Czy ktoś może zdiagnozować co mi jest?

[Martina23]

Witam,

mam dość poważny problem i nie wiem do końca czy zwrócić się z tym do psychologa czy do psychiatry.

Jestem po dwóch atakach paniki które zakończyły się w szpitalu. Ten ostatni miał miejsce ok.dwóch miesięcy temu i od tego czasu jest ze mną coraz gorzej. Bardzo boję się następnego ataku, cały czas mam obolałą klatkę piersiową w okolicach serca, mam problemu z oddychaniem,często jest to dla mnie naprawdę męcząca czynność. Boję się zostawać sama w domu, boje się spotkań z ludzmi w zamkniętych pomieszczeniach z obawy przed tym że atak mógłby się powtórzyć. Kiedy coś niepokojącego dzieje się z moim ciałem dopadają mnie myśli że jestem poważnie chora. Cały czas czuję lęk, to taki uczucie jakby "motylki w zołądku". Tabletki uspokajające nie pomagają. To wszystko jest dla mnie naprawdę uciążliwe w codziennym funkcjonowaniu, czasami przez to wszystko tracę motywację do życia. Chciałabym wkońcu przestać się bać. Co mogłabym zrobić, gdzie się udać? Z góry dziękuję za radę!

[Nel]

Martina23, idz do psychiatry, musi cie jakos wyciszyc zanim zajmie sie tobą psycholog...poza tym do psychologa trzeba miec skierowanie a do psychiatry nie

[Spooky]

Fobia społeczna+ ataki paniki + nerwobóle ?

[Gość]

Spooky, jestes psychologiem klinicznym i możesz diagnozowac ludzi?

 

odp. na pytanie w temacie powinna brzmieć: nie, nie może. robi to lekarz po wywiadzie, ew. testach, a nie użytkownicy forum.

[Spooky]

Prosiła o wstępną diagnozę. No ale generalnie polecałbym jednak specjalistę.

Edytowane 23 Stycznia 2012 przez Gość

[Martina23]

Wiem,że diagnoze może postawić tylko specjalista, chcialam tylko wiedziec czy wogóle udać się z tym problemem do niego. Czekam 2 miesiace aż ten dziwny stan mi przejdzie ale chyba sie nie doczekam bo jest coraz gorzej :/

[Spooky]

czas działa raczej na nie korzyść...

Jakie tabletki uspokajające nie pomagają?

[Martina23]

ziołowe, bo w stanach większego napięcia tylko hydroxyzyna mnie ratuje

[Spooky]

to nie jest z Tobą tak źle.

Idź do lekarza.

[*Monika*]

Martina23, przede wszystkim psychoterapeuta!

[Lord Cappuccino]

Martina23,

Co Ci powiedzieli w szpitalu po tych dwóch atakach lękowych?

Zdiagnozowali nerwicę? To tam wypisali Ci hydroksyzynę?

 

Idź do psychiatry na kasę chorych albo prywatnie i poproś go o skierowanie na psychoterapię. Później poszukaj przychodni albo ośrodka, która/y zatrudnia psychologów, psychoterapeutów w ramach kontraktu z NFZ i zapisz się na terapię. Psychiatra może też Ci wypisze jakieś leki uspokajające, np. relanium.

[Spooky]

Pozostaje wizyta u doktorka.

Ewentualnie, jeśli jesteś w stanie funkcjonować na hydroksyzynie, to może psycholog?

[Nel]

sama ocenzuruję co moje

Edytowane 24 Stycznia 2012 przez Gość

[Spooky]

Tak poważnie.

 

Martina23, Prawdopodobnie psychiatra zapisze Ci antydepresanty. Zapytaj koniecznie, czy uda się bez i omów z lekarzem to, że bierzesz hydroksyzynę, która pomaga i czy sama psychoterapia + hydroksyzyna by nie wystarczyła? Nie znam Twojej historii. Może masz chwilowe problemy i ładowanie się w leki nie było by dobrym wyjściem. Mogę gdybać...To już do omówienia ze specjalistą....

[maniek266]

heja,z tego co piszesz to..mialem identyczne objawy,diagnoza u mnie to ataki paniki,lekarz przepisal mi leki z grupy ssri,xetanor.

Przez rok czulem sie bosko,teraz odstawiam i juz niejest tak kolorowo....ale zalozylem temat przed chwila,,odstawiam xetanor".

ale oczywiscie wizyta u psychiatry!!!!niema sie czego wstydzic,na zachodzie to standart,u nas w ciemnogrodzie to wciaz wstyd,ale cialo to nietylko,miesnie,sciegna,kosci..przedewszystkim dusza,umysl.czyli niema co sie zastanawiac tylko umowic sie na wizyte