miłość

[Kiya]

Myślicie, że ludzie tacy jak my, są jeszcze zdolni do prawdziwej miłości? Od tak dawna nie czułam nic głębszego... Do nikogo...

 

Jeśli to możliwe - proszę o nie przenoszenie do żadnych off-topów, itp. Kontekst jest tu ważny... A kontekstem jest dział, w którym umieszczam ten post...

[Gość]

Kiya tak oczywiście,że tak przxnajmniej ja ją czuje mocno..głęboko do wielu ludzi.

[tahela]

Jest jak najbardziej do całego świata i tęz do kogoś wyjątkowego za kim tęsknię.

[Gość]

Uczuciowy jestem,byłem i raczej zostanę,czasem mnie to złości bo cierpie bardziej..łatwo mnie zranić..ale miłość to najlepsze uczucie jakie mam w sobie..

[tahela]

Noopii,

pozytywne uczucia do wszystkiego wtedy nie ma jakieś zawisci w człowieku fakt,że rani to mocno ale chyba jest łatwiej ogólnie, ludzie którzy mają zawiść w sobie są chyba bardziej nieszczęśliwi.

[Gość]

Tak właśnie jest tahela..pozytywne emocje rodzą jeszcze więcej pozytywnych emocji,miłość rodzi miłość,dobro-więcej dobra.,etc

[Kiya]

Zazdroszczę Wam. Też kiedyś byłam bardzo, bardzo uczuciowa, często do bólu... Ale to wszystko przeszło, nawet nie wiem kiedy.

[Gość]

Mnie nie przeszło różne miałem okresy w życiu,ale chyba taka już moja natura.Pozdrawiam.