Skocz do zawartości
Nerwica.com

depresja,zaburzenia lękowe po wodniakach podtwardówkowych


konrad_c

Rekomendowane odpowiedzi

Witam,

 

długo zastanawiałem się, czy napisać tutaj. Długo nie wiedziałem, czy w ogóle iść do lekarza. W końcu zaburzenia lękowe nie pozwoliły mi dłużej posiadać podobnych dylematów.

 

Mam 25 lat.

W dzieciństwie miałem obustronne wodniaki podtwardówkowe, w wieku 1-1,5 roku zostały one "ewakuowane", jedyne co mi o nich przypominało to wielkie blizny i wgłębienia w czaszce. No i płytki spinające widoczne np. w rentgenie.

 

Nie leczyłem się neurologicznie/psychiatrycznie do lutego 2012 r. W tym czasie zgłosiłem się do Psychiatry (prof. Gruszczyński, Łódź), głównie z powodu lęków. Przeraźliwie boję się końca świata, globalnych katastrof naturalnych, wyładowań magnetycznych na słońcu, etc. Nie mogłem dłużej tego znieść, kiedy patrząc na zachodzące słońce (piękne czerwone niebo) dostawałem drgawek. Nie mówiąc o tym, że byle jaki artykuł dotyczący globalnego ocieplenia, parku yellowstone (tam jest taki przewielki wulkan), etc. wyłączał mnie na cały dzień, nie potrafiłem o niczym innym myśleć.

 

Lekarz, biorąc pod uwagę wodniaki, zlecił eeg. Opis jest krótki i chyba niegroźny "Zapis ze zmianami uogólnionymi z przewagą czynności wolniejszej w odprowadzeniach skroniowo-centralnych obustronnie. Wyładowań napadowych nie rejestuje się."

 

Lekarz stwierdził, że lęki, duże problemy z koncentracją, pamięcią (krótkotrwałą), etc. są efektem tych zmian i uszkodzeń ośrodkowego układu nerwowego. Zlecił dodatkowo wykonanie opinii psychologicznej, którą otrzymałem 31.05.2012 r., MMPI usyskałem profil 3''147'5286-9/0 przy średniej profilu 64.15 i wskaźniku F-K=1 (cytuję z kartki, nie mam pojęcia co to znaczy), "W skalach klinicznych bardzo wysoka wartośćhisterii (Hy - 80). Podwyższone wartości w skalach hipochondrii (Hd - 76), psychopatii (Pd - 75) i psychastenii (Pt - 71).

 

Na podstawie badań stwierdza się

-osłabienie koncentracji uwagi

-osłabienie pamięci operacyjnej i krótkotrwałej w zakresie modalności wzrokowej i słuchowej

-osłabienie plastyczności myślenia

-objawy wzmożonej labilności emocjonalnej

Powyższe objawy świadczą o zmianach organicznych w o.u.n."

 

Leczenie:

 

200 mg Lamotryginy

200 mg Sertraliny

1200 mg Leucetamu (piracetam)

Vicebrol forte.

 

--

 

Lęki ustąpiły po ok. 2 mcach zażywania leków. 2-3 mce po włączeniu vicebrolu i leucetamu Żona zauważa lekką poprawę pamięci krótkotrwałej.

Niestety ciągle mam obniżony nastrój, nie mogę rano zwlec się z łóżka (dzisiaj np. wstałem o 7 po nastawieniu budzika, po czym wypiłem mocną kawę i usnąłem do 10:00...)

Nie mogę skupić się na pracy, nie mogę się skoncentrować, mam problemy ze snem w nocy.

 

Kiedy powiedziałem Psychiatrze o problemach z sennością kazał mi zmienić sertralinę na lerivon, pomijając fakt, że okres przejściowy wiązał się z niemal całkowitym powrotem lęków, lerivon (choć bardzo dobrze ustawiał sen i tylko te mega prawdziwe sny były dość przerażające) powodował u mnie zawroty głowy w zasadzie przy każdym ruchu. Więc wróciłem do sertraliny.

 

I teraz nie wiem co dalej... Miał ktoś podobne problemy? Bierze może ktoś podobną konfigurację leków? Najbardziej zastanawiam się czy te lęki i nerwica mają rzeczywisty związek z ewakuacją wodniaków...

 

Z góry dziękuję za odpowiedzi,

 

Konrad

Edytowane przez Gość

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

lęki mogą mieć z tym związek.

próbować możesz dalej dobierać leki

Wazne pytanie - czy te objawy pojawily sie w jakims konkretnym momencie w twoim zyciu, po jakims wydarzeniu (może być błahe) Mozesz tez wybrac sie do psychoterapeuty, nie psychologa, moze pomoc

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Selma skoncz już pisać o tym wspaniałym psychoterapeucie że jest super a psycholog fuj be etc. Jak chcesz robić reklamę komuś to napisz sobie to najlepiej na czole. :nono:

Konrad_c Twoj przypadek jest "inny" niż większości z Nas. Nam siada psychika, w większości nie mieliśmy poważnych schorzeń jak Twoj przypadek. Nikt Ci tutaj diagnozy nie postawi, bo mogą to być zarówno prolemy natury psychicznej jak i fizycznej. Udaj się do specjalistów. Znajdź jakiegoś porządnego neurochirurga :)

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

nie pisze ze psycholog jest be a terapeuta cacy. Ludzie nie wiedzą że jest jakaś różnica miedzy jednym a drugim. A zależy dokonać wyboru w zależności od specyfiki problemów. W tym przypadku zasugerowalam terapeute, bo kontakt z psychologiem już był, skonczyl sie diagnozą psychologiczną sugerującą nerwicę, leczeniem tejże zajmuje sie terapeuta raczej, w zaleznosci od nasilenia problemow.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
×