Skocz do zawartości
Nerwica.com

Chłopak 16 lat, pomocy.


Anonimekkk

Rekomendowane odpowiedzi

Witam. Nie wiem jak mam zacząć mówić... będę mówił własnymi słowami, proszę o wyrozumiałość. Mam 16 lat od 3 lat borykam się z dziwnym problemem, a mianowicie na przełomie 5 i 6 klasy podstawówki(teraz 3gim) z dnia nadzień dopadło mnie dziwne uczucie które nie ustąpiło do dziś, będzie najprościej jak opiszę Wam objawy w punktach, obawiam się że są to jakieś zaburzenia psychicznę. Proszę o pomoc ;(

 

Objawy:

-uczucie snu(prawie codziennie miewam dziwne uczucie jak bym "śnił na jawie")

-mam dziwne myśli samobójcze(nie bardzo zaawansowane, ale jednak są)

-odizolowałem się od ludzi(prawię cały czas siędzę w domu, z nikim się nie spotykam, nie wychodzę na dwór),

-kiedy już wyjdę wydaje mi się że ludzie się na mnie patrzą i to jest dla mnie trochę krępujące,

-czuję dziwny ucisk w głowie,

-zacząłem mało się odzywać (tzn. nie lubię rozmawiać z ludźmi na rl ;/)

-czasem mam zachwiania równowagi,

-czuję otępienie,

-jestem bardzo niezdarny(często rozlewam różne rzeczy, rozsypuje),

-czuję zmianę kondycji fizycznej(kiedyś jak byłem młodszy uwielbiałem biegać, grać w piłkę z kolegami, być aktywnym) a teraz nie potrafię grać w piłkę, może dziwnie to zabrzmi ale nie potrafię sprawnie i szybko biegać ;/,

-ogólnie nie mam koordynacji ruchowej,

-jestem spięty i nie mogę się "wyluzować",

-często nie śpię w nocy(leżę całą noc oglądając tv, nie mogę zasnąć)

 

Objawów jest wiele więcej, raz są silniejsze raz słabsze, zależy od sytuacji i w dużym stopniu od pogody. Kiedy jest bardzo słonecznie, czuje się świetnie, prawie wcale nie odczuwam powyższych objawów, a kiedy jest "ciemno" i ponuro, czuje się fatalnie. Możliwe że to jest derealizacja albo depersonalizacja? Objawy pasują. Nie wiem co robić.

 

Proszę o poważne odpowiedzi i o pomoc.

Pozdrawiam.

 

 

P.S. Mam bardzo słabą pamięć, często nie wiem co się ze mną dzieje, gdzie jestem i co robiłem przed chwilą. ;/

P.S. 2 Zapomniałbym: Od jakiegoś czasu (rok może dwa lata) mam dziwną "fobię" tzn. czasami jak widzę że jest coś nie równo, albo np. szafka jest nie domknięta "coś" mnie zmusza żeby to poprawić, nie świadomie dotykam różnych krawędzi np. biórka, futryny itp.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Anonimekkk, Nie napisales nic o rodzicach ? (albo przeoczylem).

 

W pierwszej kolejnosci musisz pogadac z rodzicami.

 

Twoje problemy wygladaja na powazne , bez zbednej zwloki musisz udac sie na konsultacje psychiatryczna !! Najszybciej jak sie da, najlepiej prywatnie zeby przyjeli cie od razu..

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Mówiłem tacie o wizycie u psychiatry, ale jego reakcja nie była zadowalająca :| Po prostu to olał. Myślę żeby przekonać kumpla który też ma podobne objawy do wspólnej wizyty u psychiatry, jakiego specjalistę mam wybrać? I ile mnie to będzie kosztować? Czy mógłbym brać jakieś leki bez wizyty u specjalisty? I czy na tym forum, w tym temacie mógłbym wspomnieć co nie co o narko.? (bez ponoszenia odpowiedzialności) ;(

 

Dzięki za odpowiedzi..

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Anonimekkk,

 

Tutaj na forum sa ludzie, ktorzy brali rozne narkotyki i o tym pisali.

 

Wychodze z zalozenia, ze twoje objawy sa uporczywe i dezorganizuja zycie, jesli tak to absolutnie nie mozesz zwlekac...z wizyta u psychiatry...

 

Albo zrob tak wydrukuj to co tutaj napisales i pokaz rodzicom albo pedagogowi szkolnemy, ale pierwsze rodzicom...mysle, ze nie moga tego zbagatelizowac....

 

Potrzebna jest pilna wizyta psychiatryczna.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Kurde, co za czasy... 16 lat i narkotyki...

Na własne zamówienie komplikujesz sobie życie.

 

Idź do lekarza i powiedz o tym - odpowiedzialności żadnej tam nie ma, ich interesuje tylko rodzaj używek (np. alkohol, marihuana) i czas ich spożywania, żeby wykluczyć różne choroby psychiczne, nie zaś źródło pochodzenia czy inne cuda. To nie policja tylko lekarz. Im więcej powiesz (szczerze powiesz!) tym lepiej dla Ciebie chłopie. Mi to zalatuje nerwicą (fobią społeczną). Jakie prochy brałeś?

 

-- 30 mar 2011, 19:19 --

 

Prywatna wizyta kosztuje 100 zł.

 

do wspólnej wizyty u psychiatry, jakiego specjalistę mam wybrać

sam sobie odpowiedziałeś - psychiatra, i tam się udaj

 

Pamiętaj! Skup się i wypisz wszystko dokładnie co czujesz i co jest nie tak i wydrukowaną kartkę przekaż lekarzowi (żebyś czegoś nie zapomniał, co się często zdarza).

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Zażywanie nie jest karalne... jak przekopiesz forum, to niejedna osoba opisała różne ekscesy narkotykowe.

Karalne jest posiadanie i rozprowadzanie.

 

Jeśli nie chcesz, nie odpowiadaj.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

I sobie też to zapisz i napisz przez jakiś okres to brałeś i jakie ilości - lekarz z pewnością o to zapyta. Nie wiem czy wspólna wizyta będzie OK. Lekarz może zadawać Ci osobiste pytania, na które wolałbyś pewnie szczerze odpowiedzieć bez kolegi obok.

 

I pamiętaj, że tylko cała prawda jest podstawą skutecznej terapii, więc nic nie ukrywaj przed psychiatrą.

 

A i jeszcze jedno. Po powrocie od lekarza wróć do tego tematu i napisz wtedy jaką masz diagnozę i jakie ewentualnie leki Ci zapisali.

Im więcej tego typu informacji na forum tym lepiej - ludzie porównują sobie objawy, leczenie itp. itd.

Edytowane przez Gość

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Anonimekkk,

 

Nie ma praktycznie zadnych szans zeby Deprim ci pomogl....Powaga.

 

NIE OBAWIAJ sie wizyty u psychiatry, to taki sam lekarz jak kazdy inny, a w dodatku wizyty sa przewaznie znacznie przyjemniejsze, bo dobry spec w tej dziedzinie powinien wytworzyc odpowiednia atmosfere...

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Nie zwlekaj. Do leczenia Ciebie nikt nie zmusi i tak, ale będziesz miał diagnozę, kumasz?

Lekarz będzie wiedział co zrobić dalej... jak wrócisz od niego, to wróć do nas i powiedz co zdiagnozował i jakie leki.

 

Depersonalizacje i i derealizacje to nie są choroby, tylko "efekty" uboczne innych zaburzeń, np. nerwicowych.

 

Deprim?? Nie żartuj proszę...

Daruj sobie, bo szkoda czasu...

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

chłopie, od trzech lat depresja niszczy Ci najlepszy czas życia, a ty sie pytasz czy iść do psychiatry?

 

idź do specjalisty jak najszybciej i módl się żeby to była tylko derealizacja, bo ze względu na to twoje izolowanie i podejście do całej sytuacji może to być coś gorszego

naprawdę nie masz ochoty z kimś wyjść na dwór?podoba Ci się takie ciągłe siedzenie przed kompem?nic dziwnego że tracisz sprawność jak siedzisz ciągle na tyłku, myśle że kontakt z ludźmi może być dla Ciebie bardzo ważny jak chcesz z tego wyjść

a tak poza tym:kiedy zacząłeś brać?te twoje problemy zaczely sie już po pierwszym razie czy wcześniej?

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Zrób sobie badania. Zachwianie równowagi mogą świadczyć o poważnych dolegliwościach neurologicznych takich jak stwardnienie rozsiane czy bolerioza. Dlatego radziłabym wykonanie rezonansu magnetycznego i Testu Western blott. Pozdrawiam

 

-- 01 kwi 2011, 08:54 --

 

Twoje objawy mogą nie wynikać z choroby psychicznej. Pamiętaj najpierw badania, a potem jeśli nic nie wykaże udaj się do psychiatry! Pozdrawiam i życżę zdrowia

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

hmm, postanowiłem że przez miesiąc spróbuję być bardziej aktywnym fizycznie i towarzysko, (zacznę grać w kosza), zacznę się bardziej wysypiać itp. jak nie ustąpi albo przynajmniej się nie poprawi to pójdę na badania, a potem do psychiatry. Dziękuję wszystkim za odpowiedzi. :) Pozdrawiam!

 

-- 01 kwi 2011, 16:26 --

 

Sorry za double post, ale chciałbym się jeszcze dowiedzieć jednej rzeczy, a mianowicie: Kiedy byłem młodszy, (rok może dwa lata wstecz) idąc ulicą nagle nachodziły mnie takie dziwne myśli że np. myślałem o koledze (nie wiem z kąd i dlaczego, tak po prostu pojawił się w mojej głowie) a on wychodził zza rogu, tak samo miałem z rzeczami "martwymi" tzn. myślałem o jakimś domu z szyldem a po chwili takowy zobaczyłem ;p Może to dziwne ale realne, co to mogło być? :)

 

P.S. To nie był raczej zbieg okoliczności bo miałem to bardzo często. :)

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
×