Skocz do zawartości
Nerwica.com

HASŁO NA DZISIAJ


ewa125

Rekomendowane odpowiedzi

A ja go dzis opanowalam..w banku :lol: byla kolejeczka..taka z osiem osob.. :mrgreen: i gdy policzylam ..kazda po srednio 5 minut..hahahha...osd razu poczulam ,ze mi goraco..potem,ze nie wzielam wody..a potem ,ze to pieprze i tak musze wyslac pieniadze komus kto na nie czeka ;) dalam dzis kolejnego pstryczka w nos lekowi...duren jeden mysli ,ze z kukubara tak mu latwo bedzie ;)

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

A ja go dzis opanowalam..w banku :lol: byla kolejeczka..taka z osiem osob.. :mrgreen: i gdy policzylam ..kazda po srednio 5 minut..hahahha...osd razu poczulam ,ze mi goraco..potem,ze nie wzielam wody..a potem ,ze to pieprze i tak musze wyslac pieniadze komus kto na nie czeka ;) dalam dzis kolejnego pstryczka w nos lekowi...duren jeden mysli ,ze z kukubara tak mu latwo bedzie ;)

 

Możesz rozwinąć "ze to pieprze" :smile:;)

 

Oswoic lęk ,poddac mu się...,hmmm,trudne... :?

Dziś próba--muszę isc do kościoła,kurde boję się już teraz ale MUSZE!!!

 

Hasło na dziś

"Kazdego dnia powtarzaj sobie czego chcesz w życiu.

Mów tak,jak gdybys juz to miał"

:roll:

 

A czego boisz się w tym kościele bo mam to samo i już mam plan radzenia sobie z tym ;)

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

A czego boisz się w tym kościele

Wiesz co?w tym kościele to raczej niczego.....tylko dojście do niego sprawia mi problem :cry: Generalnie -im dalej od domku tym gorzej....ech...

 

Pozdrawiam.

 

I tak nie poszłam :?

Ja mimo, że robię sobie często plan zajęć na następny dzień to przeważnie połowy nieudaje mi się zrealizować.

Skąd ja to znam?..........

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Fermin no...tak zwyczajnie...hahahha...ale nie bylam mila dla mojego leku ;) usiadlam czulam falami panike..siedzialam dalej...nie zwialam,nie padlam,nie poprosilam o szklanke wody....poprostu przeciwstawilam sie 8) malymi kroczkami..powoli...bede walczyc z moimi lekami..i bede starala sie doceniac nawet tak male sukcesy jak kolejka w banku ;) potem beda kolejne schodki wyzsze...ale teraz sie przygotowuje...to jak sportowiec przed zawodami ,bez rozgrzewki ani rusz ;) pozdrawiam...a mozesz wyjasnic dlaczego to moje "pieprze"..tak Cie zainteresowalo? ;)

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

jak CHCESZ znajdziesz SPOSOB

 

jak NIE CHCESZ znajdziesz POWODto

 

 

w pracy nad soba pomaga mi uczciwosc w stostunku do samej siebie, nie wymyslam masy powoduw by czegos nie zrobic bo np. nie mam czasu, nie chce mi sie, boje sie.... to nie sa powody!!! jesli NAPRAWDE czegos chcem to to robie, jesli NIE CHCEM to i tak nic mnie do tego nie zmusi!!!

 

mi takie rozumowanie bardzo pomaga....

 

moze i wam pomoze....

 

keep smiling all!!!

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Już wyjaśniam, bo mi się wydaję, że się oswajasz, przyjmujesz go a im bardziej go przyjmujesz tym bardziej łagodny on się staje, czyli oswajasz się z tym uczuciem i zaczynasz pojmować, że to nic groźnego. Zazwyczaj ludziom mijają lęki gdy właśnie powiedzą sobie "pieprzę jak zemdleję to mam prawo zemdleć i co z tego" wtedy mijają lęki. Czyli przyjeliśmy do świadomości, że to czego tak naprawdę się baliśmy nie jest już w ogóle straszne. Na tym w ogóle polega terapia behawioralno zachowawcza. Ja miałem masę lęków. Najgorsze są te które bardzo długo w nas siedziały. Ja biorę je bez rozgrzewki z mottem przewodnim "co ma być to będzie" i muszę powiedzieć, że rezultaty są bardzo dobre. Został mi jeden główny chyba z którym to miałem już konfrontację i efekt był bardzo pozytywny, ale nadal gdzieś wewnątrz się boję, ale czas pokazywać sobie, że nie ma czego się tam bać. I im częsciej będę to robił tym szybciej się oswoję i mi lęk minie.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

opanowac lęk i oswoic sie z nim- chodzi o to ze czasami czujemy sie troszke zle tzn na przyklad przez chwile zakreci nam sie w glowie. i teraz co mysli nerwicowiec - jezu zaraz stanie sie tragedia, zemdleje, umre, zwariuje i inne, lęk bedzie narastal bo sami sobie to fundujemy. lecz gdy sie oswoimy z tym ze czasami sie gorzej poczujemy ale niekoniecznie musi to znaczyc ze zaraz bedzie gorzej gorzej az dostaniemy ataku na maxa ktory bedzie trwal godzinami. moze po prostu zakreci nam sie w glowie ale za chwile przejdzie. nie bojmy sie swoich reakcji i nie obserwojmy bacznie kazdej reakcji swojego organizmu oczekujac najgorszego. gorzej sie czujemy- ok mamy do tego prawo zaraz bedzie w porzadku.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

jak się skupisz na tym jak idziesz to w końcu się wypieprzysz

 

Uff Fermin jak mi teraz ulżyło, nawet nie wiesz. Twoje słowa mnie krzepią bo ja potrafię się skupić tylko w wychodku i to jeszcze jak jest papier. :lol:

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Pomyslalem ze mozna zalozyc taki post w ktorym ktos napisze swoje zlote mysli badz urywki z piosenek ktore mu pomagaja. W koncu "Mocny tekst to lek na otrzezwianie mlodych polakow"

 

"... brak Ci wiary ? Lezysz. Uwierzysz ze jestes zly i lykniesz ziarno..."

 

Polecam: www.hempgru.pl <- tam klikajcie w biale i czarne kwadraciki. W koncu Wilku daje nam klucz my sami musimy otworzyc drzwi.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
×