje się że każdy się w nim zakochuje, może nie koniecznie każdy, ale choremu wystarczy spojrzenie drugiej osoby i już mu się wydaje że ta osoba jest w nim zakochana. Jestem pewien że gdzieś kiedyś o czymś takim czytałem, ale za nic w świecie nie mogę tego znaleźć, może ktoś z was wie o czym mowa ? Potrzebne jest mi to strasznie, bo niestety mam wrażenie że sam cierpię na to coś, nie wiem ale zawsze jak jakaś dziewczyna się do mnie uśmiechnie to sobie od razu potrafię ubzdurać że się we mnie zakochała a wiem że tak nie jest. Często mi się zdarzało że latami byłem przekonany że dziewczyna jest we mnie zakochana a potem się okazywało ze tak nie jest. Słyszeliscie moze o czyms takim ? Bardzo proszę o pomoc :)

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
×