Skocz do zawartości
Nerwica.com

"JĘCZARNIA"-czyli muszę się komuś wyżalić!


magdasz

Rekomendowane odpowiedzi

Nie wytrzymam dłużej tej samotności, kiedyś coś we mnie peknie, cały czas ze swoimi myślami, rodzina, dom są gdzieś na drugim planie. Czasami nachodzą mnie myśli żeby dostać inne ciało i zacząć wszystko od początku i być normalnym, tzn zdrowym czowiekiem, nie skupiać uwagi tylko na sobie. Już nie potrafię nawet wyciągnąć pierwszy ręki do kogoś na zgodę. Żyję w ciągłym buncie i zacietrzewieniu, potrzebuję uwolnienia od wszelkich trosk i zmartwień. Takie życie w ciągłym stresie pewnie je skraca, a więc niewiele mi już zostało, na koniec mojego życia mam jedno pragnienie, żeby umrzeć będąc ze wszystkimi w zgodzie i wzajemnym zrozumieniu.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

jestem zawalona pracą po uszy...

po co ja sobie brałam drugą prace?

po co?

czemu moje "zbyt-genialne" pomysły nie mogą zostać w mojej głowie, perfekcjonizm w pracy zastąpić dbaniem o swój wygląd i wizerunek??????????

dlaczego jestem taka wybrakowana i żałosna...

i dlaczego ta pralka tak długo pierze jak mi sie chce już spać...

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Kolejny dzień zmarnowałam... Kolejny dzień jedynie myślałam o tym ile muszę zrobić, o tym, że muszę znaleźć pracę, o tym że jak się w końcu nie ruszę to utonę w długach, że zmarnuję sobie życie. I co? I nic. To cholerne "i nic" mnie już prześladuje. Jestem na siebie coraz bardziej wściekła...

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
×