Skocz do zawartości
Nerwica.com

Wasze nicki, ksywki


reirei

Rekomendowane odpowiedzi

7 to moja szczęśliwa liczba, do tego piosenka

"Moje ciało murem podzielone

Dziesięć palców na lewą stronę

Drugie dziesięć na prawą stronę

Głowy równa część na każdą stronę

 

Moja ulica murem podzielona

Świeci neonami prawa strona

Lewa strona cała wygaszona

Zza zasłony obserwuję obie strony

 

Lewa! strona nigdy się nie budzi

Prawa! strona nigdy nie zasypia"

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Wcześniej ustawiłem sobie Lolot, jakoś tak mi wpadło do głowy, ale zaczęło mi to wyglądać jak karykatura nicku @Lilith, więc wszedłem na generator nicków i powiedziałem sobie, że ustawie pierwszy jaki mi wypadnie. Wygenerowało Slide :)

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Dale Harding- [drugoplanowy bohater "Lotu nad kukułczym gniazdem." - przypis mój] zgryźliwy pacjent szpitala, skończył college, prezes Rady Pacjentów. Pomaga McMuprhy’emu poznać i zrozumieć prawa rządzące szpitalem. Mimo, że jest żonaty, jest homoseksualistą, chowa się dobrowolnie w szpitalu przed społeczną nietolerancją. Randle sprawia, ze Harding odzyskuje wolną wolę, zaczyna także się buntować. Ostatecznym sukcesem McMurphy’ego jest fakt, ze Harding wypisuje się ze szpitala i pomaga także wydostać się innym pacjentom.

Źródło: http://lot-nad-kukulczym-gniazdem.streszczenia.pl/postacie/charakterystyka-postaci/?strona=2

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

W dniu 30.08.2018 o 14:35, one man show napisał:

miałaś konto na mam efke? :lol:

ha! :)) ja miałam konto na "mam efkę" ale dawno temu (jakoś tak mi się przypomnialo czytając Twój post). na początku "mamefkowego" forum pisałam - gdzieś chyba około 2009r to było. pamiętam że się pokłóciłam tam ze wszystkimi, tzn. głównie z adminem i jego panną (?) chyba.. no i zmieniłam nick usuwając zresztą wszystkie, lub przynajmniej większość swoich postow (a których nie usunęłam, usunęły się "same" - w sensie, że admin/moderator usunął [chyba]) ;)

wtedy jeszcze pod innym nickiem pisałam.

*******

no i żeby nie było offtopu..

mój nick się jakoś tak utworzył na wszelkich psychoforumach.. na początku używałam nicka Molly, ale ze zetknęłam się z róznego rodzaju "Molly" na innych forach tego typu, poczułam się jakoś tak mało.. odrębna (?) malo indywidualna (?) <- w sensie, że ja to JA (i nikt wiecej), więc stworzyłam nick opisujący mnie (jakąś fiksację/zafi(fi)ksowanie ;)) jednocześnie indywidualny, niepowtarzalny (kurcze.. no przyznaję, że "wyguglowałam" najpierw czy nikt takiego nicku nie używał już ;)) ...

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Imię wymyślone przeze mnie dla kogoś bardzo ważnego w wykreowanych w wyobraźni światach...

Zawsze podpisywałam się imieniem mojego alter ego, ale już za dużo tego w sieci, tu chciałam pozostać bardziej incognito.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

9 godzin temu, Fidelio napisał:

Norma, w końcu w tłumie można być jeszcze bardziej samotnym 
 

 

To prawda. Niestety w naszym kraju ciągle ma miejsce stygmatyzacja osób dotkniętych tego typu problemami, a najczęściej padającą radą jest właśnie coś takiego.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Godzinę temu, wyjdz_do_ludzi_pobiegaj napisał:

 

To prawda. Niestety w naszym kraju ciągle ma miejsce stygmatyzacja osób dotkniętych tego typu problemami, a najczęściej padającą radą jest właśnie coś takiego.

 

Ja takiego typu rady słyszałam też, co prawda nie od lekarza, ale od osób z najblizszego kręgu. Swego czasu fobia społeczna w rozkwicie, a ja dostaję rady, że powinnam wyjść do ludzi, się otworzyć. Dzięki wielkie 😕  Aż się boję pomyśleć jakie bym dostała przy zaburzeniach depresyjnych...

 

A co do mojego nicku - imię mojej ulubionej bohaterki z pewnego serialu kryminalnego 🙂 W serialu dała nadzieję zagubionemu dzieciakowi na lepszą przyszłość. 

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

3 godziny temu, Sharon456 napisał:

 

Ja takiego typu rady słyszałam też, co prawda nie od lekarza, ale od osób z najblizszego kręgu. Swego czasu fobia społeczna w rozkwicie, a ja dostaję rady, że powinnam wyjść do ludzi, się otworzyć. Dzięki wielkie 😕  Aż się boję pomyśleć jakie bym dostała przy zaburzeniach depresyjnych...

 

A co do mojego nicku - imię mojej ulubionej bohaterki z pewnego serialu kryminalnego 🙂 W serialu dała nadzieję zagubionemu dzieciakowi na lepszą przyszłość. 

 

A jeszcze gorzej, jak Ci potem powiedzą, że sobie wymyślasz, bo pracować Ci się nie chce. 🤦‍♀️

 

Swoją drogą, bardzo podoba mi się Twój avatar. ;)

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
×