Skocz do zawartości
Nerwica.com

New World Order


Gość intel

Rekomendowane odpowiedzi

już dziś większość pieniędzy w obrocie to tylko cyferki na kontach często nie mające większego pokrycia w niczym. W przyszłości wszczepią wszystkim ludziom chipy i będziemy pod kontrolą wielkich korporacji. Będziemy dokonywać zakupy przez internet lub w bezobsługowych sklepach a karty wyjdą z użytku zastąpią je chipy, czytniki siatkówki oka, linii papilarnych a papierowe pieniądze będą tylko w muzeach oczywiście jeżeli ten świat się nie rozpadnie. 20% procent ludzi będzie pracować a reszta będzie bezmózgimi konsumentami na zasiłkach

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Już w większos i sa pieniadze wirtualne płacisz kartą i odpisuja Ci w banku a elektronika notuje fakt dokonania zakupu a pieniędzy na ozy nie wdzisz i tak jest od lat , dowiedziałam sie o tym na polityce ekonomicznej ,

to tak dla tch co twierdzą a nie wiedza i tez dla tych , którzy brali udział w przekręcie na najmniej 300 tysi złotch i twierdza ze o niczym niewiedzieli a prokuratura sobie wzięła z nieba te obciązenia. Pewnie piłeś jabola pod sklepem i podeszli do ciebie i sie zapytali zy bedziesz ich woził hihi, znaleś ich od lat siedziałeś w tm srodowisku i bo to trzeba miec kontakty zeby Cie wzieli na oś takiego a teraz robisz z sibie niewiniątko. Jak sie rozejrzec to w więzieniu wszysc siedza za niewinnosc .

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Idź sobie pobiegaj po górkach albo skocz sobie do Wenecji odrealnione złote dziecko.

Może nabierzesz dystansu.

I nie zapomnij wrzucić na forum parę nowych fotek z tego wydarzenia z nadzieją że może komuś wpadniesz w oko.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Orwellowski Rok 1984 stanie się rzeczywistością a my masy karmione przez Panów tabletkami szczęścia będziemy niczym sterowane automaty wypełniać swą niewolniczą dole-kazdy ma swoją dume choc z biologicznego punktu widzenia nasze jednostkowe życie jest warte tyle samo co rzeźnej krowy rozmnażanej systemem potokowym o numerze identyfikacyjnym 1744507 której nikt nie pamięta-do czego zmierzam-do czegoś co dziś jest niemodne czy wręcz śmieszne(niesłusznie)-są wartości za które warto walczyć ryzykując nawet własne życie.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Aaaaa, pani Tahelo, jeszcze jedno.

Zastanów się czy uważasz mnie a żula spod sklepu pijącego jabole czy za gangstera ze zorganizowanej grupy przestępczej?

Bo jedno i drugie wzajemnie się wyklucza.

Skoro uważasz się za kryminalistycznego eksperta to zapewne wiesz w swej wszechwiedzy, że do kradzieży luksusowego samochodu potrzeba sprzętu za 30-40 tys?

Chyba że twoja wiedza w tym temacie wynika z obejrzenia filmu Psy 2 czy też 60 sekund........I uważasz że auta kradnie się "sposobem"

To po pierwsze

A po drugie jeśli chcesz mnie krytykować , to pisz posty sama , a nie wspomagaj się frajerami z twojego otoczenia.

Czemu tak sądzę?

Oto post , w którym mi "jedziesz" a którego z pewnością nie ty napisałaś.

Może jeszcze tylko dodam zeby inni wiedzieli:

dodam,że swiadek koronny jest dopuszczany w przestepstwach grup zorganizowanych gdy szkoda, którą dokonało przestępstwo jest znaczna a znaczna szkoda to:

Znaczną szkodą jest szkoda, której wartość w chwili popełnienia czynu zabronionego przekracza dwustukrotną wysokość najniższego miesięcznego wynagrodzenia. Art. 115 § 7 w zw. z art. 115 § 5 kodeksu karnego,

dzisiaj najniższa pensja to 1500 zł, razy dwieście to wychodzi 300 tys. brałeś udział w przestepstwie gdzie najnizsza szkoda , której dokonaliście moze wynosić 300 tysi, moze być i wiecej i nie wiedziałeś o tym hihi i nie miałes pojecia ,ze to grupa przestępcza, dobre sobie i 2 AT was aresztowały, wiesz mozesz sie uzalać nad soba, ale sorry, innych mozesz wprowadzac w bła ,ale nie podejmuj dyskusji ze mną

ustawa o swiadku koronnym:

USTAWA

z dnia 25 czerwca 1997 r.

o świadku koronnym.

(Dz. U. z dnia 26 września 1997 r.)

Art. 1. 1.Przepisy ustawy stosuje się w sprawach o przestępstwa popełnione w zorganizowanej grupie albo związku mającym na celu popełnianie przestępstw:

1) określone w art. 134, 148 § 1-3, art. 163 § 1 i 3, art. 164 § 1, art. 165 § 1 i 3, art. 171 § 1, art. 173 § 1 i 3, art. 204 § 4, art. 223, 252 § 1-3, art. 253, 263 § 1 i 2, art. 280-282, 299 § 1-6 oraz w art. 310 § 1, 2 i 4 Kodeksu karnego,

2) przeciwko mieniu, powodujące znaczną szkodę,

art. z którego jesteś oskarzony brzmi:

Art. 279. § 1. Kto kradnie z włamaniem, podlega karze pozbawienia wolności od roku do lat 10.

dlatego są takie widełki prawne duze by mozna wymierzyć środek karny odpowiedni do wagi przestępstwa , jak ktoś ukradnie skrzynkę jaboli po włamaniu do sklepu to moze dostac rok w zawiasach natomiast jak ktoś bierze udział w przestępstwie gdzie szkoda jest znaczna moze sie spodziewac i 10 lat , sorry ,ale to w czym brałes udział to przestepstwo większego kalibru,

wystarczy troche inteligencji znajomosci prawa i powiązania faktów mozna dojść, ze teraz biadolisz ,ale taki niewinny to raczej nie jesteś i ze ta grupa zorganizwoana to taka bezpodstawna nie jest o czym musi swiadczyć najnizszą z możliwych szkód jakie to przestępstwo spowodowało czyli 300 tys. zł a mogło być i więcej i przypuszczam ,że było i wyroki sie pewnie niezłe posypią nie tylko Tobie a koronny sie wywinie.

W kazdym bądź razie powodzenia i więcej myślenia na przyszłosć. I to do ludzi zeby Cię ąz tak nie załowali.

W tym temacie to juz naprawde koniec z mojej strony.

 

Za dużo tu ładu i składu.

Jeżeli ten kto napisal ma jakiś problem do mnie to mogę ci wysłac namiary na mnie , pod które zapraszam-urządzimy sobie bestialską konfrontację.

 

Twoje posty z reguły sa pozbawione elementarnych zasad gramatyki, interpunkcji oraz logiki.

Np:

Już w większos i sa pieniadze wirtualne płacisz kartą i odpisuja Ci w banku a elektronika notuje fakt dokonania zakupu a pieniędzy na ozy nie wdzisz i tak jest od lat , dowiedziałam sie o tym na polityce ekonomicznej ,

to tak dla tch co twierdzą a nie wiedza i tez dla tych , którzy brali udział w przekręcie na najmniej 300 tysi złotch i twierdza ze o niczym niewiedzieli a prokuratura sobie wzięła z nieba te obciązenia. Pewnie piłeś jabola pod sklepem i podeszli do ciebie i sie zapytali zy bedziesz ich woził hihi, znaleś ich od lat siedziałeś w tm srodowisku i bo to trzeba miec kontakty zeby Cie wzieli na oś takiego a teraz robisz z sibie niewiniątko. Jak sie rozejrzec to w więzieniu wszysc siedza za niewinnosc .

 

lub

widzę ,że nie ma nikogo więc chyba sobie pójdę poki co z foruma, sobota nawet była niezła cała prawie poza domem i to ciepełko pierwsze w tym roku za dwa dni dzień wiosny

 

jq po dwóch przespanych w miare dobrze nocach dzisiaj znowu nie mogę, trzy noce to było by za duzo a tamte dwie to po prostu padłam po paru nieprzespanych

 

I dalej twierdzisz , że te powyższe wypociny rodem ze szkoły specjalnej , oraz post zacytowany jako pierwszy są autorstwa tej samej osoby?

 

A teraz sobie poszczekaj-nie robi to na mnie wrażenia.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Cholera wie czy to prawda czy też nie.

Fakty sa takie, a nie inne i cięzko je tłumaczyć tylko walką z "terroryzmem"

Kiedyś była walka z "komunizmem" , ktora sankcjonowała łamanie praw człowieka w demokratycznych państwach, teraz dzięki "wyjątkowemu" zbiegowi okoliczności w postaci "ataku" na WTC mamy "walkę z terroryzmem" w imię której można anektować coraz to nowe państwa zasobne w złoża naturalne.

A poniewaz media nie są wolne , można spokojnie przekonywać motłoch o słuszności tejże polityki .

Kolejna nagonka jest nagonką na Iran.

Za chwilę demokracja w postaci Hummerów i czarnuchów w mundurach typu "pustynna burza" zawita do tej ostoi "terroryzmu" .

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Ludzie sami sobie są winni temu co się dzieje na świecie, wszelkie zmiany na globie to efekt działań polityków, którzy zostali wybrani przez ogół, a doszukiwanie się spisków to tylko efekt ogólnodostępnego internetu, szybkiego przepływu informacji i łatwej możliwości rozprzestrzeniania bzdur.

Gdyby ludzie głosowali nie na załóżmy Obamę, Busha, McCaina, a na prawdziwego wolnościowca typu Ron Paul to świat wyglądałby inaczej, proste jak kawałek sznurka w kieszeni :smile:

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Naiwnością jest myślenie ze wybór takiego a nie innego polityka moze zmienić rzeczywistość polityczno-społeczną.Politycy byli są i zapewne będą marionetkami establishmentu.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Midas mógłbym z przekąsem napisać -a Ty mi udowodnij ze tak nie jest...elity są silnie zakotwiczone w społeczeństwach ,politycy się zmieniają-sądszisz że przypadkowa osoba ma władze nad elitami?

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

QueenForever, Szczerze pisząc spodziewałem się, że tak napiszesz ;) ale spodziewałem się również, że mi nie udowodnisz mojej naiwności.

Owszem elity rządzą, ale należałoby zadać sobie pytanie dlaczego tak jest. Otóż obecnie niemal wszyscy politycy na całym świecie w mniejszym lub większym stopniu propagują interwencjonizm państwowy, który jest wodą na młyn dla "establishmentu". Zawsze, gdy politycy mieszają się w kwestie gospodarcze kraju to korzystają na tym zwykle lobbyści, banki komercyjne i oczywiście sami oni. Przykładem może być sytuacja choćby w takich bankach jak Morgan Stanley czy Goldman Sachs, które mimo swojej absurdalnej polityki inwestycyjnej dalej utrzymują się na rynku, mało tego korzystały z pomocy państwa kiedy coś szło nie po ich myśli, a teraz korzystają na polityce monetarnej FED-u. Sam FED(który swoją drogą przewija się w elementach spiskowych NWO :smile: ) jako instytucja PAŃSTWOWA, która może kreować pieniądz w nieskończonych ilościach zaburzając przy tym równowagę na rynkach finansowych jest niczym innym jak katalizatorem dla finansistów(elity) korzystających z zawirowań finansowych na świecie. Ogromne zadłużenie prawie wszystkich krajów na świecie to również efekty działań polityków, którzy najpierw żeby wygrać wybory obiecują złote góry, a później żeby choć część obietnic spełnić zaciągają olbrzymie kredyty, których skutki oczywiście odczuwają ci sami obywatele, którzy szli do urn.

Kryzysy finansowe to nic innego jak rola interwencjonizmu państwowego, który akceptuje świadomie lub nie społeczeństwo.

Natomiast przy aksjomacie minimalnej roli państwa w gospodarce i maksymalnej wolności słowa i własności jednostki takie zabiegi są z oczywistych względów niemożliwe.

Nie będę się rozpisywał o aksjomacie nieagresji wobec innych państw, bo tutaj chyba każdy się ze mną zgodzi. Przywołany przeze mnie wyżej Ron Paul nie myśli o żadnej ekspansji na terytoria czy to Iranu czy też Koreii Północnej. Jest przeciwnikiem agresji i zdobywania złóż ropy pod pretekstem ratowania świata tak więc Talibowie nie rozwaliliby dwóch wież WTC i sam też nie rozwalałby ich żeby mieć pretekst do ataku na Afganistan(spisek NWO), dzięki czemu nie byłoby przesłanek ku temu żeby wprowadzać chipy ochronne(NWO) albo inwigilację internetu dla dobra obywateli(NWO).

Dlatego tak jak napisałem, w głównej mierze ludzie sami sobie są winni obecnych wydarzeń na świecie, bo głosują na nieodpowiednich ludzi. Piszę o USA, bo wiadomo, że taka Polska np. to ma gówno do gadania na świecie, możemy tylko sobie popatrzeć co się dzieje na świecie. Niezależnie czy wybory wygra Tusk czy Kaczyński, którzy tak czy inaczej są zwolennikami interwencjonizmu...

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Midas jest to Twoja interpretacja rzeczywistości polityczno-społecznej w wymiarze globalnym która jednak nie musi być prawdziwa.Osobiście uważam że w polityce na przypadek jest niewiele miejsca,wszystko badz niemal wszystko jest precyzyjnie zaplanowane ,wiele zdarzeń na polu ekonomicznym również jest odgórnie modelowanych.Człowiek traci dziś orientacje we własciwym "czytaniu" rzeczywistości polityczno-ekonomicznej poniewaz elity posługując się aparatem propagandowym skutecznie mieszają ludziom w głowach ;tylko nieliczni wtajemniczeni potrafią wiarygodnie prognozować przyszłość w zawoalowanej przez speców od świadomości masowej rzeczywistości społecznej.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Midas, bardzo sobie cenię poglądy libertariańskie, które prezentujesz, tylko wciąż nurtuje mnie pytanie, co z oligopolami i monopolami. Spójrz np. na UPC: wchłonął Aster, chce przejąć sieć Multimedia, za chwilę zostanie tylko on i TP S.A. Albo rynek książek: gdyby nie brak zgody na przejęcie Merlina przez Empik, mielibyśmy molocha dyktującego warunki. O Microsofcie nie wspomnę.

 

UPC nie jest popierane przez państwo a przejmuje rynek krok po kroku. Czy to zjawisko nie jest przypadkiem typowe dla rynku nie tylko trawionego interwencjonizmem, ale pozostawionego też samemu sobie?

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

QueenForever, zgadzam się z Tobą, w zasadzie to my szaraki nigdy nie będziemy wiedzieli o co tak naprawdę biega, ale mam też wrażenie, że Ci na górze też za bardzo tego nie wiedzą :smile: . Ja po po prostu szukam logicznego zaczepienia w pojmowaniu tego wszystkiego, łykanie artykułów z gazet czy też bazowanie na słowach(o zgrozo) polityków, którzy celują w swoje ciepłe posady, dalej chcąc je utrzymać i korzystają na obecnej polityce społeczno-gospodarczej jest właśnie niczym innym jak naiwnością.

mefiboszet, przy obecnym socjalistycznym modelu rynkowym oczywiście oligopole i monopole mają duże pole manewru. Jednak przy założeniach prawdziwie rynkowych kwestia ta nie jest żadnym problemem. Miałem nawet na mikroekonomii taki ładny wykresik, który temu dowodził, jeśli ktoś jest zainteresowany pewnie, gdzieś na necie można go znaleźć. Poza tym logicznie rzecz ujmując. Jeżeli ktoś jest najlepszy w czymś na rynku i daje dobrą cenę korzystają na tym ludzie, którzy przecież wybiorą produkt tani i lepszy jakościowo. A nawet jeżeli komuś zależy na jakości ponad cenę to wtedy znajdzie się inna firma, która to wykorzysta, to samo z ceną. Kto ma inny decydować co kupić i u kogo jak nie ja sam??? Chcę kupić w biedrze idę do biedry, chcę w Almie idę do Almy. Wszyscy chą kupować w Biedrze zostaje sama Biedra. Moim zdaniem monopol to nic złego. Ale, gdy macza palce w takich układach państwo to oczywiście szanse są niewyrównane i tracą na tym nie tylko prywatni przedsiębiorcy, ale i zwykli klienci. Zyskują prezesi, politycy, lobbyści, decyduje korupcja, układy, przekręty.....

 

-- 19 mar 2012, 19:55 --

 

W przejmowaniu firm jednej przez drugą też nie widzę nic złego. Przy założeniach rynkowych takie działania mają na celu zwiększenie zysków firmy i jej rozwój, na tym też skorzystamy my kupując lepszy towar. Jak będzie za drogi to go nie kupimy proste.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Politycy czasem muszą interweniowac w gospodarke w dobrze pojętym interesie kraju który reprezentują-np. nakładanie ceł na produkty z rynków konkurencyjnych które nie płacą podatku klimatycznego co zmniejsza automatycznie ich koszty produkcji jest porządane z punktu widzenia interesów Polski,Polska płaci taki podatek i juz chocby w tym wzgledzie jest w jakim sensie obciązona dodatkowymi kosztami których nie ponoszą np. USA czy Chiny.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
×