Skocz do zawartości
Nerwica.com

bulimiczka wita.


hejzel

Rekomendowane odpowiedzi

Witam Was!

 

Mam 22 lata, na zaburzenia odżywiania cierpię od ok. 10 lat,a z bulimią męczę się już ponad 5 lat.

Wiele razy próbowałam uwolnić się od tego paskudnego nałogu, zawsze jednak niczym bumerang wszystko wracało z powrotem.

Byłam za słaba by walczyć i przy każdej chwili słabości choroba brała nade mną górę.

 

Wiem jak wiele wycierpiało już moje ciało, wiem jak bardzo cierpi też moja dusza, o ile jeszcze ją mam.

przez połowę mojego życia sama się unieszczęśliwiałam.

 

Bardzo chciałabym wyzdrowieć, zorganizować swoje życie w taki sposób aby nie skupiało się ono wyłącznie na błędnym kole nienormalnego jedzenia i obsesji z tym związanej.

 

Chciałabym zacząć żyć! Dać sobie szanse na szczęście, chciałabym uwierzyć w swoją wartość.

Chciałabym, tak bardzo chciałabym..

 

Oto kolejna, desperacka próba ucieczki z tamtego świata, poprzez to właśnie forum.

 

Proszę dodajcie mi siły i wiary w to że może mi się to w końcu udać!

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

cześć!

 

Bulimia to straszna choroba, dziś mija 3 dzień dbania o to co jem, na początku było bardzo ciężko przestać, ale wierzę iż z każdym dniem będzie mi łatwiej (wiele razy przechodziłam już podobną drogę, bywało i tak że dobrze odżywiałam się przez 2 miesiące i nagle jeden dzień słabości i....)

 

marzę o regularnych wizytach u psychologa - jeszcze nigdy u niego nie byłam. Wiem że to bardzo mogłoby mi pomóc - niestety ze względu na status studenta...nie mam tyle funduszy by zafundować sobie leczenie...a rodzina oczywiście o niczym nie wie.

 

zapraszam na bloga, którego założyłam właśnie przedwczoraj - w dniu kiedy na nowo rozpoczęłam walkę.

Postanowiłam zapisywać na tym blogu uczucia jakie mi towarzyszą, myśli by zawsze móc do nich wrócić, przypomnieć sobie w momencie słabości do czego dążę, jak źle wpłynie na mnie kolejny napad, jak bardzo krótkotrwały będzie miał on efekt, jak bardzo destrukcyjny.

Poprzez ten blog pragnę nakręcać się w pozytywnym kierunku, tak bym w końcu uwierzyła w to że życie może być piękne, a chcę żyć.

 

zapraszam:

http://life-can-be-beautiful-to-me.blogspot.com/

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
×