Skocz do zawartości
Nerwica.com

Zaszufladkowanie i zniszczenie wizerunku.


_Jack_

Rekomendowane odpowiedzi

Nie macie trochę obaw ,że depresja, która jako choroba sama w sobie jest bardzo ciężka. Mam tu na myśli objawy somatyczne i charakterologiczne.Spowoduje ,że zostaniecie zaszufladkowani jako osoby "ciotowate" mało zaradne, leniwe, frajerowate oraz nie warte uwagi.Że nawet jak się wyleczycie i ze stanem zdrowia będzie już wszystko ok to będziecie już tak oklejeni etykietkami, że nie będziecie mogli nic zrobić by odnaleźć się na nowo w swoim środowisku.Jedynym sposobem na odzyskanie wizerunku będzie wyprowadzka w inne miejsce.U mnie choroba niszczy mój image. Im dłużej siedzę tym bardziej zagłębiam się w to bagno. Sąsiedzi i znajomi widzą ,że siedzę w domu i nic nie robię. Mają mnie za nieroba, lenia. Podobnie jest z rodziną. Oczywiście ktoś powie to weź się do roboty. Niestety bardzo szwankują kwestie poznawcze oraz refleks a z takim upośledzeniem ciężko jest co kolwiek efektywnie zrobić. Tak sobie myślę ,że nawet jak wyjdę to ile pracy trzeba będzie włożyć aby to zaufanie odbudować.A jak to u was wygląda?

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Dziwne jak dla mnie masz te niepokoje,"image" jak to nazwałeś można łatwo zmienić,możesz mieć opinie ciotowatego i niezaradnego,ale jak wyzdrowiejesz i zaczniesz odbijać się ,zarabiać kase ludzie cie takim zobaczą i natychmiast stwierdzą albo że się zmieniłeś albo że za szybko nakleili Ci łatkę.Takie łatki nie mają żadnej wartości,to pierdoły.Parę czynów i ludzie zaczną cie inaczej postrzegać.Myśle że w depresji dobry PR to ostatnia rzecz którą trzeba się przejmować.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Też mi się wydaje, że w naszej chorobie image to ostatnia rzecz, którą się trzeba przejmować. Powiem Ci, że ja zawsze byłam maksymalnie ambitną osobą, robiącą milion rzeczy na raz, a od kiedy depresja złapała mnie w swoje szpony, to straciłam zainteresowanie czymkolwiek i robię niezbędne minimum, przez co cała moja rodzina twierdzi, że zrobiłam się leniwa i spoczęłam na laurach. Cóż, łatkę przykleić łatwo, a najczęściej robią to ci, którzy nawet nie spodziewają się jak ciężko z depresją żyć, kiedy nawet najmniejsza czynność urasta do rangi zdobycia Mount Everest.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Ja nie mam takiego problemu, ponieważ ludzie, którzy mnie znają (oprócz najbliższej rodziny czyli mamy) nie wiedzą, że mam depresję. Na codzień chodzę normalnie do szkoły, staram się "normalnie" zachowywać, choć bywają gorsze dni, kiedy nie umiem tak dobrze udawać. W domu dopiero zrzucam maskę i daje upust swoim myślom. Wśród ludzi nie uzewnętrzniam się, chowam wszystko w środku. Wiem, że jestem jak tykająca bomba, która kiedyś wybuchnie, ale nie chce aby inni wiedzieli. Nie chce ich komentarzy, a co gorsza litości. Wole, żeby było tak jak jest.

 

 

Powiem Ci, że ja zawsze byłam maksymalnie ambitną osobą, robiącą milion rzeczy na raz, a od kiedy depresja złapała mnie w swoje szpony, to straciłam zainteresowanie czymkolwiek i robię niezbędne minimum

 

Niestety mam identyczną sytuację. Ludzie zawsze podziwiali mnie za upór, determinację, skrupulatność. Miałam ambicje iść na wymarzone studia, a teraz nie robie nic w tym kierunku. Wiem, że w tym momencie powinnam sie uczyć, bo później będe mieć wyrzuty sumienia, ale nie umiem. Słucham jednej smutnej piosenki w kółko i siedzę, i myślę.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

aboaterica, witaj, pozwól że zacytuję Ci Twoje własne słowa:

 

Ja mimo wszystko dziękuje Bogu za to co mam, bo wiem, że to co mnie spotkało miało na celu uświadomienie mi, że nie zawsze byłam w porządku wobec innych, teraz to sie zmieniło. Wiem, że jak wyzdrowieję, będę silniejsza.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
×