Co zrobicie jak się wyleczycie ?

[Margaryna9]

Piszcie co zrobicie kiedy się wyleczycie ? lub kiedy chociaż będziecie lepiej się czuć ...

Ja pójdę do pracy..

A wy?

[coksinelka]

wreszcie będę cieszyć się życiem (tak myślę przynajmniej )

[_z_]

Pójdę do pracy , usztywnię mocno kark , szyderczo uśmiechając się w twarz wszystkim osobom które mają mnie teraz za idiotę , najwierniejszych przyjaciół zabiorę w góry na narty , i...będę wchodził na forum by pomóc innym.

[Sorrow]

Przypuszczam, że to samo co teraz, tyle, że skuteczniej.

[Korba]

Wyjadę do Nowego Jorku.

[Gość]

A ja do Włoch

 

Chociaż ja do końca życia już będę popieprzona, tego się nie da wyleczyć

[Gość]

Pójdę do pracy i będę się cieszył życiem. Zacznę żyć jak normalny człowiek.

[Gość]

zacznę w miarę normalnie żyć ha ha i pewnie wpakuje się znów w jakieś choróbsko ,bo w RP się nie da normalnie żyć .

[Gość]

Ja się nie wyleczę tylko zminimalizuję skutki choroby

[Gość]

z tego nmie da sie wyjsc:(

[Gość]

z tego nmie da sie wyjsc:(

dokładnie

[kite]

pójdę do pracy i będę czerpać z niej radość

[Gość]

JA chodzę do pracy choć na początku miałem z tym problemy... L4 co chwile aż w końcu wziąłem się w garść i chodzę mimo lęków ,które tam mam...

[Gość]

ja kiedyś byłam przeciwienstwem tego co jest teraz:(((

[Gość]

Panna_Modliszka, Niestety nie jest tak różowo. To co mówisz jest zwykłym banałem. Wiele z zaburzeń psychicznych jest po prostu nieuleczalna. Można jedynie nauczyć się radzić z naszymi niektórymi zachowaniami, zaakceptować chorobę, nauczyć się z nią żyć, minimalizować objawy i skutki.

 

To, że mówię "nieuleczalna" nie znaczy, że życie nie ma sensu i że najlepiej jest iść się zabić. Należy nauczyć się żyć z tym świństwem.

Edytowane 25 Grudnia 2010 przez Gość

[Gość]

Panna_Modliszka, nie da się... można tylko zminimalizować objawy tak jak w moim przypadku...

 

 

właśnie jak to mówią : "Nie da to się parasolki w dupi e otworzyć..."

[Gość]

Panna_Modliszka, chciałbym żeby tak było...

[buka]

co zrobisz jak się wyleczysz?głupia gadka.

raz ze się nie wyleczysz(chyba ze tak naprawde nie jestes chory),a dwa że zawsze się znajdzie jakiś pretext-choroba,brak kasy,lepsze czasy...

sam tak mam,ale lubie się czasem karmic złudzeniami

[Gość]

Jak się zaleczę do pójdę do pracy (o ile ją znajde).

A jak się wyleczę będę czuć sie szczęśliwa, spełniona i znajdę partnera hihi :-/.

[Gość]

coma, z nerwicy lękowej niektórzy wychodzą. I do tego się odniosłam...

To trzeba było napisać, że mówisz o nerwicy lękowej, tutaj są ludzie z różnymi zaburzeniami. Temat również nie dotyczy tylko nerwicy lękowej. Poza tym nie posiadam tajemnej wiedzy dotyczącej zaburzeń poszczególnych użytkowników.

[Gość]

ja sie obawiam, ze oprocz NL mam wlasnie jeszcze jakies zaburzenie, ktore nie pozwala mi zyc normalnie i jak przeciętny człowiek ale nie wiem co to jest

[_z_]

z nerwicy lękowej MOŻNA wyjść , wierzę w to i chcę w to wierzyć !

[Gość]

Panna_Modliszka, Kochanie nic się nie stało, każdemu się zdarza.

[napoleon]

Czy można się całkowicie wyleczyć czy nie? Nie wiem. Według mnie przede wszystkim trzeba chcieć być zdrowym człowiekiem. Czy się to uda czy nie, zawsze warto starać się walczyć o normalne i godne życie.

Dla wielu z nas choroba jest na pierwszym planie i mimo chęci wyleczenia zmienia się w pasję, która nadaje sens naszemu życiu. Znajdźmy jakiś temat który będzie nas motywował do życia i przestańmy ciągle zajmować się chorobą... takie są me rady.

 

Może obejrzyjcie sobie na youtube rozważania Eckhart'a Tolle. Na mnie działają uspokajająco hehe. Polecam! na przykład:

http://www.youtube.com/watch?v=UtT5DK9Njbk

[Gość]

Większość chorych chce być zdrowa.

Ja mam inne pasje niż choroba i chciałbym je realizować, ale choroba mi to utrudnia.