Skocz do zawartości
Nerwica.com

"JĘCZARNIA"-czyli muszę się komuś wyżalić!


magdasz

Rekomendowane odpowiedzi

trenowac trenowac ! skupic sie na tym co cieszy albo np delektowac sie czyms co sie lubi bardzo.. chociaz na chwilke potem coraz czesciej az dojdzie sie do sedna.

To trudne sam probuje to opanowac.

 

[ Dodano: Dzisiaj o godz. 10:10 pm ]

to trudne sama probuje to opanowac.

Edytowane przez Gość

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Mnie wczoraj i dzisiaj przez pół dnia udało się jakoś cieszyć tymi dobrymi stronami :)

I właśnie zauważyłem coś co mnie trochę zdenerwowało. Mianowicie ja to forum (chociaż dwa dni tu jestem) zacząłem traktować jako ucieczkę od mojej rzeczywistości. Tutaj jest jak w swego rodzaju domu. Tak bezpiecznie i fajnie. Po prostu kolejny pretekst żeby spędzić cały dzień przed kompem. Ech muszę coś z tym zrobić :?

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

No problem tym, że ja tak od h**a czasu już żyję. Zamknięty w pokoju przed kompem. A teraz to forum na którym czuję się zrozumiany i w ogóle jest tu fajnie jeszcze bardziej mnie przytwierdzi do krzesła przed komputerem. Rodzina mi tu ględzi, że żyję jak nie wiem co, nie wychodzę nigdzie nic nie robię ze sobą..bla bla. Dlatego tym bardziej czuję presję, że powinienem się gdzieś ruszyć czy zrobić coś ze sobą. Tym bardziej, że nie chcę żeby wiedzieli, że jestem chory.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Dokładnie, Dżejem. Nic dodać, nic ująć.

 

A co do myślenia, uprawiający wschodnie sztuki zwykli mawiać ''za dużo myśli''. Chodzi o tak zwane myślenie ''namacalne'', ograniczające np. przed wykonaniem błyskawicznych ciosów miecze, tudzież wyjątkową spostrzegawczość.

 

Kiedy na chwilę z pozoru ''nie myślisz w ogóle", po prostu robisz, tak naprawdę nie ucieka Ci to, co jest dla Ciebie ważne, nie ucieka Ci rzeczywistość - myślisz na nieco ''innym poziomie'', jakby mniej świadomie, ale myślisz, dużo szybciej, to nad czym ''namacalnie'' słysząc swoje myśli debatujesz długo, jest dla Ciebie wręcz naturalne, to, co zajęłoby Ci pół sekundy, ''obmyślasz'' w jej ułamek - decyzje i ruchy staja się szybsze, dużo szybsze, postrzeganie świata o wiele pełniejsze.

 

To pomaga i nam.

 

Pozdrawiam

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Moniś mam pytanie Twoim zdaniem uda sie opanowac to choc na krótki czas te złe mysli??Sad

Jovita ma rację trzeba trenować(trening czyni mistrzem) :D a na pewno z czasem uda się postawić kroczek do przodu.To jest niesamowicie trudne odgonić te złe myśli ale zawsze trzeba próbować.

Znajdować nawet najdrobniejsze radości.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Jovita ma rację trzeba trenować(trening czyni mistrzem) a na pewno z czasem uda się postawić kroczek do przodu.To jest niesamowicie trudne odgonić te złe myśli ale zawsze trzeba próbować.

Znajdować nawet najdrobniejsze radości.

dokladnie bo i tak nie mamy juz nic do stracenia wiec robmy co tylko sie da!!!

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

A słyszeliście o czymś takim jak: "NLP" ??

Ja staram się na bazie nlp kontrolować swoje myśli, a konkretniej to co o sobie myślę.

Jeżeli mam chwile kiedy myślę że coś ze mną nie tak, wtedy siadam wygodnie na fotelu i wmawiam sobie że jestem ok.

Mi bardzo często ten sposób pomaga.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

A więc tutaj można sobie ponarzekać? Ok :)

 

Nie wiem, jak wypełnić kolejne minuty mijającego dnia, czas przecieka mi przez palce. Czuję się diabelnie samotna i nie wiem co ze sobą zrobić. Za oknem jest szaroburo, w domu panuje denerwująca cisza. To wszystko sprawia, że mój nastrój jest zniżkowy.

 

To by było na tyle :)

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Wieszco świetnie Cię rozumiem bo sam ją mam a to nie tylko jeden objaw depresji u mnie... Ja staram się zająć czymś pożytecznym, twórczym i cierpliwie czekam aż mi minie.... Choć sam do końca nie wiem czy to czasem nie jest moja wina, niewiem czy w jakimś stopniu to nie jest spowodowane moim lenistwem...

W każdym bądź razie Wiesz przynajmniej że nie jesteś w tym sama....

Trzeba wierzyć że będzie dobrze:)

Pozdrawiam!!!

 

p.s. Od jakiego czasu już cię ten stan męczy??

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Trzeba wierzyć że będzie dobrze:)

jak wykrzesać w sobie tyle optymizmu? Kiedy wokól wszystko jest nie takie jak by się chciało...

 

 

Musisz wiedzieć że depresja mi zabiera praktycznie wszystko i jedyne co mnie trzyma jeszcze na nogach to właśnie okruchy tej wiary...

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Dla mnie depresja to stan patologi-dziś zdałam sobie sprawę, jak wiele rzeczy z jej winy mnie omija. Ale to nie jest stan trwały-musi minąć, bo we mnie pojawiła się potrzeba walki z tym. I nadzieja, o której pisze 5torm.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Dokładnie. Nawet jak na niczym nam nie zależy... W końcu skoro i tak jest wszystko jedno-można zrobić kroczek do przodu i kolejny... A potem mieć nadzieję, że się juz potoczy...

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Dokładnie. Nawet jak na niczym nam nie zależy... W końcu skoro i tak jest wszystko jedno-można zrobić kroczek do przodu i kolejny... A potem mieć nadzieję, że się juz potoczy...

 

To może skup się na powyższym cytacie, Groskova? ;)

 

Pozdrawiam

 

To nie bylby taki zly pomysl w gruncie rzeczy... ;)

Mysle ze zrobilam dzisiaj malenki kroczek do przodu (tuz przed otrzymaniem Zlej Wiadomosci i atakiem paniki) - wyslalam maila w sprawie transportu kotka...Nie bylam wstanie sie na to zebrac od tygodni. Chyba jestem z siebie dumna:)

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
×