Skocz do zawartości
Nerwica.com

Zespół PSSD-dysfunkcje seksualne spowodowane zażywaniem SSRI


media

Rekomendowane odpowiedzi

4 godziny temu, Nieznany24 napisał(a):

W moim przypadku Mensil pomaga. 

to jest to samo, co on wymienił...
Mensil, inventum, maxigra, maxon itp. to jest wszsytko na bazie sildenafilu czyli substancji czynnej słynnej viagry.
Po straceniu licencji w aptekach była na początku dostępna dawka 25, potem już 50 i na mnie działa elegnacko, ale na wzwód. Ja mam słabe libido bez leków i to jest poniekąd również i przyczyna zaburzeń pscyhicznch, al e to już na osobny temat.

Oprócz sildenafilu masz jeszcze awanafil, wardenafil i tadalafil. Pierwsze dwa działają podobnie do sildenafilu; awanafil działa najszybciej, ale jest drogi. Dostępny pod nazwą Spedra. Tadalfil ma inny mechanizm działania i na niektórych działa lepiej. Ma też szereg innych plusów.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Kolejna teoria powiązana z sibo i jelitami jest cieknące jelito i choroba autoimmunologiczna. Od dwóch dni czytam praktycznie cały czas artykuły i ta teoria ma sens, masa ludzi nie widziała poprawy bo leczenie sibo albo cieknącego jelita to proces, niekoniecznie przynosi efekty od razu. Znalazłem przypadki wyzdrowienia osób po przeszczepie mikroflory kałowej więc musi być coś na rzeczy. Czekam na badanie sibo i w poniedziałek idę na badanie dysbiozy jelitowej.

 

Panie i panowie, wpadliscie w spirale leków i suplementów. Polecam poczytać o teorii jelit, cieknącego jelita oraz choroby autoimmunologicznej wywołanej lekami z grupy SSRI właśnie w związku z cieknącym jelitem. Jestem niemalże pewien po wszystkich badaniach naukowych które przeczytałem i po wszystkich przypadkach wyzdrowien i "ulepszeń" zdrowia z innych, zagranicznych for u ludzi którzy właśnie działali w kierunku leczenia jelit, przeszczepów kału, stosowaniu leków i suplementów przeciwdrobnoustrojowych, że przyczyną w głównej mierze jest problem jelitowy. Jeśli nie znajdziecie sami, chętnie podrzucę materiały które może was przekonają i powstrzymanie się od pakowania w siebie suplementów które pomogą doraźnie albo zaszkodzą na dłużej. Pogłębianie stanu zapalnego powoduje wyrzut drobnoustrojów i bakterii do krwiobiegu przy cieknącym jelicie i powoduje pogorszenie objawów. Testują przeszczep mikrobioty w leczeniu najróżniejszych choróbnwntym depresji i zaburzeń psychicznych i wyniki są bardzo obiecujące, przy leczeniu chorób w których antybiotyki nie pomagają, przeszczep kału pomaga w ok 90 procentach przypadków. Będę się odzywał, jutro mam sibo, pojutrze test dysbiozy, na wyniki poczekam ok 21 dni więc sporo czasu ale będę dawał znać, jestem niemalże pewien, że pomogę sobie tym sposobem.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

6 minut temu, Lukashek napisał(a):

@Heniu napisz proszę co masz na myśli przez cieknące jelito?

Zastanówcie się też jak wyglądał wasz tryb życia przed SSRI, dieta, używki, czy wasze jelita mogły mieć z wami ciężko. Zastanówcie się też czy mieliście jakieś objawy zoladkowo jelitowe w okresie brania leków i po odstawieniu, wypadanie włosów, trądzik, ibs, nalot na języku, zgagi, cokolwiek co związane z jelitami(a praktycznie wszystko może być związane z jelitami)

 

Sorry, że cytuje ale nie mogłem już edytować.

 

Zaburzenia mikroflory jelitowej powodują cieknące jelito które może wywołać choroby autoimmunologiczne(drobnoustroje, bakterie etc przerastają się do krwiobiegu bo mikroflora jest "dziurawa")

 

Ludzie po no covid etc mieli podobne objawy do pssd i mieli choroby autoimmunologiczne. Poczytaj o cieknącym albo nieszczelnym jelicie, nie polecam czytania zagranicznych stron medycznych bo to artykuły na godziny czytania ale może zobrazuje Ci chociaż cos z polskich powszechnych stron.

 

 

Edytowane przez Heniu

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

@Heniu 

 

Nie wiem na ile ta teoria jest prawdziwa przyjrzę się temu na spokojnie ale wiem, że jak brałem jedną tabletkę Buspironu wieczorem to na drugi dzień czułem się jeszcze gorzej i na papierze toaletowym właśnie miałem wrażenie odcienia czerwonego koloru występowało to właśnie głównie po tym leku dlatego nie wziąłem go więcej niż kilka razy po 1 tabletce właśnie przez ten kolor więc może to jakoś będzie dla Ciebie dowodem w tej teorii

 

 

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

4 godziny temu, Lukashek napisał(a):

@Heniu 

 

Nie wiem na ile ta teoria jest prawdziwa przyjrzę się temu na spokojnie ale wiem, że jak brałem jedną tabletkę Buspironu wieczorem to na drugi dzień czułem się jeszcze gorzej i na papierze toaletowym właśnie miałem wrażenie odcienia czerwonego koloru występowało to właśnie głównie po tym leku dlatego nie wziąłem go więcej niż kilka razy po 1 tabletce właśnie przez ten kolor więc może to jakoś będzie dla Ciebie dowodem w tej teorii

 

 

Nie jestem w stanie przytoczyć ci wszystkiego co przeczytałem i moja wiedza nie jest tak obszerna żeby cytować z pamięci artykuły naukowe(na prawdę naukowe a nie jakieś kolorowe strony - stronę która jest źródłem wiedzy lekarzy) ale po dwóch dniach lektury jestem niemalże pewien, że jelita to odpowiedź. Po analizowaniu przypadków wyzdrowien po naprawie jelit, przeszczepie kału i po oknach przy "dłubaniu" przy jelitach czuję, że to odpowiedź na większość przypadków pssd o ile nie na wszystkie, kwestia zniszczeń i czasu potrzebnego na naprawę. 

 

Jutro test sibo, odezwę się zaraz po powrocie i jestem przekonany, że wyjdzie źle a jeśli nie, test dysbiozy wyjdzie źle bo po prostu czuję, że coś jest nie tak z moimi jelitami. 

 

Wczoraj czytałem przypadek babeczki która miała już dość, nie będę mówił co chciała robić itd i postanowiła zrobić przeszczep kału, po zabiegu spojrzała w lustro i śmiała się do siebie bo poczuła drugie życie. Trzymajcie się i jutro po wynikach dam znać, w przeciwnym wypadku będę się odzywał aż do otrzymania wyników z badania mikrobiomu.

 

Proszę o złączenie postów 😅

 

Czy moglibyście dać znać i opisać po krotce swoje przypadki i odpowiedzieć na pytanie zadane wcześniej, jak wasze jelita przed w trakcie i po? Tryb życia, użyli, dieta? Czy są tu jakieś osoby z pssd które prowadziły się jak olimpijczycy a mają pssd? Czy tacy jak ja, masa stresu, fajki, jedzenie najbardziej śmieciowe jakie można sobie wyobrazić, do tego antydepresanty dobijające mikrobiom i jestem gdzie jestem, ktoś się podzieli?

 

 

 

A więc kolejna informacja która znalazłem, mianowicie:

 

L-glutamina, dużo osób poleca bo dostaje poprawy, ewentualnych okien w objawach i ciekawostka! L-glutamina jest jednym z polecanych suplementów w leczeniu cieknącego jelita! Suplementacja dłuższa po konsultacjach z lekarzem może uszczelnić jelito w dużym stopniu, oczywiście najpierw trzeba wyeliminować przyczynę cieknącego jelita jak dysbioza etc bo złe bakterie nie pozwolą żeby potrwało to długo. Oczywiście druga część to tylko moje przypuszczenia ale wydaje mi się, że mogą mieć sens.

 

To samo dotyczy ludzi którzy wyzdrowieli z czasem, którzy w ogóle pssd nie dostali i którzy nie wyzdrowieli przez dekady. Wszystko zależy od genetyki, stanu jelit przed SSRI i tego jak człowiek się "prowadził" po SSRI, niektórzy ze zdrowym mikrobiomem przed, ze zdrowym stylem życia etc mogli zdrowieć szybko inni którzy mieli gorszy mikrobiom, tryb życia już nie. Już się nie mogę doczekać badań i wyników.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

6 godzin temu, Heniu napisał(a):

Kolejna teoria powiązana z sibo i jelitami jest cieknące jelito i choroba autoimmunologiczna. Od dwóch dni czytam praktycznie cały czas artykuły i ta teoria ma sens, masa ludzi nie widziała poprawy bo leczenie sibo albo cieknącego jelita to proces, niekoniecznie przynosi efekty od razu. Znalazłem przypadki wyzdrowienia osób po przeszczepie mikroflory kałowej więc musi być coś na rzeczy. Czekam na badanie sibo i w poniedziałek idę na badanie dysbiozy jelitowej.

 

Panie i panowie, wpadliscie w spirale leków i suplementów. Polecam poczytać o teorii jelit, cieknącego jelita oraz choroby autoimmunologicznej wywołanej lekami z grupy SSRI właśnie w związku z cieknącym jelitem. Jestem niemalże pewien po wszystkich badaniach naukowych które przeczytałem i po wszystkich przypadkach wyzdrowien i "ulepszeń" zdrowia z innych, zagranicznych for u ludzi którzy właśnie działali w kierunku leczenia jelit, przeszczepów kału, stosowaniu leków i suplementów przeciwdrobnoustrojowych, że przyczyną w głównej mierze jest problem jelitowy. Jeśli nie znajdziecie sami, chętnie podrzucę materiały które może was przekonają i powstrzymanie się od pakowania w siebie suplementów które pomogą doraźnie albo zaszkodzą na dłużej. Pogłębianie stanu zapalnego powoduje wyrzut drobnoustrojów i bakterii do krwiobiegu przy cieknącym jelicie i powoduje pogorszenie objawów. Testują przeszczep mikrobioty w leczeniu najróżniejszych choróbnwntym depresji i zaburzeń psychicznych i wyniki są bardzo obiecujące, przy leczeniu chorób w których antybiotyki nie pomagają, przeszczep kału pomaga w ok 90 procentach przypadków. Będę się odzywał, jutro mam sibo, pojutrze test dysbiozy, na wyniki poczekam ok 21 dni więc sporo czasu ale będę dawał znać, jestem niemalże pewien, że pomogę sobie tym sposobem.

No to u mnie ten przeszczep nic nie dał. Zero różnicy. Tylko zmarnowane 3500 zł. Zero różnicy z jelitami, a psychicznej poprawy tym bardziej nie było.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

12 godzin temu, innaniżinne napisał(a):

No to u mnie ten przeszczep nic nie dał. Zero różnicy. Tylko zmarnowane 3500 zł. Zero różnicy z jelitami, a psychicznej poprawy tym bardziej nie było.

A mogę zapytać ile po wystąpieniu pssd miałaś przeszczep? Miałaś zdiagnozowane sibo, sifo albo dysbioze? Nieszczelne jelito? Ile miałaś zabiegów i od "dołu" czy od "góry"?

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

1 godzinę temu, Pssd98 napisał(a):

Wyleczenie jelit nie wpłynie raczej na zwiększenie libido. Odbudowa mikrobiomu może pomóc w wyleczeniu anhedonii lub jej zmniejszeniu. 

Jeżeli uważasz tak jak napisałeś to jesteś w ogromnym błędzie, mogę podrzucić kilka badań naukowych udiwadniajacych, że w jelitach dzieje się dużo związanego z libido, nawet hormonami plciowymi i ludzie po naprawie jelit odzyskali libido, naprawili ed, więc jelita to potęga. 

 

Co do kolegi niżej, nie uważam żeby lek na erekcję byl rozwiązaniem problemu z pssd. To leczenie objawowe. Jestem przekonany, że naprawiają jelita pomogę sobie i dam wam dobre informacje bo dane które składają się w całość i prowadzą do jelit jest zbyt dużo.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Ja gdy miałem duże problemy jelitowe miałem zaburzony mikrobiom miałem duże libido. Gdy zacząłem przyjmowac duloksetyne libido po paru dniach gwałtownie spadło i tak już zostało. Po odstawieniu jeszcze osłabło. Więc pssd nie wynika przynajmniej u mnie napewno z dysbiozy. Przyjmowałem probiotyki, wyleczyłem h. Pylori sibo/IMO antybiotykami, to poprawiło mi się trochę samopoczucie. Później przyjmowałem probiotyki ale nie poprawiły mi one problemu z pssd. Być może komora hiperbaryczna może pomóc na psssd bo regeneruje ona umysł. Jak narazie jestem w niemczechh wiec nie mam jak spróbować tej metody. Ale jak wrócę do pl to będę na pewno stosował takie zabiegi. 

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

2 godziny temu, Heniu napisał(a):

A mogę zapytać ile po wystąpieniu pssd miałaś przeszczep? Miałaś zdiagnozowane sibo, sifo albo dysbioze? Nieszczelne jelito? Ile miałaś zabiegów i od "dołu" czy od "góry"?

ja akurat nie miałam tego robionego w związku z pssd. Bardziej z powodu zaburzonej mikrobioty, ibs. Teraz po raz trzeci już będę leczyć sibo. Mam też candidę i dysbiozę. Zaburzenia depresyjne to jak były tak są. Dosłownie kurde 0 różnicy było po tym zabiegu... trochę masakra, zwłaszcza za tą cenę.

Miałam tylko 1, bo nie stać mnie na więcej niż 1 zabieg czegoś za 3500 zł.

Od góry, tam do dwunastnicy czy jelita cienkiego podawane.

Jakby znalazło się gdzieś taniej to bym może 'eksperymentalnie' poszła drugi raz... Ale nie będę dawala tyle kasy za coś co znowu może dać 0 różnicy 😕 ani na plus, ani na minus...

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

12 minut temu, Pssd98 napisał(a):

Ja gdy miałem duże problemy jelitowe miałem zaburzony mikrobiom miałem duże libido. Gdy zacząłem przyjmowac duloksetyne libido po paru dniach gwałtownie spadło i tak już zostało. Po odstawieniu jeszcze osłabło. Więc pssd nie wynika przynajmniej u mnie napewno z dysbiozy. Przyjmowałem probiotyki, wyleczyłem h. Pylori sibo/IMO antybiotykami, to poprawiło mi się trochę samopoczucie. Później przyjmowałem probiotyki ale nie poprawiły mi one problemu z pssd. Być może komora hiperbaryczna może pomóc na psssd bo regeneruje ona umysł. Jak narazie jestem w niemczechh wiec nie mam jak spróbować tej metody. Ale jak wrócę do pl to będę na pewno stosował takie zabiegi. 

A wiesz, że leczenie mikrobioty to długi proces? Bez diety, że zły trybem życia, stresem nawet po leczeniu antybiotykami może być to bardzo trudne? Mogę podrzucić badanie które pokazuje, że ssri moduluja skład mikrobiomu w jelitach, w tym w dużej mierze bakterii odpowiadających za serotonine/dopamine. 

11 minut temu, innaniżinne napisał(a):

ja akurat nie miałam tego robionego w związku z pssd. Bardziej z powodu zaburzonej mikrobioty, ibs. Teraz po raz trzeci już będę leczyć sibo. Mam też candidę i dysbiozę. Zaburzenia depresyjne to jak były tak są. Dosłownie kurde 0 różnicy było po tym zabiegu... trochę masakra, zwłaszcza za tą cenę.

Miałam tylko 1, bo nie stać mnie na więcej niż 1 zabieg czegoś za 3500 zł.

Od góry, tam do dwunastnicy czy jelita cienkiego podawane.

Jakby znalazło się gdzieś taniej to bym może 'eksperymentalnie' poszła drugi raz... Ale nie będę dawala tyle kasy za coś co znowu może dać 0 różnicy 😕 ani na plus, ani na minus...

Co do Twojego przypadku, jeśli wraca sibo, dysbioza ibcandidia, definitywnie robisz coś nie tak, fmt było poprzedzone antybiotykoterapia? Jak się prowadziłaś po fmt? Wiem z tego co czytałem, że zabiegów można wymagać kilka, niekoniecznie pierwszy musi być dobry, do tego zależy jak zostanie podane. Niektórzy wymagają od dołu, niektórzy od góry a niektórzy mają efekty po mieszanym podaniu. 3500 to dużo, widziałem za tysiąc za jeden zabieg gdzieś. Definitywnie masz rozwalone jelita i to mzke potwierdzać to co pisiałem. 

20 minut temu, Pssd98 napisał(a):

 Przyjmowałem probiotyki, wyleczyłem h. Pylori sibo/IMO antybiotykami, to poprawiło mi się trochę samopoczucie. Później przyjmowałem probiotyki ale nie poprawiły mi one problemu z pssd. 

Znowu przepraszam administrację 😅

 

Jak chcesz wyleczyć dysbioze i nie równowagę mikrobiom odpowiadającego za pssd probiotyk ami? Czy wiesz, że probiotyki nie działają albo działają bardzo słabo? Poczytaj badania. Nie jesteś wstanie zlikwidować i "podmienić" złych bakterii na dobre bez konkretnych działan, to proces i każde zaburzenie może go psuć. Ba, nieodpowiednie probiotyki mogą zaszkodzić. 

 

Jak się czułeś przy leczeniu sibo antybiotykiem? Niech zgadnę, było pogorszenie? Toksyny z o umierających bakterii dostawały się przez nieszczelne jelito do krwioobiegu? Czy się mylę? 

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Mozna tak dyskutowac w nieskonczonosc i doszukiwac sie, gdzie moglby lezec problem...

 

Tez slyszalam i czytalam mnostwo o tych jelitach itd. 

 

Prawda jest taka , ze jak leki ssri zaburzyły cos w organizmie/mozgu, to nie wystarczy wziac jakiegos suplementu czy cos, aby to odwrócic. 

To sa zmiany w BIOCHEMII MOZGU- a wiec Bardzo BARDZO powazne.

 

W swoim zyciu testowalam juz chyba wszystko- lacznie z zabiegami typu mikropolaryzacja metodą tDCS itd, i nic , ale to nic nie pomoglo. Mozg jest wylaczony na tym samym poziomie, jak po (w moim przypadku) natychmiastowej reakcji na toksyczny lek asentra, i nie da się temu zaradzić. Moze to jest bolące, ale prawdziwe. A testowanie w tym stanie lekow szczegolnie psychiatrycznych i liczenie ze to odwróci te zmiany- jest szczegolnie niebezpieczne - moze wam sie tylko pogorszyc, jak kolega wyzej pisal np po buspironie. 

 

Chciałabym aby tak bylo, ze przeszczep jelit i jestesmy w domu, ale sprawa związana z PSSD po lekach czy ogolnie zrąbaniem wszystkiego(jak w moim przypadku,lacznie z funkcjami poznawczymi, anhedonia itd)  jest duzo bardziej....nieznana, zbyt skomplikowana, i nikt raczej nam nic w tym nie pomoże. 

 

Pieklo. Pieklo na ziemi , kto tego doswiadcza. A koncerny farmaceutyczne tylko zarabiają, na tym cierpieniu. I falszywych badaniach bezpieczenstwa ,,lekow" 😕 :(

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
×