Seks/masturbacja

[proquest]

Seks/masturbacja nie sprawia mi przyjemności, ostatnio przeżyłem ogromny stres, czy to ma coś wspólnego? Dlaczego tak jest?

Miałem wytrysk bez żadnego orgazmu? Może uzależnienie od seksu?

Pomocy.

[juz]

LOL, ale post. Fizjologicznie wytrysk i orgazm to dwie różne sprawy. Jedno z drugim jest sprzężone czasowo i automatycznie zakładamy że jest tożsame. Jest możliwe odczuwanie orgazmu, bez wytrysku(kwestia "treningu") więc jest też pewnie mozliwy wytrysk bez orgazmu. Jest to kwestia mięśni które są kontrolowane automatycznie i nieświadomie. Chodzi o umiejętność rozlużnienia pewnych mięśni, przy jednoczesnym napięciu innych. Może jesteś najnormalniej w świecie spięty, trudno powiedziec. Jedno mogę powiedzieć na 100%. Nikt tutaj nie rozwiąze twojego problemu. Może jakimś cudem ktoś miał podobnie i coś ci napisze, ale chyba jednak są odpowiedniejsze adresy. Jeśli wogóle jakiejkolwiek pomocy potrzebujesz.

[dina]

No nie wiem. Nie można powstrzymać wytrysku i to nie jest kwestia ćwiczeń...

[juz]

Mozna. Za wstrzymywanie moczu jest odpowiedzialny miesien Kegla. Ten sam miesien można napiąć podczas, a raczej przed wytryskiem. Początkowo napinają sie także mięsnie miedniczne. Sęk w tym że ich napięcie nie pozwala przezyc orgazmu i napiąć trzeba tylko ten jeden mięsien Kegla. Ten mięsien mają tez kobiety i zalecane jest ćwiczenie go, jesli kobiety mają problemy z orgazmem. Jesli ktoś jest seksualnym krutkodystansowcem, po opanowaniu tej techniki bedzie seksualnym maratonczykiem. Ten miesien jest tez zwany punktem miliona dolarów(nie wiem czemu). Podobno w starożytnych Chinach pewniem koles jezdził i sprzedawał wiedze o nim możnym. Wiąze sie to tez z energią jing, jang itd...Można sobie zgooglować i wszystkie info będą

[Gość]

No nie wiem. Nie można powstrzymać wytrysku i to nie jest kwestia ćwiczeń...

 

I ja tak myślę ,można przedłużać stosunek za pomocom sztuczek technicznych opóźniających wytrysk ,ale powstrzymanie wytrysku -pierwsze słyszę.

 

[Dodane po edycji:]

 

proquest,

 

Myślałeś o wizycie u psychologa albo seksuologa ?

[juz]

Wierzono, że podczas wytrysku mężczyzna traci energie. Wierzono że meżczyzna ma mniej więcej określoną liczbe wytrysków ile może miec w życiu. Czy to prawda czy nie, nie wiem. Z naukowego punktu widzenia nie... ale to nie ma znaczenia. To o czym pisałem ma pomódz facetowi zachować energie i nie trwonić jej na produkcje spermy. Jest mozliwe osiąganie erekcji, uprawianie seksu, osiąganie orgazmów nie marnując nasienia przez rok. Nie wiem czy jaśniej mogę to okreslić. Nie ja to wymyśliłem, ale jest książka "miłosny potencjał mężczyzny" i tam jest wszystko opisane na coś koło 200 stronach. To jest tylko częśc(pewnie mniej wazna) całości. Przewijają sie tam kwestie filozoficzne ezoteryczne itd... W magazynie Mens Health był artykuł na ten temat. Mogę nawet z pamięci napisac o ćwiczeniach jakie były tam zalecane. Oczywiście tam wszystko sie sprowadzało (jak to w naszej kulturze) do techniki i nie było słowa o energiach seksualności rozwoju itd... Chodziło o mozliwośc zwiększenia możliwości seksualnych

[dina]

Hmmm, a to dziwne.

[Gość]

a czy przedwczesny wytrysk tez moze miec zwiazek z nerwica? z tego co wiem to jak juz to powinien on byc opozniony (np z powodu lekow)

[ekspert_abcZdrowie]

Niezdolność do wstrzymania odruchu wytrysku jest zjawiskiem normalnym w młodym wieku, gdy dopiero rozpoczyna się życie seksualne. Przyczyna tkwi w stresie w związku ze zbliżeniem z partnerką oraz w zbyt dużym napięciu seksualnym, długo nierozładowywanym. Na wytrysk przedwczesny wpływa też nadpobudliwość seksualna, wysoki poziom podniecenia i zdolność do wielokrotnych stosunków w krótkim czasie. W miarę zdobywania doświadczenia mężczyzna uczy się kontrolować moment ejakulacji. Pomaga w tym regularna aktywność seksualna w stałym związku z jedną partnerką. Niekiedy jednak przedwczesny wytrysk wynika z:

- nadpobudliwości nerwu sromowego – do przedwczesnego wytrysku dochodzi, gdy impulsy w tym nerwie przebiegają zbyt szybko i intensywnie;

- trwałej nadwrażliwości żołędzi członka – cecha ta może mieć charakter wrodzony lub nabyty (np. po przebytej infekcji);

- nieprawidłowo zakodowanych trwałych reakcji odruchowych, wiążących się z aktywnością seksualną mężczyzny w młodym wieku (np. brak trwalszych związków ułatwiających kontrolowanie wytrysku);

- braku świadomości problemu – bywa, że mężczyzna nie zdaje sobie sprawy z tego, że ma dysfunkcję seksualną, a partnerka nie wyprowadza go z błędu;

- słabego napięcia mięśni zwieraczy cewki moczowej – problem ten może być wrodzony lub nabyty.

 

O sposobach kontroli wytrysku pod linkiem: http://portal.abczdrowie.pl/jak-kontrolowac-przedwczesny-wytrysk-metoda-startstop

[lolpollol]

Witam serdecznie, sam nie wiem od czego zaczac.... mam 24 lata i jestem z dziewczyna od 3 lat.G

Gdy przychodzi pora jesienno-zimowa dopada mnie depresja trwa ona ok miesiaca aa gdy jest juz zima jest ok , teraz zaczyna sie jakby wiosna znow mnie dopadaja zle mysli... brak apetytu... brak m motywacji, bardzo duze wyrzuty sumienia o ktore najbardziej mi teraz chodzi ... ;/ czytalem cos o lampie antydepresyjnej ale czy ona pomoze?

Glowny problem tkwi w tym ze ... grubo ponad rok temu zdradzilem swoja ukochana, czego strasznie zaluje powiedzialem jej o Tym o Dzieki Bogu mi wybaczyla, nie wyobrazam sobie ze kiedykolwiek moglbym ja jeszcze skrzywdzic, nie pisze z zadnymi dziewczynami, zero kontaktu tylko ukochana... lecz ja jak zreszta wiekszosc facetow mam duze zapotrzebowanie na seks... dzieki czemu uprawiam seks z aktualnie juz narzeczona lecz on mi nie wystarcza bo czesto go nie robimy z powodu drugiej osoby...narzeczona nie ma takiej potrzeby jak ja... wiec facet musi sb jakos radzic czyli sie masturbuje tak? ja to robie ale zamiast tego wolalbym uprawiac seks z ukochana. i tu tkwi problem... gdy zdradzilem dawniej dziewczyne mialej takie wyrzuty sumienia ze nic nie jadlem musialem jej wszystko powiedziec... a teraz zaczyna mnie gnebic to ze sie masturbuje;/ niszczy mnie to od srodka... nie wiem czemu akurat teraz mnie to zaatakowalo... moze dlatego ze lezalem 3 dni chor na lozku? zero ruchu w sumie... duzo lekow? Chcialbym powiedziec to ukochanej ale boje sie jak to odbierze nie chce jej stracic... obawiam sie tego ze jak jej to powiem to za pol roku moge miec wyrzuty sumiienia ze rozmawialem z ekspedientka w sklepie bo cos kupowalem.. nie wiem co mi sie na tym punkcie robi... nie wiem gdzie tkwi problem...nie utrzymuje zadnych kontaktow z inna dziewczyna tylko jedna ukochana i czasem potrzebuje wyladowac napiecie masturbujac sie i teraz mam wyrzuty ze to robie.... co radzicie ?dodam gdy jestem na pustym zoladku jest lepiej, gdy pojem do pełna jest duzo gorzej... dzisiaj np juz mialem prawie pow ukochanej, zabraklo mi odwagi... a wieczorem mi to minelo...a rano znow zaatakuje co rodzic jak z tym wygrac ;/ ciagle jakies wyrzuty beda mnie dredzyc ja to czuje ;/ ... dobrze wszyscy wiemy ze praiw ekazdy facet sie masturujbe... ja chce z tym skonczyc dla ukochanej ale tu nawet o to nie chodzi... tylko o to ze jak sie przyzna to za jakis czas bedzie mnie meczyc problem typu ze rozmawialem z jakas kobieta a nie powiedzialem o tym ukochanej... ;/ cos mi ryje glowe

[encyklopedia1]

Masturbowanie faceta będącego w związku nie jest złe. To normalne, gdy obok nie ma np. ukochanej. Wyluzuj trochę. Pewnie wszyscy tak robią.