Ile chcielibyście zarabiać ?

[szary kot]

@MarekWawka01 Ok. To tylko taki luźny pomysł był. Chciałam w takim razie zaproponować technika farmaceutycznego, ale chyba już jesteś na tym kierunku? O ile zrozumiałam z innego Twojego posta. I ten kierunek technika farmacetycznego podoba Ci się czy nie bardzo?

[eleniq]

18 minut temu, szary kot napisał:

@MarekWawka01 Ok. To tylko taki luźny pomysł był. Chciałam w takim razie zaproponować technika farmaceutycznego, ale chyba już jesteś na tym kierunku? O ile zrozumiałam z innego Twojego posta. I ten kierunek technika farmacetycznego podoba Ci się czy nie bardzo?

 

Podoba mi się, jednak z powodów zdrowotnych musiałem zawiesić naukę na 1 semestr. Myślę czy szykować się na powrót i iść do pracy na pół roku czy myśleć o czymś innym... praca w aptece bardzo łatwa i przyjemna w moim mniemaniu... oj wiem, jestem bardzo zagmatwany w swoich dążeniach... 

[acherontia styx]

48 minut temu, MarekWawka01 napisał:

Pielęgniarstwo? No nie chcę nikogo urazić, ale robienie zastrzyków agresorom albo mycie dup niepełnosprawnym to nie moja bajka zbytnio...

Widać, że nie masz bladego pojęcia jak wygląda praca w pielęgniarstwie po tym co napisałeś  czasy gdzie zmiana pampersów należała do obowiązków pielęgniarki już dawno za nami  teraz od tego są opiekunowie medyczni, sanitariusze etc. Wyjątkiem są oddziały intensywnej terapii, ale tam za dużą krzywdę może zrobić jeden nieodpowiedni ruch

 

Edytowane 1 Czerwca 2021 przez acherontia styx

[eleniq]

2 minuty temu, acherontia styx napisał:

Widać, że nie masz bladego pojęcia jak wygląda praca w pielęgniarstwie po tym co napisałeś  czasy gdzie zmiana pampersów należała do obowiązków pielęgniarki już dawno za nami  

 

 

Niestety to co widziałem w szpitalu psych, w którym leżałem, to przez to zrodziły się pewne, delikatnie mówiąc, wątpliwości apropo fajności zawodu pielęgniarza. Fakt, to co widziałem to tylko kropla w morzu, bo wiem, że są choćby różne specjalizacje pielęgniarskie, twoja jest ciekawa anestezjologiczna z tego co kojarzę... jednak mimo wszystko dość delikatnie myślę o pielęgniarstwie. Nie żebym był jakimś przeciwnikiem takich ludzi, bo tacy ludzie którzy dbają o higienę przy ludziach niepełnosprawnych są przecież bardzo potrzebni. Może mi się coś pokićkało z opiekunem medycznym, bo jest jeszcze taki zawód. Jednak oni też w fartuchach chodzą, zajmują się też rzeczami gospodarczymi w szpitalach np piorą i zmieniają pościele itd bo tego już chyba pielęgniarze nie robią... rzeczywiście przepraszam, bo chyba cofnąłem się do epoki dinozaurów

[eleniq]

55 minut temu, Lilith napisał:

Ja również chciałam poprawić maturę, ale pogorszyło mi się zdrowie i nie pojechałam na drugi koniec Polski, a nie wyrazili zgody na zmianę szkoły.

 

Oj wiem jak to jest kiedy nerwica lubi wracać w tych najbardziej stresujących momentach... podwójnie źle 

 

A jak teraz wygląda twoja naukowa ścieżka?

[Wirginia Zachodnia]

11 godzin temu, MarekWawka01 napisał:

 

Podoba mi się, jednak z powodów zdrowotnych musiałem zawiesić naukę na 1 semestr. Myślę czy szykować się na powrót i iść do pracy na pół roku czy myśleć o czymś innym... praca w aptece bardzo łatwa i przyjemna w moim mniemaniu... oj wiem, jestem bardzo zagmatwany w swoich dążeniach... 

Sądzę, że w twoim przypadku może chodzić o poczucie władzy w pracy, ale też i 100% pewności, że pomożesz drugiemu człowiekowi. Jako lekarz postawisz diagnozę i masz władzę nad drugim człowiekiem. Jako aptekarz wydajesz lek, realizujesz go i nikt nie ma do ciebie o nic pretensji. Nie wiem czy wystarczająco zrozumiałe napisałam, o co mi chodzi. 

[eleniq]

4 minuty temu, Wirginia Zachodnia napisał:

Sądzę, że w twoim przypadku może chodzić o poczucie władzy w pracy, ale też i 100% pewności, że pomożesz drugiemu człowiekowi. Jako lekarz postawisz diagnozę i masz władzę nad drugim człowiekiem. Jako aptekarz wydajesz lek, realizujesz go i nikt nie ma do ciebie o nic pretensji. Nie wiem czy wystarczająco zrozumiałe napisałam, o co mi chodzi. 

 

Myślę że tak jest

 

4 minuty temu, Lilith napisał:

Miałam wtedy bardzo silny epizod depresyjny i nie byłam w stanie jechać na drugi koniec Polski.

 

Jak na razie dokształcam się sama, ale myślę o podyplomówce z psychologii w zarządzaniu. Nie jest aż taka droga i może za jakiś czas będzie mnie na nią stać.

 

Zaocznie studiujesz? Tak z ciekawości jesteś po ogólniaku czy technikum i jak potem ze studiami było?

[Gość]

@Lilith nie odpowiedziałaś mi, czy uczyłaś się psychologii ogólnej ze Strelau'a, czy z innego podręcznika?

[Gość]

@Lilith ja miałam podstawy psychologii i psychologię społeczną, ale sporo czytałam na własny rachunek. Znasz W co grają ludzie? Berne'a?

[Gość]

1 minutę temu, Lilith napisał:

Nie.

To lektura obowiązkowa! W zasadzie dotyczy teorii analizy transakcyjnej, która jest opisana w ostatnich rozdziałach, ale te pierwsze są bardziej przystępne. To niby podręcznik, a czyta się z przyjemnością i fascynacją. Mnie wciągnęło.