Czy to źle?

[napinacz]

Witam, tak sobie czytałem ten temat objaw-uzale-nienie-od-gier-komputerowych-t16082.html i zadaję sobie pytanie czy nie jestem uzależniony

 

Sprawa wygląda tak 3 gimnazjum lubię grac w gry multiplayerowe po kilka godzin lecz nie zaniedbuję swoich obowiązków kiedy mam się pouczyć siadam i się uczę, kiedy mama/tata prosi żebym coś zrobił robię to, kiedy siostra ma jakąś sprawę pomagam jej, kiedy przyjaciele pytają czy gdzieś idę mogę się zerwać o 8 rano z łóżka i iść, nie mam złych ocen z powodu komputera i nie gram zamiast się uczyć jak wczesniej pisałem ale bardzo lubie grac po kilka godzin.... 5 lat temu grałem w tibię po około 3 lat przestałem, potem grałem w Metina2 po 2 lata przestałem, między czasie Battlefieldy, Rpg, itd.. Teraz nie gram w nic po za League of legends i Battlefieldem 3, jak gram sam to max 3h (bo się nudzi) jak z kolegami to mogę całymi dniami siedzieć. Ogólnie rzecz biorąc więcej tego czasu przy kompie zuzywam na czytanie wiadomosci, ogladanie filmow, rozmowy, itd. Jak gdzies wyjezdzam na dluzej to nie odczuwam nieodpartej chęci do grania.

 

Jak mysliscie jestem uzalezniony ?

[Ivaaa]

Sprawdź czy masz coś takiego jak zespół odstawienia (abstynencyjny), to nakreśli Ci poważnie sprawę.

[napinacz]

@up

 

Mam nie grać, czy w ogóle nie siedziec przy kompie?

[Candy14]

napinacz, moim zdaniem jezeli potrafisz wstac od kompa kiedy jest cos innego do zrobienia to nie jestes..

[Ivaaa]

tak, spróbuj sobie zrobić "detox" od konputera i zobacz jak się będziesz zachowywać, co czuć, jak będzie reagował Twój organizm na to.

[Gość]

oj w bardzo agresywne gry grywasz

[SadSlav]

rafka, agresywne

Dobrze, że nie znasz takich tytułów jak Manhunt, Punisher, Gears Of War itd

[.Kinga.]

http://www.psychologia.net.pl/testy.php?test=infoholizm.

Proces uzależnienia:

Faza poznawania i racjonalnego wykorzystywania komputera – umiejętność kontrolowania czasu spędzanego przed komputerem.

Faza uzależnienia, kiedy osoba stopniowo coraz więcej czasu spędza przed komputerem, traci inne zainteresowania. Gdy długo nie gra, zaczyna o tym natrętnie myśleć. Komputer staje się „elektronicznym przyjacielem”.

Faza destrukcji - gracz ogranicza czas przeznaczony na sen, odżywianie, naukę, pracę zawodową, obowiązki rodzinne, kontakty towarzyskie itd. na rzecz codziennego wielogodzinnego korzystania z komputera. Dzieje się tak, chociaż zdaje on sobie sprawę z narastania u niego trudności życiowych, problemów psychicznych oraz fizycznych.

Myślę, że nic Ci nie grozi, ale warto być świadomym czasu jaki na to poświęcasz i może czasem lepiej wybrać inne aktywności.