Samotność mnie zabija. Pomocy!

[mar_fil]

Czuję się okropnie. Wewnętrzna pustka, smutek, przygnębienie. W szkole relacje z rówieśnikami płytkie i wymuszone, mimo, że staram się jak tylko potrafię. Moja pierwsza miłość, z którą chodzę do klasy, okazała się obłudną kobietą, bawiła się moimi uczuciami cały ostatni rok. W domu relacje wydają się być w porządku. Moje sukcesy, hobby, zainteresowania nie potrafią dać mi radości nawet na moment. Niejednokrotnie myśli samobójcze. Nie potrafię dalej tak funkcjonować. Pomóżcie

[nowy_franek]

Jak czujesz - czy to wszystko przez tą dziewczynę, czy raczej wszystko po troche?

[Candy14]

Wewnętrzna pustka, smutek, przygnębienie.

skoro tak sie czujesz to nie wiem co mozesz dac drugiej osobie? Moze dziewczyna nie zabawila sie Toba tylko nie wytrzymala tej pustki?

[mar_fil]

Przy niej byłem pełen życia, jednak jej zabawa przelała kielich goryczy i się załamałem.

[Candy14]

Rozumiem ... a co bylo jeszcze w tym kielichu?

[mar_fil]

powierzchowne relacje z innymi

[ekspert_abcZdrowie]

mar_fil, tutaj na forum nikt Cię nie zdiagnozuje. Możesz poszukać wsparcia, rozmowy, ale po fachową pomoc musisz udać się do specjalisty. Twój aktualny stan psychiczny może być po prostu reakcją na zawód miłosny. Niewykluczone, że przechodzisz kryzys w związku z rozstaniem i zawiedzionymi oczekiwaniami. Możliwe też, że masz depresję. Poczucie pustki, smutek, przygnębienie, trudności w relacjach z ludźmi, utrata zainteresowań, niezdolność do przeżywania radości, myśli o śmierci - te wszystkie objawy wkomponowują się w obraz kliniczny epizodu depresyjnego. Przez Internet można gdybać, rzetelną diagnozę może postawić tylko psychiatra. Pomyśl o wizycie u specjalisty!

[mar_fil]

dzięki. Chyba naprawdę się na to zdecyduję.