Rzucił mnie i wszystko wróciło...

[bylociezko]

kafka, pierwsze 3 miechy bylo super. cos mnie karmilo. pozniej wszystko padlo izaczely sie jazdy

 

-- 10 lip 2012, 15:07 --

 

probowalem, zeby bylo ok, ale to bylo silniejsze

[bylociezko]

kafka, pierwsze 3 miechy bylo super. cos mnie karmilo. pozniej wszystko padlo izaczely sie jazdy

 

-- 10 lip 2012, 15:07 --

 

probowalem, zeby bylo ok, ale to bylo silniejsze

[Gość]

bylociezko, bo to taki okres największego wybuchu "uczuć", a raczej chemia, endorfiny itd

Podobno okres zakochania potrafi trwać 2 lata, ale my dda mamy czasem takie tendencje do przyspieszania spraw w tym zakresie, tzn szybkiego przechodzenia tego okresu, no i wtedy jak te super fajne emocje opadają, zaczynają się problemy

[Gość]

bylociezko, bo to taki okres największego wybuchu "uczuć", a raczej chemia, endorfiny itd

Podobno okres zakochania potrafi trwać 2 lata, ale my dda mamy czasem takie tendencje do przyspieszania spraw w tym zakresie, tzn szybkiego przechodzenia tego okresu, no i wtedy jak te super fajne emocje opadają, zaczynają się problemy

[bylociezko]

kafka, i sie zaczely. czulem sie strasznie samotny. mowilem partnerce, ale nie rozumiala. w sumie nie musiala tego rozumiec. jako kobieta pewnie szukala we mnie oparcia, a nie byc dla mnie.

[bylociezko]

kafka, i sie zaczely. czulem sie strasznie samotny. mowilem partnerce, ale nie rozumiala. w sumie nie musiala tego rozumiec. jako kobieta pewnie szukala we mnie oparcia, a nie byc dla mnie.

[Gość]

bylociezko,

jako kobieta pewnie szukala we mnie oparcia

to raz,a dwa, że była może "normalna" i nie rozumiała jak można czuć się samotnym wśród ludzi; a poza tym byliście z sobą 3 miesiące wtedy, to bardzo mało

[Gość]

bylociezko,

jako kobieta pewnie szukala we mnie oparcia

to raz,a dwa, że była może "normalna" i nie rozumiała jak można czuć się samotnym wśród ludzi; a poza tym byliście z sobą 3 miesiące wtedy, to bardzo mało

[bylociezko]

kafka, wlasnie duzo ludzi nie potrafi zrozumiec mojego zachowania

[bylociezko]

kafka, wlasnie duzo ludzi nie potrafi zrozumiec mojego zachowania

[Gość]

bylociezko, widocznie tylko ty jestes taki nienormalny:p

A poważne to myślę, ze tylko ci sie tak wydaje, bo jak znajdziesz się w grupie wśród swoich czyli dda, a jest ich baaaaaaaardzo dużo, tp znajdziesz też zrozumienie.

[Gość]

bylociezko, widocznie tylko ty jestes taki nienormalny:p

A poważne to myślę, ze tylko ci sie tak wydaje, bo jak znajdziesz się w grupie wśród swoich czyli dda, a jest ich baaaaaaaardzo dużo, tp znajdziesz też zrozumienie.

[mojanati]

Myślicie, że jesteśmy aż tak bardzo "nienormalni"?

Ciekawa jestem jacy są ci normalni.

[mojanati]

Myślicie, że jesteśmy aż tak bardzo "nienormalni"?

Ciekawa jestem jacy są ci normalni.

[bylociezko]

mojanati, tez nienormalni:P oni sa bardziej nienormali od nas. nas czesto charakteryzuje inteligencja i dojrzalosc:PPP

[bylociezko]

mojanati, tez nienormalni:P oni sa bardziej nienormali od nas. nas czesto charakteryzuje inteligencja i dojrzalosc:PPP

[Gość]

mojanati, nie ma ludzi nienormalnych, są tylko niezdiagnozowani;)

[Gość]

mojanati, nie ma ludzi nienormalnych, są tylko niezdiagnozowani;)

[mojanati]

no fakt:)

Ja liczę, że po terapii będę w końcu normalna. Tylko czy to dobrze?

[mojanati]

no fakt:)

Ja liczę, że po terapii będę w końcu normalna. Tylko czy to dobrze?

[Gość]

mojanati, w myśl teorii, że nie ma ludzi normalnych, nie będziesz normalna no ale z pewnością szczęśliwsza.

[Gość]

mojanati, w myśl teorii, że nie ma ludzi normalnych, nie będziesz normalna no ale z pewnością szczęśliwsza.

[Candy14]

Normalni to Ci majacy swiadomosc, ze sa nienormalni i ogarniajacy swoje jazdy

[Candy14]

Normalni to Ci majacy swiadomosc, ze sa nienormalni i ogarniajacy swoje jazdy

[Gość]

Candy14, aha czyli jestem już prawie normalna:) brakuje mi jeszcze ogarniania, o rozumiem że przez to rozumiesz panowanie nad tym.