Skocz do zawartości
Nerwica.com

LAMOTRYGINA(Epitrigine, Lamilept, Lamitrin, Lamitrin S, Lamotrix, Symla)


turkawka

Czy lamotrygina pomogła Ci w Twoich zaburzeniach?  

99 użytkowników zagłosowało

  1. 1. Czy lamotrygina pomogła Ci w Twoich zaburzeniach?

    • Tak
      73
    • Nie
      23
    • Zaszkodziła
      12


Rekomendowane odpowiedzi

W dniu 8.04.2024 o 13:53, eleniq napisał(a):

 

1. Lamotryginę stosuje się jako stabilizator nastroju w epizodach depresyjnych (zapobiega "dołkom", stabilizuje nastrój od dołu) w przebiegu choroby afektywnej dwubiegunowej lub choroby afektywnej jednobiegunowej (czyli depresji nawracającej). W "zwykłych" epizodach depresji (zgodnie ze wskazaniami rejestracyjnymi) nie stosuje się jej jako podstawowy lek. Ona ma przede wszystkim zapobiegać dalszym nawrotom niż leczyć dany epizod depresji. 

 

2. Tego nie wiem, ale podejrzewam, że raczej specjalnie tego nie robi. U mnie na takie rzeczy nie działa.

 

3. Najczęściej przepisuję się lamotryginę w połączeniach z lekami SSRI/SNRI plus dodatkowo z neuroleptykami atypowymi, ponieważ nasila ich działanie.

 

 

Ciekawe czy psychiatra przepisał by mi ją solo przy mojej depresji nawracajacej. Chyba bespieczniejsza niż Pregabalina. Opinie na zagranicznych forach jeśli chodzi o działanie przeciwdepresyjne i to bez łączenia z Ssri zachęca. A Ty nie chciałeś spróbować solo? Ja też mam teoretycznie depresję lękową, ale czy to lęk generuje depresję czy odwrotnie ciężko stwierdzić- obie rzeczy pojawiają się równocześnie i i w przypadku remisji znikają równocześnie.  Tylko czy lamo to dźwignie ?

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

30 minut temu, mio85 napisał(a):

Tylko czy lamo to dźwignie ?

Moim zdaniem nie. W mojej opinii ten lek nie nadaje się do monoterapii, ale to też pewnie wiele zależy od problemu.

Lamo nie daje spektakularnych efektów, to jest raczej lek działający w tle. Inna sprawa, że długo trwa w ogóle dochodzenie do sensownych dawek, bo tu nie można wskoczyć od razu na 100mg, bo z dużym prawdopodobieństwem skończy się to wysypką i odstawką leku. Ja brałam ten lek 7 lat i dojście do dawki docelowej (200mg) trwało 2 miesiące, a miałam go włączanego w szpitalu czyli w teorii mogli ryzykować z szybkim wchodzeniem bo byłam pod kontrolą cały czas, a jednak tego nie zrobili. Po czasie ja nawet nie potrafiłam stwierdzić czy ten lek w ogóle jeszcze na mnie działa i coś robi. Dopiero odstawienie pokazało mi, że jednak swoje robił, mimo braku odczuwanych przeze mnie efektów. Na szczęście perturbacje w postaci znacznego pogorszenia samopoczucia były przejściowe i nie było potrzeby wracać do lamotryginy.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

22 minuty temu, jasia1 napisał(a):

Biorę Symescital 5mg. Jestem po nim dość śpiąca. Dostałam teraz dodatkowo Lamotrix. 

Czy ten lek w połączeniu z tym pierwszym może powodować nasilenie senności?

Nie. Lamo raczej takich rzeczy nie powoduje, ale może nasilać działanie SSRI. Także może to być od tego, ale to nie wina stricte lamotryginy.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Godzinę temu, acherontia styx napisał(a):

Nie. Lamo raczej takich rzeczy nie powoduje, ale może nasilać działanie SSRI. Także może to być od tego, ale to nie wina stricte lamotryginy.

Dziękuję! Wykupiłam go parę dni temu i mam taki lęk przed wzięciem go..

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Dla mnie lamotrygina jest lekiem rewelacyjnym. Już przy wchodzeniu na nią odczułem poprawę. Rzeczywiście stabilizuje nastrój, podnosi go delikatnie, powoduje, że wszelkie, nawet te chwilowe dołki/kryzysy/załamania są o wiele łatwiejsze do przetrawienia. Do tego poprawia koncentrację, jestem po niej bieglejszy w mowie, bardzo dobrze dobieram słowa. Też nie spłaszcza wszystkich emocji tak jak neuroleptyki, a jedynie łagodzi te negatywne. Też nie zaburza funkcji seksualnych, nie powoduje tycia ani senności. 

W monoterapii też można ją stosować, ale to już w wyjątkowych przypadkach, np. wtedy, kiedy pacjent źle znosi działanie wszelkich antydepresantów. W każdym razie jest to trochę ryzykowne, ale u mnie się sprawdza doskonale, nawet w monoterapii. Mam zaburzenie lękowo-depresyjne.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

W dniu 3.07.2024 o 12:28, eleniq napisał(a):

Dla mnie lamotrygina jest lekiem rewelacyjnym. Już przy wchodzeniu na nią odczułem poprawę. Rzeczywiście stabilizuje nastrój, podnosi go delikatnie, powoduje, że wszelkie, nawet te chwilowe dołki/kryzysy/załamania są o wiele łatwiejsze do przetrawienia. Do tego poprawia koncentrację, jestem po niej bieglejszy w mowie, bardzo dobrze dobieram słowa. Też nie spłaszcza wszystkich emocji tak jak neuroleptyki, a jedynie łagodzi te negatywne. Też nie zaburza funkcji seksualnych, nie powoduje tycia ani senności. 

W monoterapii też można ją stosować, ale to już w wyjątkowych przypadkach, np. wtedy, kiedy pacjent źle znosi działanie wszelkich antydepresantów. W każdym razie jest to trochę ryzykowne, ale u mnie się sprawdza doskonale, nawet w monoterapii. Mam zaburzenie lękowo-depresyjne.

A powiedz jaka dawka, czy brana jednorazowo i najważniejsze jeśli w duecie to z jakim lekiem i jakiej dawce? bo to może byc kluczowe, też przymierzam się do dołączenia tego.

Aha i po jakim czasie było czuć już działanie? bo tu czytałem, że po miesiącu pierwsze efekty:(

Edytowane przez AnnoDomino34

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Godzinę temu, AnnoDomino34 napisał(a):

A powiedz jaka dawka, czy brana jednorazowo i najważniejsze jeśli w duecie to z jakim lekiem i jakiej dawce? bo to może byc kluczowe, też przymierzam się do dołączenia tego.

Aha i po jakim czasie było czuć już działanie? bo tu czytałem, że po miesiącu pierwsze efekty:(

 

Biorę 200mg w rozłożeniu 100mg rano i 100mg wieczorem. Teraz biorę ją z flupentyksolem 1mg z racji, że lamotrygina nie ma działania przeciwlękowego, to musiałem dorzucić jakiś lek przeciwlękowy, stąd ten flupentyksol. 

Ja chyba już po 2 tygodniach odczułem działanie, już przy samym wchodzeniu, chyba na dawce 50mg były już pierwsze jej efekty - wtedy zaczęła mi poprawiać funkcje poznawcze. Nastrój zaczęła poprawiać dopiero po ok. 3 miesiącach chyba.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

20 godzin temu, eleniq napisał(a):

 

Biorę 200mg w rozłożeniu 100mg rano i 100mg wieczorem. Teraz biorę ją z flupentyksolem 1mg z racji, że lamotrygina nie ma działania przeciwlękowego, to musiałem dorzucić jakiś lek przeciwlękowy, stąd ten flupentyksol. 

Ja chyba już po 2 tygodniach odczułem działanie, już przy samym wchodzeniu, chyba na dawce 50mg były już pierwsze jej efekty - wtedy zaczęła mi poprawiać funkcje poznawcze. Nastrój zaczęła poprawiać dopiero po ok. 3 miesiącach chyba.

Flupentyksol to neuroleptyk, on pomaga na lęki?

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

W dniu 7.07.2024 o 15:50, AnnoDomino34 napisał(a):

Flupentyksol to neuroleptyk, on pomaga na lęki?

No nawet pomaga 🙂

 

5 godzin temu, serotoninowiec napisał(a):

Na lęki u mnie ładnie pomaga ale powoduje akatyzję

Od początku miałeś akatyzję na nim? Ile czasu już go bierzesz i w jakiej dawce? Ja na nim nigdy nie miałem żadnej akatyzji.

Edytowane przez eleniq

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Lekarz zalecił mi odstawienie lamitrin 200mg , biorę rano 100mg I wieczór 100mg , mam odstawiać przez 14dni codziennie zmniejszać rano i wieczór 0 50 jak sądzicie dobry schemat?

3 godziny temu, AnnoDomino34 napisał(a):

tak zobacz ulotke... i to czesto i w wielu miejscach swędzące  pokrzywki,

To zdjęcie co wstawiłem to nie jest pokrzywka , wygląda jak siniaki nie swędzi mnie nic 

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

W dniu 27.07.2024 o 20:59, Dominik999 napisał(a):

Lekarz zalecił mi odstawienie lamitrin 200mg , biorę rano 100mg I wieczór 100mg , mam odstawiać przez 14dni codziennie zmniejszać rano i wieczór 0 50 jak sądzicie dobry schemat?

To zdjęcie co wstawiłem to nie jest pokrzywka , wygląda jak siniaki nie swędzi mnie nic 

aha no to już do lekarza z tym;)

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

9 godzin temu, AnnoDomino34 napisał(a):

a jąka dawkę masz? ja na 100-0-100 nie czuje zmęczenia wcale, emocje są cały czas takie same

 

Biorę tak jak Ty. Też myślę, że to moje odcięcie nie od lamotryginy, ale tylko pytam. 

Ostatnio minęły u mnie samoistnie zaburzenia lękowe po odstawieniu pewnych leków, dlatego może subiektywnie czuję się zbyt spokojny, bo wcześniej żyłem kilka lat w dużym pobudzeniu. Tylko skąd u mnie taki spadek energii jednocześnie? Oto jest pytanie...

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
×