Skocz do zawartości
Nerwica.com

"JĘCZARNIA"-czyli muszę się komuś wyżalić!


magdasz

Rekomendowane odpowiedzi

Przez mój ryj nie chce mi się żyć. Codziennie nowe pryszcze, a wychodzę ze skóry, żeby je zwalczyć i nic.

Nie mogę wyjść z domu bez grubej tapety choćby śmieci wyrzucić, bo sąsiedzi zobaczą, że wyglądam jak poparzona. Jedną połowę twarzy mam tylko trochę zapryszczoną, natomiast mój prawy policzek to masakra. Mam bardzo ciężki trądzik i tylko na tym policzku, nawet jak go jakoś wyleczę to zostaną mi grube blizny, których nigdy nie usunę. Żyć się nie chce.

Nie umiem nawet patrzeć ludziom w oczy, ciągle odwracam wzrok. Nienawidzę jak ludzie na mnie patrzą. Nie jestem w stanie z nikim porozmawiać bez świadomości, że druga osoba ogląda moje pryszcze.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Jestem zmęczona psychicznie i fizycznie, mam dosyć ciągle pojawiających się nowych problemów, mam dosyć podejmowania ważnych decyzji, bo większość jest zła i jeszcze bardziej się za to nienawidzę. Dorosłość jest chujowa, a z czasem będzie tylko gorzej. 

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Czuję się gównianie. Od paru lat. Wcześniej tez był czas kiedy czułam się jak gówno, zdarzały się też przerywniki dobrego samopoczucia. Każdy kolejny dół jest coraz gorszy. Ostatni jest związany z moim krótkim romansem sprzed paru lat który wpierw dał mi nadzieję na lepszy los, miłość- yo byłoby spełnienie marzeń... a później prawie wpędził do grobu- odrzucenie-katastrofa.

Mimo, że romans był krótki nie potrafię się wyzwolić od natrętnych myśli o tym co zrobiłam źle, jaka jestem chujowa, głupia i żałosna. Ciągle mnie to męczy. Nie umiem zakończyć myślenia o tym. Brałam trochę leków, trochę pomogło- wyłączyłam emocje ale ciągle spałam więc po ponad roku przestałam brać. Emocje załączyły się więc znów myślę i popłakuję czasem jaka to jestem beznadziejna. Przeżywam znów ten wstyd, żal i złość i nie potrafię sobie wybaczyć. Nie potrafię iść do przodu. Zaklopsowałam się. Jestem tym bardzo zmęczona. Chodzę do pracy, chodzę do szkoły, ale dalej jest ze mną myśl o mojej chujowatości, nie jestem wystarczająco dobra, mam paskudny charakter, nadal użalam się nad sobą. I boję się, że już zawsze będę sama, nikt nie będzie mnie chciał, nie będę wystarczająco dobra, nie mam nic do zaoferowania.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
×