Skocz do zawartości
Nerwica.com

Wmawianie chorób.


jojoq

Rekomendowane odpowiedzi

Witam. Mam pytanie, od jakichś 2 lat odczuwam ból z lewej strony brzucha. Boję się iść z tym do lekarza. Często wmawiam sobie choroby, ale ten ból najczęściej. Choruję na nerwicę lękową. Boję się, że to coś poważnego. Jeśli jestem zajęta i zapominam o tym bólu, to w ogóle go nie odczuwam, dopiero, jak sobie przypomnę i zacznę o nim myśleć. Czy to może być coś poważnego, czy tylko wmawianie?

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Od dwóch lat ? I ból nie narasta , nie chudniesz , nie tracisz na wadze , ani nic z tych rzeczy? Na pewno nie. To bol nerwicowy. jestem pewna. Pij sobie melisę , i będzie ok...:)

 

 

Nie narasta, czasami przechodzi na miesiąc, albo dwa tygodnie, jak zapominam o nim. Nie chudnę, waga stoi w miejscu, czasami nawet przytyję, apetyt też jest.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Widze mamy grono lekarzy którzy potrafią dać jednoznaczną diagnoze hum? :blabla:

Lepiej zrób dla swiętego spokoju badanie USG prywatnie koszt z 80zł jamy brzusznej, do tego podstawowy mocz, krew z rozmazem i będziesz wsio wiedział chociaż mi też wygląda na zwykłe nerwy :)

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Widze mamy grono lekarzy którzy potrafią dać jednoznaczną diagnoze hum? :blabla:

Lepiej zrób dla swiętego spokoju badanie USG prywatnie koszt z 80zł jamy brzusznej, do tego podstawowy mocz, krew z rozmazem i będziesz wsio wiedział chociaż mi też wygląda na zwykłe nerwy :)

 

 

Problem w tym, że ja się boję. 2 lata temu odważyłam się iść z tym do lekarza rodzinnego, nawet nie dotknęła mi tego brzucha, tylko powiedziała, że w tym miejscu nie ma żadnego narządu i mam zażywać espumisan, bo to mogą być wzdęcia.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

W którym dokładnie miejscu po tej lewej stronie :) Lokalizuj od pępka :) górna części lewej strony od pępka? Na wysokosci pępka czy na dole od pępka? :)

 

Na dole od pępka, ale nie tak całkiem nisko. W tym miejscu, gdzie oponka się robi, jak się siada. Dokładnie ta wysokość.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

No to fakt faktem tam narządów nie ma oprócz jelit :)

Jak nie masz żadnych problemów gastrycznych typu pierdy, zatwardzenia, rozwolnienia czy krew świeża w kale to głowa do góry! :) mnie też tam kiedyś bolało i to było na tle nerwowym przynajmniej u mnie :)

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

No to fakt faktem tam narządów nie ma oprócz jelit :)

Jak nie masz żadnych problemów gastrycznych typu pierdy, zatwardzenia, rozwolnienia czy krew świeża w kale to głowa do góry! :) mnie też tam kiedyś bolało i to było na tle nerwowym przynajmniej u mnie :)

 

Chyba nic nie mam, co by miało mnie zaniepokoić. Załatwiam się raz dziennie, czasami na rzadko, ale to nie biegunka, bo tak, czy siak, raz dziennie.

Przypomnę jeszcze, że badanie krwi i wszelkie inne, poza usg jamy brzusznej miałam robione jakieś 4 lata temu i wszystko było ok.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

ale czy 4 lata temu też miałaś te dolegliwości? :)

 

Właśnie próbuję sobie przypomnieć i wydaję mi się, że już 4 lata temu odczuwałam ten ból, ale może nie tak często. Może nie zwracałam na to aż takiej uwagi, bo właśnie 4 lata temu zaczęła mi się nerwica i wtedy "umierałam na wszystko".

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

"To jakby było coś poważnego to po 4 latach bez leczenia pisałabyś do nas z zaświatów"

 

chyba to właśnie chciałam przeczytać. :) Wielkie dzięki. :)

Na terapię chodziłam, ale sama zrezygnowałam, odstawiłam też leki, więc wydaje mi się, ze jestem na dobrej drodze. Tylko to wmawianie mnie dręczy.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Z odstawieniem leków zgoda to jest jakiś krok ku normalności, ale z odstawieniem terapi nie sądze chociaż może umiesz pracować nad sobą. Ja aktualnie jestem po dwóch spotkaniach na ostatnim zrozumiałem pewną rzecz, że dziadek był dla mnie jak ojciec bo on mnie wychowywał jak tato pracował za granicą mimo że tego nie pamietam bo to był okres 1-5 roku życia to moja psychika pewnie się bardzo związała z dziadkiem, potem byłem przy jego paraliżu a następnie przy samej śmierci była to dla mnie wielka trauma sam bym do tego nie doszedł że dziadek odgrywał aż tak wielką role w moim życiu i strata jego mogła wpłynąć na moja psychike jako strata czegoś nadzwyczaj cennego. Sorki że się wyżaliłem ale mi ulżyło, ja nie wiem skąd się biorą u mnie lęki więc terapia u mnie wskazana. Mimo dwóch spotkań czuję jakby wagon betonu z mojego serca spadł i chce więcej!

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Spoko, znam ten stan, ja tez czasami lubię się wygadać. Zwłaszcza jak kogoś nie znam. Ja z terapii zrezygnowałam, po jakichś 7 spotkaniach. Kobieta była super, ale nie potrafiłam się przed nią otworzyć. Ja od początku wiem co jest powodem moich lęków i myślę, że jako tako radzę sobie. Najważniejsze nie uciekać, nie chować się, tylko wstać i pójść do tej szkoły, czy sklepu, mimo tych wszystkich zawrotów głowy, czy kołatania serca. ;)

A z odstawieniem leków pomógł mi mój chłopak, w dość drastyczny, ale jak skuteczny sposób. Po prostu postawił ultimatum: odstawiam leki, albo jego. Oczywiście wybrałam to pierwsze. ;) Najmniej działa na mnie litość, użalanie, i teksty "rozumiem Cię, będzie dobrze" itp. Może dlatego zrezygnowałam z terapii.

 

-- 07 paź 2012, 21:13 --

 

Jeszcze jedno pytanie, jak usunąć tu konto?

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
×