Skocz do zawartości
Nerwica.com

"JĘCZARNIA"-czyli muszę się komuś wyżalić!


magdasz

Rekomendowane odpowiedzi

Dziś na siłowni ćwiczyłem 8 minut 8MINUT na orbitreku i rowerku, już więcej nie mogłem bo serce waliło jak szalone i oczywiście zalany cały potem. Dlaczego w zeszłym  tygodniu mogłem 30 minut a dziś 8? Opór ustawiam ten sam. Zamiast progresu to mam  regres. Aż nie chce mi się już tam chodzić. Zawsze tego typu niepowodzenia wywołują u mnie lawinę negatywnych myśli o sobie, o całym świecie że aż marzę w końcu o śmierci. A mówią, że ćwiczenia pomagają poprawić nastrój. No ja dziękuję za taką poprawę...

Edytowane przez Grouchy Smurf

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

@Grouchy Smurf,( dziwnie tak,nie mogąc zwrócić się po imieniu),a zmieniając temat- póki jesteśmy wśród żywych - jak Ty się czujesz teraz po lekach, które bierzesz?

Kojarzę, że byłeś u psychiatry w tym samym czasie, co ja.

A pogoda ma wpływ na twoje samopoczucie?

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

W grudniu dziewczyna, która trzymała mnie jako tako w kupie i przed którą ukrywałem nerwicę, odeszła. Odeszła do mojego najlepszego kumpla... Miałem w życiu tylko ich. Do nerwicy i powracającej depresji doszło kilku tygodniowe załamanie nerwowe. Nie wiem jak i czy z tego wyjdę. Panicznie boję się samotności 😏

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Od wielu dni prawie nie sypiam, mimo leków i suplementowania melatoniny. Ledwo żyję. Nie wiem, ile tak jeszcze wytrzymam. Nie wiem, co robić. Próbowałem tu chyba prawie wszystkiego, a i tak nie pomaga. W dodatku jestem samotny i nie mogę znaleźć pracy.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

W dniu 10.11.2024 o 12:56, Sleepless napisał(a):

Wieczorami przychodzą huśtawki nastrojów, świadomość, że moje rówieśniczki mają już prawie dorosłe dzieci, a ja ciągle sama. Znajomych również nie mam, mieszkam na odludziu. Dobrze przynajmniej, że rodzice przy mnie są.

Ratują mnie też książki i muzyka, ale to nie to samo, co towarzystwo ludzi.

Wieczorami przychodzi refleksja i czuję się wtedy jak śmieć. 

Napisz do mnie zawsze możemy pogadać przez messenger, jeśli chcesz. Mam te same problemy co Ty. 

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
×