Skocz do zawartości
Nerwica.com

Pewność siebie


Mari

Rekomendowane odpowiedzi

To właśnie mój problem

Boję się co będzie jeśli coś mi nie wyjdzie...

Wydaje mi się że moi znajomi,koledzy,koleżanki uważają mnie za głupszą,trochę dziwną bo jestem cicha...

tak,właśnie taka jestem,boję się odezwać bo boję się że coś głupiego palnę,że zrobię sobie wstyd.

Brak mi pewności i wiary w siebie...

Co mam zrobić by się nie bać?Co?

Nie chce całe życie być cicha

Co mam robić?

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Moze masz tempoerament flegmatyka, osobay spokojnej albo jestes tez niesmiala albo to i to :) Soprobuj znalezc najpierw tematy w ktorych dobrze sie czujesz, np zwierzeta, polityka, sport, makijaz itd i uloz sobie najpierw przed lustrem kilka zdan. Pozniej w towarzystwie zobaczysz ze jak zaczniesz rozmawiac na dany temat to ludzie sie dolacza i poplynie rozmowa a Ty bedziesz z nimi rozmawiac swobodnie :) Powodzenia :)

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Witam:) Agusiaww ma racje;) praca nad soba to ważny element egzystowania z ludzmi, poznawanie ich i siebie..Nie raz człowiek popełnia gafy bynajmniej ja:), ale z każdej sytuacji można wyjśc..tylko trzeba pracowac nad tym:) ..bardzo dobre jest ćwiczenie własnie przed lustrem..I lusto pomaga..widzisz także wtedy swoją mowe ciała- ktora jest wazna

 

Napisze cosik na marginesie iż..Ja stawałam przed lustrem na poprawe humoru..wyciagałam palec i mówiłam do siebie zmienionym głosem..cześc sexsowna kobietko..zaraz zaczełam sie smiać i przechodziły mi dąsy:)..

Pozdrawiam ;) i życze miłego wieczorka:)

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Właśnie miałam pisać, ze fajnym sposobem jest zapisanie się na jakieś sztuki walk, podnosi się pewność siebie, poznaje się chcąc- nie chcąc troszkę osób ze wspólnymi upodobaniami - a do tego poprawia się wygląd zewnętrzny no i jeśłi trafi się na "uduchowioną" sztukę walki można się kilku rzeczy nauczyć.

Ja bym bardzo chciała trenować Aikido - to dość specyficzna sztuka walki - nie uczy się w niej ataku a jedynie obrony, bardzo trudna...

Generalnie pomysł bardzo ok :D

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Sama trenowałam kung fu kilka lat. Już nie ćwiczę (kontuzja barku). Na treningach był położony spory nacisk na stronę duchową i faktycznie było tak, że ci którzy zapisali się tylko po to by nauczyć się 'naparzać' odpadli szybko. Treningi były ciężkie, a im brakowało motywacji. Więc w ostatecznym rozrachunku z 'naparzania' też nic nie wyszło ;).

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Wysiłek fizyczny pomaga najlepiej się zrelaksować, wyciszyć, uspokoić, gdy jest długi i średnio obciążający, zamiast szybkiego i intensywnego. Warto o tym pamiętać, szczególnie naparzając w worek :P.

 

Moje doświadczenia z pływaniem są takie, że najbardziej pomagało mi, jak starałem się uspokoić i pływałem rytmicznie, raz za razem machając ramionami, biorąc oddech na lewą, oddech na prawą, ... Ten spokojny rytm mojego ciała przekładał się potem na większy spokój w myślach i uczuciach.

 

Gdy chciałem się "wyładować" i pływałem jak szalony młócąc wodę rękami i nogami, bardzo - bardzo - dużo wysiłku w to wkładając, to efekty były gorsze. Wychodziłem z basenu wciąż naładowany agresją i złością. Owszem, trochę pomogło - samo to zmęczenie fizyczne spowodowało, że się potem uspokoiłem nieco i poszedłem w miarę szybko spać. Ale polecam dużo bardziej pierwszą, tj. spokojną, metodę :)

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Wydaje mi się że wszystkie japońskie sztuki walki mają jakiś mocny fundament i stawiają też na rozwój duchowy człowieka.W ten sposób mamy psychiczną pewność że idziemy właściwą ścieżką przez życie.

 

Zawsze fascynowało mnie aikido. Może kiedyś będę miał na tyle odwagi i motywacji żeby się tym zająć...

Aikido to chyba jedyna sztuka walki która wykorzystuje siłę i energię przeciwnika przeciwko niemu . Czyli mała kobitka załatwia kilku osiłków ! i dzieje się to z ogromną gracją.W niektórych filmach z Segalem można zobaczyć efekty.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

To takie czary..., Ścieżka o której piszesz ,wiąże się z mentalnością a ta znów wynika z :

a-uwarunkowań kulturowych

b-samooceny ( ergo~pewności siebie)

c-statusu społecznego

Pomysł z Aikido prima sort ,bardzo polecam .

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

To takie czary..., Ścieżka o której piszesz ,wiąże się z mentalnością a ta znów wynika z :

a-uwarunkowań kulturowych

b-samooceny ( ergo~pewności siebie)

c-statusu społecznego

Z tym się nie zgodzę : niemasz pewności siebie >> więc nie nabierzesz pewności siebie...

 

Podoba mi się ta filozofia aikido ,chcę być jej częścią i to niema znaczenia że mieszkam w Polsce.

Nie wiem co miałeś na myśli odn. statusu społecznego?

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
×