Skocz do zawartości
Nerwica.com

gnebiace esemesy ex zony


Rekomendowane odpowiedzi

Witajcie.

Jestem Marcin, mam 30 lat,mieszkam w uk juz 9 lat. Po 5 latach doczekalem sie separacji z 28 letnia kobieta-Wioletta, mamy 2 dzieci w wieku 4 i 5 lat, one mieszkaja ze mna 40% czasu a reszte z matka

Mam problem tego typu, ze moja,jeszcze nie doszla ex-zona meczy mnie jak i moja dziewczyne esemesami, gnebi i probuje rozbic nasz zwiazek, w tej chwili jestesmy na stopniu wojennym, czekaja nas sprawy sadowe o dzieci, podzial majatku itd.

Wyjasnie o co chodzi

 

Moja ex mieszka w 3 pokojowym domku, pobierala benefity (dofinansowania) na dzieci i mieszkanie, ja ,odchodzac od niej pol roku temu, zostawilem jej wszystko, wziolem tylko swoje rzeczy-bylem bez grosza. wynajelem przytulny pokoik a miedzy czasie poznalem wspaniala dziewczyne z ktora chce dzielic reszte zycia. W tej chwili odbilem sie od dna i zaczyna nam sie powodzic, natomiast mojej ex zonie wrecz przeciwnie, prowadzila firme sprzatajaca,ktora 'olala' nie placila specjalnie za mieszkanie, zeby ja wyzucili z domu i przyznali jej mieszkanie panstwowe (tu w angli samotna matka moze dostac mieszkanie do 3 miesiecy) Pieniadze ktore miala przeznaczyc na czynsz mieszkalny wydawala na siebie,na wyjazdy szkoleniowe,wycieczki,cuchy, ogolnie dobrze sie bawila. tracily na tym tylko dzieci. Ja nie mam narazie pracy nie mam waronkow mieszkalnych dla dzieci-narazie. Ogolnie chodzi mi o bardzo istotny fakt. Moja ex-zona bardz trzyma sie teori "po tropach do celu" jest bardzo wredna i zawzieta osoba. Niedawno ona miala okazje spotkac sie z moja dziewczyna w 4 oczy, chciala wykorzystac moment i nagadac na mnie niestworzone rzeczy, zrazic ja do mnie,chciala popsuc nasz zwiazek. Jednak Magda jest wrazliwa i wyrozumiala osoba, nie chciala jej sluchac i zamknela drzwi przed nosem, ex nie zrozumiala aluzji i zaczela jej wysylac esemesy, ktore mialy na celu rozbic nasz zwiazek, ze ja ja zdradzale,ze jestem zlym ojcem itd.(te esemesy w prost odbieraja czlowiekowi energie do dalszego funkcjonowania-stek bzdor).Po tym calym zajsciu Magda pokazala mi wszystkie esemesy, nie wytrzymalem tego i napisalem ex zonie,zeby sie od nas poprostu odczepila, ona nie mogla sobie wybaczyc, ze ja z Magda tak dobrze sie dogadujemy i ze plotkowanie na moj temat,czy tez proba rozbicia zwiazku nic nie dala, wiec zaczela wysylac przykre wiadomosci juz skierowane do nas z wyzwiskami, przykrymi slowami,bardzo obrazliwymi, z grozba,ze mi dzieci odbierze-pozbawi mnie praw rodzicielskich itd.(dodam,ze Wioletta przez okres pol roczny miala 2 facetow i nie ma szczescia do dluzych zwiazkow)

Ja mam te esemesy i chcialbym sie zapytac czy moglby mi ktos pomuc w opisaniu tego zajscia,z zdjagnozowaniu przypadku a nawet co moja ex zona soba reprezentuje i jak ja moge na to poradzic, zaznacze rowniez, ze esemesy ktore wysylala mi moja ex zona beda wykorzystane w sadzie, mysle, ze ona jes niezrownowazona psychicznie.

Czy moge komus wyslac te wiadomosci zebym mogl sie dowiedziec co mam dalej robic?

Bardzo prosze o pomoc, chce prowadzic spokojne bez stresowe zycie nie zwiazane z Woletta.

Pozdrawiam

Marcin

Edytowane przez Gość

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

To sie nazywa stalking, i po zgloszeniu sprawy na policje, zona zostanie aresztowana, i bedzie jej grozic wiezienie (nie wiem ile lat tam, gdzie mieszkasz (UK?), w Polsce grozi do lat 10. Radze sprawe natychmiast zglosic na policje, zeby zaoszczedzic sobie dalszego stresu.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Wlasnie koledze tlumaczylem,ze nie moge, bo lacza nas dzieci.

Ja chcialbym sie zapytac czy ktos moglby mi pomoc z zdjagnoza problemu, poniewasz chcialbym te zajscia przedstawic w sadzie, ,moja prawnik powiedziala,ze te esemesy sie przydadza, ale mowila tez,ze trzeba zlorzyc podanie o psychologa sadowego, tylko,ze na takiego psychologa trzeba czekac pare miesiecy.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Zgadzam się z Amonem.

 

Nie zgadzam z bsn-dlaczego ma zmieniać numer? To będzie odpuszczanie. Tacy ludzie jak ona żywią się czyimiś słabościami

 

http://www.se.pl/technologie/mobilnie/ustawa-o-stalkingu-wchodzi-w-zycie-od-poniedzialku-policja-bedzie-scigac-za-nekanie-telefonami_189121.html

 

Skoro w Polsce , gdzie prawa obywatelskie sa na ostatnim miejscu ,nękanie telefoniczne zaczęło być karalne to Z PEWNOŚCIĄ na wyspach zrobią z tym porządek.

 

Zachowuj wszystkie sms-y.Złoś to na psy-to żaden wstyd. Kup dyktafon sobie i swej nowej partnerce. Sprowokujcie awantury ze swoją byłą , tak aby puściły jej hamulce i wszystko nagrywajcie.

 

Z tego co czytam ona jest gotowa na wszystko. Czeka Cię z nią wojna w sądzie. Nie łódź się że ta wojna będzie prowadzona z jakimiś konwencjami i konwenansami. Takie osoby jak on uciekają się do najbardziej podłych sposobów aby postawić na swoim.

Musisz ją przed sądem za pomocą twardych dowodów ZNISZCZYĆ, zeszmacić, zdyskredytować

Albo będziesz walczył z nią na 100 % , albo sobie odpuśc....

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Z pewnością zdobędzie kolejny. Poczuje się jeszcze silniejsza i pewniejsza z tego powodu . Przecież czekają ich kontakty związane z rozprawami sądowymi, czeka ich wojna na ostro.

Uciekanie przed nią niczego nie zmieni.

TO ONA MA UCIEKAĆ

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Jesli przedstawisz sprawe w sadzie, to wynik bedzie taki sam, jakbys zglosil sprawe na policje, bo policja I TAK zglosi sprawe do sadu i tylko wszystko odbyloby sie w trybie mocno przyspieszonym, sad sam powolalby bieglego psychiatre, no ale rob jak uwazasz, skoro wolisz sie meczyc. Tyle ode mnie.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Marcin.O, Witaj.

 

Myślę, że zmiana numeru telefonu nic tu nie da z uwagi na fakt, że i tak będziesz się musiał kontaktować z matką Twoich dzieci w kwestii ich wychowywania, zabierania etc.

A te sms-y to chciałeś wysłać, żeby ktoś na podstawie ich przeczytania napisał Tobie jak możesz w pismie do sądu opisać zachowania ex? Tak, dobrze zrozumiałam?

Wyślij mi te sms-y na PW, tylko musisz je przepisać.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Dzieki wam wszyskim za fajne odpowiedzi. Ja nie zamiezam sie z nia meczyc, chce sprawe zalatwic raz na zawsze, ona mysli,ze wszystkie rozumy pozjadala, ona chce decydowac i sterowac jeszcze mna-moim zyciem,stawia mi waronki. W cale jej to nie wychodzi, wiec prowadzi chore gry, dochodzi do tego, ze probuje kontaktowac sie z moja rodzina w pl wchodzac im w d@@@e a pozniej obgadac mnie, jaki to ja najgorszy jeste, lecz moja rodzina juz dawno sie od niej odwrocila, Wiolka jest na tyle tempa,ze nie zaowaza tego i od pol roku do tej pory ich gnebi. Ona nie wie juz co ma zrobic zeby mi w zyciu zaszkodzic wiec czepila sie teraz mojej dziewczyny. ONA JEST ZDOLNA DO WSZYSTKIEGO ZEBY MNIE ZNISZCZYC a to tylko dlatego,ze mi sie zaczyna lepiej powodzic

 

-- 23 cze 2012, 17:11 --

 

Marcin.O, Witaj.

 

Myślę, że zmiana numeru telefonu nic tu nie da z uwagi na fakt, że i tak będziesz się musiał kontaktować z matką Twoich dzieci w kwestii ich wychowywania, zabierania etc.

A te sms-y to chciałeś wysłać, żeby ktoś na podstawie ich przeczytania napisał Tobie jak możesz w pismie do sądu opisać zachowania ex? Tak, dobrze zrozumiałam?

Wyślij mi te sms-y na PW, tylko musisz je przepisać.

 

Tak dobrze zrozumialas, Dziekuje, zrobie to do jutra

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Marcin.O, nie jestem specjalista, dlatego to co napisze tutaj moze nie byc trafne do Twojej sytuacji.

Mysle, ze zachowanie Twojej bylej zony, ktore tutaj opisałes może wskazywac na jej bardzo niskie poczucie wartosci. I byc moze dlatego dla niej wiekszym priorytetem jest wydawanie pieniedzy na siebie niz oplacenie czynszu. Podobnie szefowanie wlasnej firmie i dazenie "po trupach do celu" moze potwierdzac te hipoteze. Czy cos poza tym? To powinien ocenic specjalista.

 

Wg mnie powinienes jednak zglosic na policje stalking, tak jak radzi Amon_Rah. Mysle, ze nie powinienes unikac tego z obawy o utrate kontaktu z dziecmi, a wlasnie z troski o nie! Skoro Ty i Twoja obecna partnerka (ludzie dorosli) macie problemy z Twoja była zona, to jak jej zachowanie moze wplywac na Wasze kilkuletnie dzieci? :?

Co prawda w sytuacji, jaka masz (sam napisałes nie masz jeszcze warunkow na mieszkanie z dziecmi) mozesz nie miec duzych szans na przyznanie pelni praw rodzicielskich, jednak jest bardzo prawdopodobne, ze Wasze dzieci już teraz cierpia ze wzgledu na zachowanie swojej matki (a jesli cierpia, to odcisnie swoje pietno na ich psychice, a co za tym idzie na dalszym zyciu).

 

Nie wiem jakie sa procedury w UK, ale w Polsce w takim wypadku raczej funkcjonuje "przyspieszony" tryb rozwiazywania takich spraw - własnie z uwagi na dobro dzieci. Porozmawiaj ze swoja prawnik jak tego typu procedury wygladaja w UK.

 

Co do zdiagnozowania przypadku... W Polsce w takiej sytuacji sad powołuje bieglego jako bezstronnego znawce tematu w sadzonej sprawie. I wyniki jego ekspertyzy sa najbardziej miarodajne (bo z definicji obiektywne) dla sadu. A jak jest w UK? Na to pytanie najpredzej odpowie Ci Twoja prawnik.

Tak wiec nawet, gdyby jakis psycholog (ktorych na forum jest niewielu) zechcial zdiagnozowac przypadek Twojej zony, to dla sadu nie bedzie to opinia bezstronna.

 

Natomiast jesli oczekujesz diagnozy po to, by wiedziec jak z nia postepowac - walcz o dzieci i odetnij sie od niej na zawsze! A im szybciej wygrasz, tym mniej Twoja byla zona zdoła zniszczyc. :roll:

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Jezeli chodzi o jej zachowanie to nie ma czego diagnozowac...zapewne ma teraz faze wscieklosci...raczej normalne u porzuconej kobiety.

 

 

Proszę Cię? To jest normalne zachowanie?? :shock: W życiu bym się nie poniżyła do wyzywania byłego, jego laski czy rodziny.

A przeżyłaś podobną sytuację?

Afekt potrafi zmienić człowieka niesamowicie...

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Może kupno nowego telefonu - jeden do normalnych kontaktów, drugi tylko dla ex...

A takie gnębienie to stalking (jak już ktoś pisał). Od niedawna jest w Polsce karalne, możesz zgłosić sprawę na Policję. To będzie mocny argument jeżeli była żona będzie chciała odebrać Ci dzieci.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Marcin dlaczego sie rozstaliscie?

Jezeli chodzi o jej zachowanie to nie ma czego diagnozowac...zapewne ma teraz faze wscieklosci...raczej normalne u porzuconej kobiety.

Ja bardzo długo przed naszym rozstaniem chciałem ja już zostawić,bardzo mnie denerwowaly dwie rzeczy u niej, wydawanie pieniędzy (ona żyła chwila a często zapomniała o pierwszo rzędnych wydatkach) a droga rzecz to obgadywanie ludzi i właśnie niszczenie ich w sposób podały-robiła to bez zachamowan,czesto w towarzystwie. oddzielalem sie od niej żebym nie musiał słuchać tych bzdur. Czesto ona w towarzystwie potrafiła wypomniec mi jakaś małżeńska nasza awanturę i zgłosić mnie Przy wszystkich,ona czuła się dumna. Ja niestety nie jestem typem faceta,żeby oblawiac się tym samym,więc uciekalem od problemu. Wiem,ze w związku wina nie leży po jednej i drogiej stronie,u mnie słaba strona było to,ze chciałem z kimś porozmawiać,wyglądać się, nie miałem tu takich znajomych więc szukałem słuchaczy w internecie. Wiolka nazywała to zdrada, co za tym idzie miała następny powód do obgadywania mnie i tak praktycznie cały związek.dusilem się w tym związku, byłem soba, jedynie co się usmiechalem to do dzieci, nie chciałem żeby wyczuli,ze coś ze mną nie tak. To mnie najbardziej zniechecalo,ze ona chodziła dumnie w nowych ciuszkach butach po fryzjerrach dumnie i pewnie. A mnie szlak trafiał kiedy pomyślałem o tym ze niedługo trzeba płacić za mieszkanie a branie pieniędzy , dodam jeszcze,ze ja jako spawacz przynosilem do domu £500 tygodniowo a opłaty za mieszkanie to £600 miesięcznie. Całe 5 lat ja o nią dbalem,kiedy się rozeszlismy,wystarczyło 3 miesiące, żeby ona straciła dom a co za tym idzie dobro i poczucie bezpieczeństwa moich dzieci. Więc w tym wszystkim chciałbym właśnie się dowiedzieć czy jej zachowanie można jakoś klasyfikowac-nazwać po fachowemu,czy to tylko taki człowiek.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

*Monika*, :oops: :*

 

Marcin.O, Nikt tutaj nie postawi diagnozy Twojej żonie, po tych kilkunastu zdaniach , które o niej napisałeś. Jeśli coś z nią jest nie tak, myślę ,że podczas rozprawy w sądzie to wypłynie i sędzia skieruję ją do psychologa, celem zasięgnięcia opinii.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
×